Spk , nie chciałbym za bardzo z Tobą wchodzić w polemikę ale faktycznie nie doczytałeś i/lub nie zrozumiałeś co napisałem. w nowo powstających budynkach parametry energetyczne są mniej więcej podobne (jeśli ktoś budował to zgodnie z projektem i nie wybrał firmy typu krzak -choc takich nie mało) dużo większy wpływ ma optymalny dobór i konfiguracja podzespołów i ustawienia systemu. tu rozjazd może być duży. tak jak napisałem 4400 z kuchenką to nie mega koszt tylko w miarę w normie, który można jeszcze na pewno urwać optymalizując ustawienia.
oczywiście może tak być ,że to kwestia też budynku a instalacja chodzi na optimum, ale raczej to kwestia doboru temp zadanych, krzywych, ustawień podłogówek, grzejników itp. - wszystko zależy od rodzaju instalacji i czy wszystko jest ogrzewane itd. Nowoczesne piece kond. modulują na małej mocy (woda w instalacji wychładza się powoli i potrzebna jest minimalna ale stała porcja gazu niezbędna do pracy) wiec tu najpewniej kluczem do obniżenia rachunku jest odpowiedź na pytanie kiedy piec nie musi grzać lub może grzać mniej bo jest to niepotrzebne/ nie przekłada się na poprawę komfortu. często przekombinowanie w ustawieniach w czujnikach w domu też przekłada się negatywnie na zużycie.
każdy kto poświecił tematowi troche czasu to doskonale wie o czym pisze, ale spk i tak ma racje :-)