Ziemia już odmarzła więc zabrałem się za prace ziemne. Dziś skończyłem instalowanie pierwszej z czterech beczek do usuwania wody z rynien . Wydaje mi się, że jest to dobry pomysł na odprowadzenie wody i zapobiegnięcie tworzenia się kałuż przy domu.
Późną jesienią zrobiliśmy jeszcze taras oraz schody i podjazd do garażu. Kostka to PAVIMO SOMBRA oraz PAVIMO NOBLA LUMINOSO wraz z obrzeżem grafitowym.
Schody też już są. Firma "Profit" z Grudziądza spisała się na piąteczkę tym bardziej, że zrealizowali pomysł żony na balustradę. Drewno - jesion, kolor - orzech.
Schody są kolorystycznie dopasowane do drzwi, które też niebawem powinny zostać zamontowane :-D
Na piętrze pojawiły się podłogi :-)
Panele Quick Step kolor: dąb jasnoszary satynowy.
Córki osobiście wybrały sobie tapety do pokoi.
Jedna z ostatnich konstrukcji na dole oraz pierwszy kolor w "pokoju zabaw" na górze.
Ściany na pietrze wygładzone. Teraz warstwa farby gruntującej aby wzmocnić i ujednolicić powierzchnie. Cztery pomieszczenia zrobione.
Nadszedł etap gładzenia sufitów na poddaszu. Codziennie przybywa powierzchni ale pracy jeszcze dużo.
Poddasze nabiera kształtów. Powoli widać ostateczny zarys pomieszczeń. Pozdro dla T. C. :-)
Po długim czasie walki ze strychem, nareszcie skończyliśmy. Haczyki, wata, profile, folia i na końcu regipsy. Koniec klęczenia, kucania i pełzania. Schodzimy teraz piętro niżej. :-)
Owocny weekend majowy. Ogrom pracy wykonany. 4 dni wykorzystane od rana do wieczora. Z pomocą przybyła najbliższa rodzina ( ekipa szturmowa ) ! :-)
Prace nie ekspresowo ale posuwają się do przodu. Płytki w dolnej łazience wstrzymane na koszt ocieplania poddasza. Zacząłem od garderoby dziewczynek. ( tak na wszelki wypadek) :-) Trochę się obawiałem tego etapu ale nie jest tak źle.
Dziś pracowity dzień. P.O.Ś. już podłączona, zalana i zakopana. Można podłączać zlewy, krany i inne bardzo przydatne gadżety :-)
Po burzy mózgów w końcu zdecydowaliśmy się na piec. Wybór padł na piec kondensacyjny firmy Brötje Eco Therm Kompakt WBS 22 H ze zbiornikiem na wodę 120 litrów. Błyskawicznie został dostarczony i w chwili obecnej jest już powieszony w kotłowni. Dla bezpieczeństwa umieściliśmy nad piecem, pod sufitem czujnik gazu ziemnego i tlenku węgla, który jest podłączony do systemu alarmowego. Dzięki temu jesteśmy spokojni, że gdyby podczas użytkowania pieca działo się coś złego zostaniemy o tym od razu powiadomieni.
Ponadto do domu został doprowadzony gaz. Niestety wciąż czekamy na fakturę za przyłączenie abyśmy mogli podpisać z gazownią umowę i rozpocząć pobór gazu. Mamy nadzieję, że to lada dzień nastąpi, ponieważ chcielibyśmy ruszyć z ogrzewaniem, aby szybciej schły posadzki.
Doprowadziliśmy także wodę do domu, został zamontowany hydrofor z 50 litrowym zbiornikiem na wodę. Mamy już wyniki badania wody z własnej studni (na szczęście jest bardzo dobrej jakości) i na ich podstawie firma ma nam dobrać odpowiedni uzdatniacz wody ze zmiękczaczem.
Dzisiaj w końcu zamontowano nam Nasze drzwi zewnętrzne, a także wewnątrz parapety. Zdecydowaliśmy się na parapety z konglomeratu marmurowego. Prezentują się dość ładnie. Niestety panowie, którzy je montowali obeszli się dość brutalnie z naszymi gładkimi tynkami :-( No ale trudno, trzeba będzie jakoś naprawić szkody.
Poza tym w końcu ruszyła się kwestia naszego Gazu. Po ponad roku od podpisania umowy w poniedziałek rozpoczęto budowę gazociągu i mamy już nawet na działce postawioną żółciutką skrzynkę. Do piątku mają skończyć. Teraz bardzo intensywnie ruszyliśmy z tematem ''piec" tak aby jak najszybciej ruszyć z ogrzewaniem żeby schły tynki i posadzka.
Oto projekt dolnej łazienki. Będzie wanna, a nie prysznic (prysznic na górze). Zamówiliśmy już płytki i osprzęt, więc niedługo zabieramy się do pracy :-)
W czasie gdy posadzki schną ja zabrałem się za inne prace nie wymagające suchych ścian i podłóg. Zacząłem od stelaża kuchennego sufitu a następnie w wiatrołapie.
Posadzki skończone. W piątek już będzie można wejść i przyda się zrosić wodą. ( Beton nie wielbłąd- pić musi :-) )
Dziś posadzki zrobione na piętrze. poszło dość sprawnie. Wygląda świetnie :-)
Instalacja grzewcza jest prawie w całości na podłodze. Skrzynki rozdzielcze już na swoim miejscu i podłączone. Jeszcze tylko kilka szczegółów i będzie skończone.
Po krótkiej przerwie znów na budowie coś się dzieje. Ekipa zabrała się za ogrzewanie podłogowe. Zdecydowaliśmy się na podłogówkę na parterze ale i na piętrze. Było dużo za i przeciw ale wybór został dokonany i tego się będziemy trzymać. Dodatkowo w łazienkach będą kaloryfery z grzałkami elektrycznymi w razie czego.
Na górze styropian już rozłożony. Teraz tylko wykończyć pianką i gotowe. Impreza przenosi się na dół :-) Zima powoli się zbliża ale kominek daje radę. Przy okazji tynki schną.
Styropianu przybywa. Nie idzie to jednak tak szybko jak by się chciało. Jednak 2-3 godziny dziennie to bardzo mało aby prace przyspieszyć. Te wycinanie, podcinanie obcinanie oraz żłobienie dobija.
W końcu na budowę dotarł zamówiony styropian i mogliśmy przystąpić do jego układania.
Wydawać by się mogło że pójdzie chwila moment, a tu jednak trzeba chwilkę poświęcić na wycięcie po te wszystkie rurki od kabli ;-)
Przy okazji zamontowałem pierwszą "lampę" w naszym domku :-D
Zakończyliśmy ocieplanie Naszego domku. Nie obyło się bez małej niespodzianki, a mianowicie okazało się że mamy za płytkie parapety zewnętrzne. Przy roletach nadstawnych głębiej nam osadzono okna i nie uwzględniono tego przy pomiarze parapetów. Całe szczęście że firma wzięła za to odpowiedzialność i po tygodniowym opóźnieniu dziś zamontowano nam parapety. Na tym zakończymy w tym roku temat ocieplania. W przyszłym roku pomyślimy o tynkowaniu i malowaniu.
Tynków coraz więcej. Prawdopodobnie we wtorek będzie koniec :-) Zaczyna już wyglądać " jak w domu ". Na zewnątrz wdarły się opóźnienia ale dziś prace wznowiono.
Dziś już pokoje dziewczyn oraz garderoba wytynkowane. Ładnie i gładko. Przed tynkowaniem musimy jeszcze zamontować rigipsy aby wyrównać całość. Będą poprawki.
Przez długi czas na budowie nic się nie działo. Wszyscy fachowcy mieli inne zajęcia i omijali szerokim łukiem nasz dom. Dziś od rana na budowie dwie ekipy na raz. Zaczęliśmy ocieplanie styropianem ( 20 cm o lam. 0,040 ) na zewnątrz oraz ekipa tynkarzy w środku. Dziś zaczęli gruntować oraz przyklejać kątowniki.
A w południe przyjechał monter z ENERGI i założył licznik prądu. Mamy już swój prąd :-)
Zakończyły się definitywnie prace nad instalacją elektryczną. Teraz zostało już tylko podpisać umowę z Energą i cierpliwie zaczekać na podłączenie prądu.
Jeszcze jeden dzień pracy i hydraulik zakończy pracę nad instalacją kanalizacyjną i wodną. Będziemy mogli przejść do kolejnego etapu prac tj. tynkowania ścian i ocieplania domu.
Poza tym schody strychowe dotarły i mogę przystąpić do montażu.
Ponieważ przyłącze gazu będzie dopiero na początku przyszłego roku a zbliża się zima, założyliśmy ogrzewanie dodatkowe. Prezentuje się ładnie a i grzeje całkiem dobrze.
Kominek Zuzia 16KW
Nie słuchajcie tych co mówią, że w płytach stropowych nie ma wody. Dziś przekonałem się że jest woda, bardzo dużo wody. W jednym kanale może być nawet ponad 40 litrów. Masakra !!!
Rozpoczęły się prace nad instalacją elektryczną oraz sanitarną. Drugi dzień i widać efekty.
Wczoraj postawione zostały ściany działowe na piętrze. Zdjęcia są ale nie za dużo widać. Byli również panowie z elektrowni i zamontowali skrzynkę prądową.
Dziś na budowie było tłoczno. Przyjechały okna i brama garażowa a na piętrze murarze zaczęli ściany działowe.
Okna firmy Drutex 3 szybowe, 5 komorowe. Brama Wiśniowski. Drzwi zewnętrzne na razie zastępcze (tak na wszelki wypadek).
W końcu doszły brakujące elementy dachu więc cieśle zakończyli definitywnie prace. A ja dalej ubijam podłogę na strychu. Jeszcze trochę brakuje ale postępy widać. :-)
Korzystając z wolnego popołudnia rozpoczęły się prace nad przyszłym strychem.
Po zakończeniu prac związanych z dachem zostało nam dużo desek i zużyjemy je do zrobienia podłogi.
Dziś byłby koniec prac związanych z dachem gdyby nie kilka szczegółów. Zabrakło 35 sztuk dachówki, 2 gąsiory i 4 metry rynny.
Żal wielki ale trzeba finisz przełożyć na poniedziałek.
Dziś położona została cała przednia strona. Rynny i wykończenie komina też już jest.
Dachówka to Roben Piemont kolor antracytowy angobowana.
Po zamocowaniu łat i kontrłat oraz po osadzeniu ram okiennych, na dachu pojawia się dachówka. Jest też wyłaz dachowy.
Pogoda nam nie pomaga ale mimo to dach się wypełnia. Jedna strona już odeskowana.
Dziś ciąg dalszy konstrukcji dachu. Zadaszenie tarasu oraz belki poprzeczne na piętrze.
Od dwóch dni cieśle walczą z dachem. Dziś już coś widać :-) Nabiera kształtów i powoli wiadomo jak będzie wyglądać cała bryła.
Kilka ostatnich ruchów przed położeniem dachu. Reszta ścianek działowych na dole i kominy.
Ściany powstają również ponad stropem. Równolegle trwają przygotowania do zalania wieńca.
Dziś odeszło dużo pracy. Kominy na parterze oraz ścianki działowe przy schodach, w spiżarni i wiatrołapie.
Dziś został położony strop. Oczywiście bez kłopotów się nie obyło. Dźwig, który przyjechał był już stary i nie dał rady z płytami. Trzeba było wezwać inny dźwig aby dokończył pracę. Na szczęście wszystko udało się dziś wykonać.
Prace przygotowawcze przed położeniem stropu zakończone. Słupy i podciągi oraz poduszka pod płyty stropowe zalane. Teraz czekamy aż beton będzie mógł przyjąć strop.
Koniec z dachem
przez Pietrus
Sypialnia
przez Doris
Dechy na dachy
przez Pietrus
Mamy Okna!!
przez Krzysztof_M
Ścianka kolankowa
przez Pietrus
2024 © ARCHON+ Biuro Projektów - Tradycyjne i nowoczesne gotowe projekty domów - autorska pracownia architektoniczna założona w 1990r. przez arch. Barbarę Mendel
Z uwagi na ciągłe doskonalenie procesu powstawania projektów (zgodnie z normą ISO 9001), prezentowane na stronie projekty domów mogą nieznacznie różnić się od dokumentacji technicznej.
Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym sklepie, dostosowania ich do Państwa indywidualnych potrzeb korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies. Więcej informacji zawartych jest w polityce prywatności.
Dzień dobry,
Niestety nie ma nas teraz w biurze. Czy chcesz, abyśmy do Ciebie oddzwonili w wybranym przez Ciebie terminie?