do loko:To co dałem jako wizualizacje to jest projekt mango - po modyfikacjach które zrobiłem w photoshopie :)
do loko:To co dałem jako wizualizacje to jest projekt mango - po modyfikacjach które zrobiłem w photoshopie :)
widzę, że komentujecie Mango w mniej drewnianej i nieco unowoczesnionej wersji. Nam projekt się podoba, fajny look, np. w miejskim otoczeniu będzie fajnie się prezentował ale i poza miastem. Jest dodany balkon do sypialni, to ciekawe i korzystne, bardzo fajna jest kolorystyka, minimalistyczna i dodająca elegancji, przeszklona sciana "zabierze ogród" do salonu. No i salon będzie bardziej ustawny, bo w oryginale bliskość okien powodowała, że w żaden naroznik, ani na żadną scianę nie bardzo dało się ustawić coś wiecej niż ławę. Dobrze byłoby poszerzyć jeszcze garaż, bo jest za wąski, gdyby udało się wstawić 1,5 drzwi garazowych byłoby super, tylko czy bryła budynku będzie wciąż atrakcyjna? - bo ten mały garaż jest jednak stanowczo za mały.....
do Inka... Rozmowy bardzo owocne!! Umówiłem się jutro na pomiar. Na 99% biore te okna bo firma widać, że naprawde solidna.
ja już zamówiłam :) teraz wielkie oczekiwanie i ... prośba aby tylko pogoda dopisała, żeby zdążyć zamontować w godnych warunkach :)
pomiary porobione i umowa na poniedziałek. Realizacja mam nadzieje, że 11 lub 18 grudzień bo tylko sobota mnie interesuje. Wszystko zależy od pogody. Małe korekty porobione tzn. podwójne drzwi balkonowe na poddaszu i powiększone TYLKO okna na taras z 120X150 na 120X180 ze stałym szkleniem. Koszt z montażem i 7 % Vatem to 9200 PLN. Wg nie ma bata na nich.
naprawdę te okna są takie dobre? bo cena brzmi trochę bajkowo...
naprawdę dobre i godne polecenia :) przynajmniej wg mnie.ostatnio firma otrzymała również medal europejski 2010 potwierdzając wysoką jakość swoich produktów.uważam też, że często inne firmy jedą na wyższych cenach bo wliczają jeszcze nazwę swojej marki...
mam pytanie czy zmiana wielkości okien jak i zmiana drzwi na taras ( np podwójne ) wymagają poprawek w projecie przez projektanta
jak przeglądniesz projekt to znajdziesz tam taki papierek z archonu o rzeczach, które są dopuszczalne przez ich biuro jako nie mające istotnego wpływu na zmianę. I z tego co pamiętam to okna można sobie we własnym zakresie pomniejszyć, poprzestawiać - zgodnie z tym co komu pasuje.
cena jest ładna ale to też zasługa, mówiąc nieskromnie, umiejętności prowadzenia negocjacji ;) zastanawiam się jeszcze nad montażem we własnym zakresie tzn. kumpel założył już kilkaset okien i zna się na rzeczy więc istnieje możliwość zaoszczędzenia kilku stówek bo zrobi wiadomo po kosztach. Wtedy podatek za okna 22%, który i tak odzyskam po odliczeniu... P.S. Wczoraj tzn. sobota ok. 23:30 na TVP 1 leciała reklama DRUTEXu ;)
hahah :) Dobre z tą reklamą :) Jeśli możesz poprosić kupla, to bym się chyba nie zastanawiała. Tym bardziej, że zrobiłam na podobnej zasadzie :) ... Tylko ... wynegocjowałam jeszcze ładnie vat ;)
Widze mały przestój w pogawędkach więc może porusze jakiś równie ważny temat jakim jest wybór C.O. czyli pospolicie gaz czy węgiel itp...? Po założeniu okien stane przed takim dylematem. Dodac można że przewiduje kominek który też będzie spełniał jakąś role grzewczą. Jakie macie spostrzeżenia? Po prostu plusy i minusy jednego i drugiego. Dowiadywałem się już we własnym zakresie ale o tym może po pierwszych waszych opiniach...
umowa podpisana na te okna DRUTEXU... Ostateczna kwota to 9060 PLN z montażem. Okna mają dodatkowe buzery bajery m.in. ciepła ramka, wzmocnienia ościeżnic... Polecam-fachowe doradztwo w tej kwestii ul. Kocmyrzowska 7B Kraków
Odpowiadając na zaczeki Wojasa.Ja zdecydowanie jestem za piecem na paliwo stałe. Spali wszystko a że buduję się na "prawdziwej" wsi to z dostępem do taniego drewna problemu nie będzie. A i pozbyciem się popiołów też będzie problemem. Gaz to drogi sport choć bardzo komfortowy. PozdrawiamJasel
witam wszystkich Mangowiczó i nie tylko ;o) Kazdy wybierze cos dla siebie, w zależności od dostepu do mediów lub nie. Ja opiszę swoje uwagi i kilka przemysleń. 1 - nasza kotłownia jest duża - uswiadomił mi to hydraulik Tomek, który powiedział że największa w sezonie, a ja myslałem że mała, bo u rodziców mam większą. To oznacza ze spokojnie wchodzi duży piec z zasobnikiem na dowolny opał. Po decyzji o oleju, kilka osób przeknywało mnie że rachunki mnie zabiją, niestety taka jest opinia. Poczytałem wiec trochę o groszku i peletach na forach użytkowników. Jest tak - chcesz miec automat bez codziennej obsługi - to o tym zapomnij. Podobała mi się opinia:w czasie gdy inni piją kawę przy kominku, my z sąsiadem, czarni i zadymieni ustawiamy 2 dni na nowo nasze piece, bo zmieniła sie wilgotnośc opału i ani podajniki nie działają, ani piec nie pali - jest tanio fakt, ale za jaką cenę własnego wku....wienia. Ta uczciwa opinia i czesty brak mojej osoby w domu zdecydowała u nas o zakupie olejaka. sąsiad odpalił groszkowca i 2 razy dziennie jest aby dorzucić lub podregulować, ale piec działa sobie. z pewnością jednak jego żona nie wrzuci worka węgla do podajnika to juz sprawdzone. aha - jeszcze z forum groszkowego - ktos napisał, że ich piec automatyczny na groszek mimo zaawansowania omal nie zabił. Czad zabił psa, który spadł ze schodów, a że ważył 40 kg to ich obudził....piec nie wyłaczył spalania! U nas kotłownia daleko, ale czujkę koło kominka załozyłem - bo trochę mnie to zmroziło. Ja idę na zupełny experyment bo piec wypasiony grzał będzie tylko CO. Wodę zamierzamy grzać punktowo - to znaczy - pod każdym kranem podgrzewacz pojemnosciowy 5 ltr. programowalny czasowo i droga do kranu maksymalnie 0,8 mb. Podobno to zapewnia ciepła wodę natychmiast i namniejsze rachunki - bo nie grzejemy 200 ltr wody całymi latami - to opisał jeden instalator na forum po 20 latach instalowania róznych cudów. Do prysznica i wanny przepływowy 18kw - o wynikach eksperymentu napiszemy. Na razie hydraulik tez dopisał się do grupy obserwacyjnej, bo pomysł mu się podoba, choć godzi zdecydowanie w jego interesy....ale dla bezpieczeństwa rurkę z ciepła od pieca pociągnął wszędzie....gdyby experyment się nie powiódł. Trzymajcie więc kciuki. A...no i jeszcze...grzeję kominkiem juz ponad rok...nie mam rozprowadzenia bo była to szybka prowizorkai wg mnie nie potrzeba...ażurowymi schodami ciepło wchodzi wszędzie na górę, aż miło. Ciepły ten nasz domek. Pozdro.
Mój znajomy, dość mocno sytuowany ma na olej (bo nie miał możliwości podłączenia gazu) i jest...NIEzadowolony :)Z kolei drugi znajomy ma zasypowy i nie narzeka.Problemów odnośnie wilgotności opału - też brak.Może to kwestia pieca? Myślę, że na pewno bo teraz też trudno trafić na dobrego producenta. Ogólnie idzie 1-2 x w tygodniu dorzucić groszek i wszystko działa jak trzeba :) Żona też sobie dobrze radzi jako "etatowy palacz" :) Wiadomo, że trafiają się "żony", które "nie potrafią" dosypać do pieca...ale tego już nie komentuję, bo znam takie Panie...Osobiście jestem zdania, że dla chcącego nic trudnego :) Pomijam osoby niepełnosprawne, dla których na pewno jest to ciężka sprawa.Ja póki co...też się zastanawiam pomiędzy gazem i piecem, ale chyba na tą chwilę piec mimo wszystko bo chcąc ogrzać dom gazem na tyle aby był ciepły...rachunki na pewno nie byłyby na poziomie 3000zł/rok jak twierdzi dużo ludzi, mówiąc mi ,że "mają ciepło w domu". Byłam u takich i niech mi nie wpierają, że mają ciepło i tylko przy okazji w dwóch swetrach chodzą :)
a pompy ciepła ???????
Pompa ciepła, hmmm.Troche czytałem, już prawie się zdecydowałem ale... Gadałem z kilkoma osobami i okazało się, że jest zbyt wiele niewiadomych i zbyt wiele zależy od doświadczenia instalatora. U jednych ta sama pompa dział tak jak piszą w prospektach a inni muszą dogrzewać kominkiem bo pompa nie daje rady. Ponoć łatwo można spieszyć coś w trakcie montażu instalacji co wpłynie na poprawność działania pompy. Więc wszystko byłoby fajnie pod warunkiem, że ktoś może polecić sprawdzoną i doświadczoną ekipę. Najorsze jest to, że efekt działania pompy ciepła można poznac po fakcie, jak już sie człowiek urządzi i zamieszka.Tylko co jak się okaże że jest coś źle zrobione? Rozkopać ogródek i robić nowe odwierty itp.??? Chciałbym mieć pompę ciepła ale fakt, że jest na polskim rynku dopiero od kilku lat i jest jak na razie zbyt wielu teoretyków w porównaniu z praktykami. Zastanawiajace są też duże rozbieżnosci w opiniach. PzdrJasel
Witam wszystkich
Ja w moim Mango napewno będę mial piec węglowy z podajnikiem na suwnice, nie na ślimaka(zajmuję się wykonywaniem instalacji wod-kan-gaz-co), gdyż ślimak sie zużywa i trzeba go wymieniać co 2-3lata.W tym piecu nie ma problemu z tym, że niby węgiel jest wilgotny pali się w nim nawet najgorszym paliwem.
Natomiast piec gazowy lub olejowy jest wygodny, lecz za wygodę słono trzeba placić, ja za zaosczędzone pieniądze wolę jechać na wakacje niż wydawać na gaz lub olej.
Dodatkowo w tym piecu mogę w każdej chwili nałożyć drewna, posiada komore na dodatkowe paliwa.
Nie zgodzę się z black'iem, że 200 litrowy wymiennik trzeba cały czas grzać, podstawą jest to rzeby zbiornik był dobrze zaizolowany i żeby instalacja miala cyrkulację.Ja zamontuję 300 litrowy.
U mnie na całym parterze będzie podlogówka
Z pompą ciepla jest tak, że trzeba mieć 50tys na dobrą pompę ktora będzie sie sprawdzała w polskich warunkach.
Osobiście od pompy wolałbym kondensacyjny piecgazowy, pompa jest bardziej oszczędniejsza, ale wydatki związane z jej instalacją zwróca sie po dopiero kiludziesięciu latach
z doświadczenia wiem, że pompa nie bardzo daje radę. Pomino dobrej instalacji dom wcale się nie nagrzewa do takiej temp. aby było nam naprawdę ciepło.Trzeba dogrzewać bo taka temperatura jaką daje nam pompa nadaje się tylko do snu. A koszt poboru PRĄDU...można tylko wytrzeszczyć oczy z wrażenia...
Witam u nas jest piec z podajnikiem na eko groszek i czasem mamy prawie saunę w domu :)
ja także zachwyciłem się idę ciepła z ogródka....chyba jednak na szczęscie poczytałem fora i znalazłem tam ciekawe opinie. Swoje uwagi napisał gość, który namówił mnie do experymentu z ceipła wodą grzaną punktowo elektrycznie. W każdej pompie mamy 3 pompy elektryczne - pompe do solanki, pompę do wymiennika i pompę wody w CO, suma zużycia energii elektrycznej dla tych 3 pomp wynosi około 3 tys. rocznie a około 3,5 tys. za sezon powinno kosztować ogrzanie domu 150 m2 dobrze ocieplonego. Róznica niewielka a po 30 latach, kazde urządzenie techniczne i tak jest do wymiany. Do tego zdarzyły się mu już 3 awarie pomp, bo np. padła pompka na wymienniku i uległ uszkodzeniu....naprawa 30 tys. pln Viessmann, podobnie może zdarzyć się przy braku prądu. Natomiast mieszkałem trochę w domu z pompą, kilka dni zimą i było bardzo ciepło, własciciel był zadowolony on rury miał w jeziorze, kotłownia była piekna. Po tym co poczytałem zrezygnowałem tak samo jak z kolektora słonecznego..trochę szkoda że to nie jest takie fajne.
dzięki za komentarze!!!!a w kwesti ogrzewania mam pytanie: co robicie z popiołem? i czy macie jeszcze dosyć sił by codziennie ( czy co 2 dni ) dokładać do podajników opał? nie liczę po ilu latach pompa ciepła nam sie spłaci,chodzi o wygodę życia i brak stresu czy w czasie mrożnej zimy ( a takie ostatnio się zdarzają ) nie zabraknie nam opału , a przez opady śniegu nie będą go w stanie do nas dowieźć!!!!! POZDRO :)) słonecznie :)) pio
Jesli w zimie jeśli czegoś może zabraknąc, to najczęściej prądu, a wtedy pompa ciepla jest nieużyteczna. W tych czasach ludzie maja jakieś zapasy paliwa, a energi elektrycznej nie zmagazynujemy.
Dużym problemem jest brak energii elektrycznej
no tak ..brak prądu hmmmm ,ale powiedzmy ,że jestem prezesem elektrowni i mam prądu pod dostatkiem ....TO JAKIE SĄ JESZCZE + i -??????no przecież wszyscy mamy jeszcze opcję KOMINKA W SALONIE....
Plus ogrzewania opałem stałym - jest w zasadzie tylko jeden - redukcja kosztów - raz tańszy opał, 2 serwis w zasadzie zbedny, kominy tańsze mogą być, choc to raczej się nie opłaca wdłuższym rozrachunku. No i teraz zostają ci juz tylko wady. Potrzeba miejsca pod opał, kotłownia wyjeta z uzytkowania, większy bałaganik w garażu, dużo pracy własnej....rozpalanie, usuwanie popiól, zgorzel. Zawodność i słabsza z reguły automatyka pracy i regulacji temperatury choć to potrzebne jest precyzyjnie, gdy jest system mieszany - podłogówka i kaloryfery.
Mój sąsiad ma podajnik zasypowy i obczaił już (3 tydzień od odpalenia systemu) że wilgotny miał mu się zawiesza, wiec opcja przechowywania w workach odpadła. Musi być rozsypany w piwnicy. No i tyle, bo ekologie mozna sobie darować, no chyba tylko kurz w ogródku i na oknach, bo to się zdarza....a jesli na osiedlu wiele domów fajczy węglem, to bez wiatru jest trochę zaduch. Wybór jest więc w sumie prosty - masz gaz obok i chcesz miec wygodę warto kupić nowy piecyk kondensacyjny, nie masz gazu i wolisz zapłacić za wygodny system - kupujesz np. olejaka. Masz tani opał, albo kasy nieco mniej i choć trochę czasu na obsługę pieca i np miejsce poza domem na opał, kupić smiało mozna piec na groszek ok 6,5 tys z podajnikiem i nadmuchem.. Teraz wiec pozostaje juz tylko podjęcie decyzji. A brak pradu i tak wyłacza wszystko ) ale kominek pozowli przetrwać a Zima...juz idzie od środy 10stopni i sniegu na tony )
a takie połączenie....gazowy piec kondensacyjny wspierany kominkiem z płaszczem wodnym lub tylko nadmuchem. Ciepło wędruje pod dach przez otwartą klatke schodową i przy dobrze zaizolowanym poddaszu wraca z powrotem. Oczywiście do tego podłogówka bo to wspaniała rzecz poczuć przez stopy ciepło które przechodzi na całe ciało. Tego nie przeliczymy na złotówki ale wygoda i czystość w użytkowaniu gazu jest warta bo kiedy inni paprają się z opałem tak ty siedzisz i oglądasz film na swoim kinie domowym ;)I co najważniejsze nie oszczędzamy w izolacji ścian i PODDASZA!!! to jest chyba mój wybór tylko ten płaszcz wodny mnie nurtuje...
na jednym z forum własciciel hurtowni hydraulicznej opomiarował dla experymentu kominek i cała chałupę, wg jego pomiarów zaoszczedził 300 pln, po odliczeniu kosztów drewna, w sezonie grzewczym no i jest to wymierna kwota, natomiast co się najeździł taczką i nanosił drzewa....napisał, że nie warto. Instalacja kosztowała 7 tys. z piecem, wiec woli dołozyć 300 w sezonie i w kominku palić dla przyjemnosci. .....podobne wrażenie ma mój kolega, który dodatkowo ma za mocny kominek do małego salonu (to czesty bład) i raz że pali dużo drewna, za czesto dokłada, dwa że nie da sie usiedziec w salonie gdy przypadkiem rozpali za bardzo w kominku. ja załozyłem kominek 9 kW choc z metrażu wynika że wiecej. Wystarcza w zupełności. My podobnie do Was zainwestowalismy w ocieplenie poddasza, ścian i okien.
czyli kominek owszem ale bez dodatkowych kosztów w postaci płaszcza wodnego tylko dmuchawa dla wspomagania gazu..dobrze zrozumiałem?
Nasz domek ma w fantastycznym miejscu ulokowany kominek - idealnie na środku Z kominka do 10 metrów spokojnie ciepło się rozchodzi naturalnie. Czy ktoś ma praktykę jak to działa w rzeczywistości w naszym Mango ?Na dole napewno jest dobrze - jak wygląda doprowadzenia ciepłego powietrza np. do sypialni która jest nad salonem ?
do wojasa - bez płaszcza jednak....tak ocenił to facet i mój kolega. Dodatkowo napisze Ci, że zawory u i rury wokół kominka, zajmuja tak duzo miejsca, że kominek moze wyglądac jak wielka nieforemna bryła, bo nas kominek stoi w środku salonu i wszystkie te rury i cuda musiałby tez tam gdzies zostac upchniete. Instalacja kosztuje z kominkiem od 7-10 tys.
do Ziomka - tak kominek centralnie to przyjazne rozwiązanie i ułatwi naturalną dystrybucję ciepła. Ja trenuję to już rok i zrobiłem nastepująco. Ze względu na liczne podciągi nie zrobiłem rur podających ciepło do np. pokojów nad garażem , łazienki. Skoro tego brak, to nie będe tez robił obudowy pieca i ciepło postaram się odebrac na dole. Kominek wsunłąem miedzy filar salonu bardzo blisko komina lekko podkuwając sciankę, co powduje, że chowa sie on głeboko w scianę i na obudowie da efekt płaskiego telewizora, nie zabierze w ten spósb miejsca z komunikacji taras - toaleta dolna. Zaraz nad kominkiem i rura kominka, wykułem otówr w stropie i tedy będzie ciepło wchodzic sobie do sypialni (nad salonem) - będzie krata w podłodze i jakiś lekki filtr mechaniczny aby nie kurzyło sie zbytnio. Po roku grzania ciepło rozchodzi się bardzo fajnie po domu, no ale nie ma drzwi. Rozkład jest taki, że dziś przy 14 stopniach mrozu (musze grzac bo hydraulik mnie wydymał i odpala piec dopiero jutro a boje się zamarznięcia licznika i innych rurek) jest po nocy napaliłem o 22.00 - 12 stopni w salonie, 10 w pokojach na górze i najmniej, 8 stopni w kotłowni oddalonej najdalej, z lekko uchylonymi drzwiami, gdzie garaż jest po drodze wiec jest bardzo fajnie. Tyle że ja mam przwiewne schody, które przepływ powietrza blokują w niewielkim stopniu. KOminek mam niezły, do palenia ciagłego, żeliiwno stalowy 9 kW, na razie bez obudowy - co jednak daje wiekszy power, bo obudowa wytłumi oddawanie ciepła. To jest kolejny temat do rozwiązania, jak odebrac maksymalnie dużo ciepła bez budowania topornej obudowy szamotowej czy innej. pozdro dla wszystkich.
a kojarzysz może jakiej marki masz komienk? na rynku jest też pełno chińskich badziewi i trzeba uważać ... i jeśli można prosić o jakieś foto z tej instalacji kominka? :)
Inka, mam kominek francuski Astra II, ale nazwy firmy nie pamietam, jesli będziesz potrzebowała poszukam. Niechetnie myslę o autach z Francji, ale w kominkach maja duże doświadczenie i kilka z nich instalowałem, kiedy zajmowałem się wykończeniami wnetrz. Są dobre, polecam takze szwedzkie, nasze tez sa niezłe, ale kilku firm. Najwazniejsze aby nie zainstalowac za dużego kominka (bo nie da się przy nim posiedzieć - bardzo czesty bład inwestorów) 2 - żeby był do palenia ciągłego - jesli tak chcecie nim palić, bo inne sa do ognia 2-3 godziny dziennie, a inne kiedy mają pracowac jako piec. Jesli chcesz palić długo, podaj mu powietrze pod podłogą z zewnątrz, rurą kanalizacyjną. Najdłużej i najkaloryczniej pali się drewno bukowe, jest tez najdroższe, ale dokładać trzeba najrzadziej. Może kiedyś je kupię? ) Kominek mój stoi wciąz na 4 bloczkach betonowych, wpiety jest spirorurą kominkową do systemowego, wiec jest tylko kolanko i redukcja średnicy do wejścia w ceramiczny wkład. Teraz czeka na obudowę, a ja szukam pomysłu jak odebrac ciepło od niego aby przyjemnie rozchodziło się po budynku.
kominek,supra,astra,2,d10kw.html kominek marki SUPRA...ważne rzeczy to duży popielnik, długi czas podtrzymania żaru, wysoka sprawnośc i żeliwo, no i czysta szyba, ale nie ma co sobie wmawiać, i tak jest brudnawa, tyle że rok palenia bez specjalnego czyszczenia i ogien widac ładnie. Wady...brak automatycznego szybra, ale nie jest to powazna wada, czasem ktos nieuważny trochę sobie poddymi.
dzięki. tak mi się zdaje, że nazwa mi coś mówi :) pewnie gdzieś czytałam ;)
chciałem jeszcze raz poruszyć wątek schodów bo właśnie jestem na etapie pierwszych pomiarów ale jeszcze do końca nie mam pełnej koncepcji tych schodów. Macie jakieś swoje sugestie, pomysły i porady?? Jedno jest pewne... konstrukcja stalowa obita drzewem..tak chyba jest najtanie ale co do ostatecznego wyglądu nie ma jeszcze nic na 100%. Dzięki!!
..ale dlaczego stalowe zabiegowe???????przecież niepraktyczne!!! a ,że tanie ....no nie wiem !!!!!
nie wiem czy się fachowo wyraziłem ale chodziło mi o żelazo na które potem będzie mocowane drewno ale wrażenie będzie schodów ażurowych. Zabiegowe dlatego bo tam nie ma miejsca na spocznik. I tak pierwszy stopięn wystaje z lica ściany. Jakby z kasą przycisnęło to bez wykończenia w drewnie też można po takich schodach chodzić, tylko pomalować.
schody,schody...ja na pewno betonowe bo są na lata :) drewnianych nie chciałam, bo ogólnie tanio nie wychodzą wcale. Wczoraj właśnie rozmawiałam jeszcze ze stolarzem, który robi drzwi, okna,schody itd.itp. i wycenił schody do mango na konstrukcji stalowej , obudowane drewnem od 12-18 tysięcy!!! Dla mnie to - WOW - spora kwota, a drzewo to drzewo, nie jest tak trwałe jak beton. Mam na myśli nawet wnoszenie jakichś cięższych mebli itp., również widoczne ewentualne wgniecenia, a i impregnacja częstsza. Co do ażurowych - z kobiecego punktu widzenia parę praktycznych uwag :) Kurz i brud bardzo fajnie się rozchodzi i przelatuje rozpraszając się wszędzie:) Znajomej dziecko zwymiotowało będąc na piętrze i wszystkie wymioty przeleciały przez schody, opryskując ściany...to akurat nie każdemu może się przytrafić, ale "nigdy nie mów nigdy"...Wtedy ona sama stwierdziła NIGDY WIĘCEJ AŻURÓW ;) Poza tym jakoś zawsze się obawiałam takich schodów przed małymi dziećmi, tych pustych przestrzeni pod nimi... Zaleta to na pewno lepsza migracja ciepłego powietrza - ale jak dla mnie to jedyna pozytywna cecha...Reasumując - wybór i gusta to indywidualna sprawa :)PS. Nie napisałam wcześniej. Okna po zamówieniu otrzymaliśmy w dwa tyg.,niestety pogoda przestała nam sprzyjać ;( Oby do wiosny ;) Pozdrawiam
2024 © ARCHON+ Biuro Projektów - Tradycyjne i nowoczesne gotowe projekty domów - autorska pracownia architektoniczna założona w 1990r. przez arch. Barbarę Mendel
Z uwagi na ciągłe doskonalenie procesu powstawania projektów (zgodnie z normą ISO 9001), prezentowane na stronie projekty domów mogą nieznacznie różnić się od dokumentacji technicznej.
Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym sklepie, dostosowania ich do Państwa indywidualnych potrzeb korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies. Więcej informacji zawartych jest w polityce prywatności.
Dzień dobry,
Niestety nie ma nas teraz w biurze. Czy chcesz, abyśmy do Ciebie oddzwonili w wybranym przez Ciebie terminie?