Witam, dawno tu nie zaglądałam , bo nawet nie było kiedy. Widzę ,że wasze domki rosną , i pięknieją w oczach. Ja jestem już po przeprowadzce , a dokładnie ta magiczna data przypadł na 1 września czyli równy rok od wbicia pierwszej łopaty na działce :) Co tu dużo mówić - jest cudownie ,chodź przez pierwszych 5 nocy w ogóle nie spalam ( dom pracuje, trzeszcza schody itp. do tego różne odgłosy zwierząt jak to na wiosce ) przed nami jeszcze dużo roboty, nie mam wielu rzeczy dlatego nie wstawiam zdjęć, salon w miarę ogarnięty dlatego pokazuję wam mój kącik :) cały dom jet utrzymany mniej więcej w tym stylu . Podwórko to istna katastrofa, błoto, błoto i jeszcze raz błoto. Polbruki dopiero na wiosnę jak ziemia się uleży , żeby był stół a nie fale Dunaju :) Szafka którą widać na fotce będzie wisiała ,jak i tv ale to tez w przyszłości , teraz są ważniejsze rzeczy na głowie :) Przez okres przeprowadzki pół wsi przywitałam na swoim podwórku ( zaciekawieni przychodzili , oglądali a niektórzy nawet pomagali :) ) tu jest inne życie, tak jakby czas się zatrzymał. Dzieciaki cały czas na dworze z tutejszymi dziećmi ,więc w końcu oderwali się od kompów. Mamy nawet nowe zwierzątko na podwórko , a mianowicie lisa a dokładnie to pani lis ( sąsiad leśniczy powiedział ,że przychodzi po jedzenie dla małych ,więc zaczęliśmy jej wystawiać na taras i teraz jest codziennie rano a my ja możemy podziwiać przez szybę) dzieciaki nazwali ja jagódka , bo pochodzi z lasu, ot takie wiejskie życie :)) Jeśli chodzi o sezon grzewczy to jeszcze się nie zaczął w pełni ale my już delikatnie grzejemy ,żeby było ciepło w nogi na tych płytkach . U dzieciaków grzejniki zakręcone bo za gorąco było ( całe ciepło szło do góry i tam nie wyróbka .) Pęknięć na razie nie mam ,ale to może dlatego ,że dom był budowany dość wolno i zdążył pomału osiadać . Mam nadzieje ,że niebawem będę mogla już wrzucić fotki pozostałych pomieszczeń :) Pozdrawiam
w zeszły piątek weszła ekipa teścia i trochę nadrobiła zaległości , niestety mógł dać ludzi na tydzień bo miał jakąś lukę i teraz znowu muszę czekać na następną. Chłopaki zrobili gładzie na górze , podłączyli piec , położyli kafelki w kotłowni , salonie, kuchni, korytarzu i wiatrołapie . Fotki mam sprzed 2 dni w niedziele pojadę na budowę to zrobię nowe :) ostatnia fotka płytki to jest ta którą położyli w kuchni ( w sklepie wydawała się być fantastyczna, jak mi ją tak jedną położyli w domu to stwierdziłam ,że jest brzydka :( mam nadzieje ,że jak już zobaczę je ułożone to zrobią znowu pozytywne wrażenie:)) ( chcę tylko napomnieć ,że kosztowały 170 za m2 więc będą musiały mi się podobać :) )
Mam już wizualizacje mojej łazienki na górze. W projekcie zajdą jeszcze niewielkie zmiany ale ogólnie będzie wyglądać właśnie tak :)Jak zwykle jestem otwarta na uwagi więc pisać śmiało :)
Witam, dawno mnie nie było ale to brak czasu niestety. Projekt dolnej łazienki zrobiony, jak dla mnie extra tylko boje się czy nie za ciemny? Piszcie co o niej myślicie ( konstruktywna krytyka jak najbardziej wskazana ) :) jest jeszcze czas i mogę coś zmienić . ( Jak dla mnie to do zmiany bateria na taką wystającą ze zlewu )
Witam, przesłali mi wczoraj wizualizację kuchni to myślałam ,że padnę na zawał ! Jak to w ogóle wygląda czy Ci ludzie nie maja poczucia estetyki ???! I to robiła firma która niby się cieszy wielkim uznaniem pffff tylko nie wiem za co te uznanie . Dzisiaj dałam zlecenie na zrobienie projektu 2 innym firmą zobaczymy co oni wymyślą .
Ostatnio z mężem , doznaliśmy szoku. Przyjeżdżamy na budowę, a tam całe drzwi porysowane gwoździem, wszędzie porozstawiane jakieś kolce z drutów, siatka do połowy zdjęta. Mąż z bratem i tatą zaczaili się wieczorem ,i mieli na tyle szczęście ,ze złapali młodych sprawców ( dzieciaki 13, 15 lat). Jak zeznali zrobili to z nudów . Nie wezwałam policji tylko dogadałam się z ich rodzicami, że zapłacą za zniszczenia. Mimo wszystko szkoda gnojką na starcie mieszać w papierach, zwłaszcza że człowiek też był młody i raczej nie święty. Dzisiaj przyszedł rejestrator i cztery kamery , wydatek ok 2500 ale warty tego, gdybym wcześniej pomyślała dało by się tego stresu uniknąć.
Od tak przy kawce napotkałam w necie jakiś programik, i oto efekt moich 15 minutowych wypocin, mój mąż stwierdził ,że to jakaś masakra, ja tam jestem dumna :))))))) Ale tak na serio mówiąc , gdyby projektant brał mniej za robotę to nawet bym się nie wahała , nie mam pomysłu na swój dom - Żadnego !
Ania parę obiecanych fotek z sypialni plus piecyk (koza) ,dym którego nie widać na zdjęciu ( ale był ) :) no i nasz stóż podwórka ( na razie malutka ,ale na pewno dobije do jakiś 45 kg )
Wrzucam parę fotek , min.poszerzone okna (drzwi balkonowe ) w pokojach na górze i nasze nowe drzwi do kotłowni :)
Piotr wrzucam fotkę garderoby zmniejszonej, nie wiem czy Ci się przyda bo trochę słaby fotograf ze mnie i nie wiedziałam jak ująć całe pomieszczenie :) Tak naprawdę to myślę ,że jej wielkość jest ok , ale wiesz jak jest każdy woli coś innego :) pozdrawiam
Ps. fotki same się poobracały :(
Witam, dawno nic nie wstawiałam ,więc się teraz pochwalę, moim piękny dachem ( nie wyobrażam sobie już innej dachówki niż ta ) . Dwa dni temu wstawili okna, wybraliśmy orzech włoski 3 szybowe rehau. W salonie oba wyjścia na taras uchylno-przesuwne. Wzięliśmy oba otwierane , bo się zdecydować nie mogliśmy którędy będziemy wychodzić :) A na pięterku wstawiłam jak wyszedł poszerzony korytarz. W marcu wchodzi hydraulik i elektryk.
Witam, po ostatnich zniszczeniach przez wiatr udało się już ruszyć z miejsca. Zaczęliśmy stawiać ścianki i stąd pytanie do ciebie Piotrze czy zmieniałeś coś w ich układzie ? Powiem szczerze ,ze jak zobaczyłam ten korytarzyk , który zrobił się między pokojem dodatkowym a wejściem do wiatrołapu to się trochę przeraziłam , mówiąc w prost w bloku w którym mieszkam mam większy :) Decyzja padła więc i go poszerzamy kosztem wiatrołapu. Pytam się ciebie o zdanie ,bo faktem jest ,że to tylko moje wrażenie bo wiadomo wszystko inaczej wygląda rozmiarowo jak się już tynki rzuci, a Ty to już chyba na tym etapie :) Mam wycenę drzwi wejściowych ( wyglądem identycznie jak na projekcie ,plastiki niestety, cena 5000. ) Okna (bez dachowych ) 18 tys. Ps. Piotr wstaw jakieś zdjęcia , bo już wytrzymać nie mogę ja ten twój domek wygląda :)
Witam, chciałabym się podzielić z wami dzisiaj fotkami mojego dachu, ale zamiast tego muszę wrzućić pozostałości mojej góry :( wczoraj nad naszą miejscowością przeszła wichura , powaliła komin , szczyty i początek dachu o połamanych rusztowaniach nie wspominam :( Na zdjęciach ciemno bo były robione po 18 , w dzień nie mam bo nawet mi się tam nie chce jechać taki smutny widok .
Witam, trochę mnie tu nie było , ale jakoś coraz mniej czasu mam a i dom już tak nie rośnie w oczach jak przedtem więc połączyłam foty z 2 tygodni. Teraz robimy przerwę i ruszamy z dachem dopiero na początku listopada bo znaleźliśmy lepszą i tańszą o 8 tys. ekipę. Na pierwszym zdjęciu widać okno klatki schodowej, na drugim strop zalewają, trecie to nasze poszerzone drzwi balkonowe nad salonem, czwarta fota to drzwi balkonowe od sypialni, piąta fota to ściana i szczyt od garażu i ostatnie to wejście do domu i tu moje pytanie czy zostawiacie takie duże jak jest ? Bo jest naprawdę ogromne :) Pozdrawiam
Ps. Chcę się jeszcze pochwalić jak archon dba o klientów . Blog dostał wyróżnienie i nagrodę :) Archon dziękuje .
Lecimy dalej ....:) Zwróćcie uwagę jak na 10 zdjęciu wystaje słup na zewnątrz. Prawidłowo tak jak jest w projekcie powinie on wystawać do środka, ale ekipa stwierdziła ,że lepiej go będzie schować pod styropianem niż nakładać od środka więcej szpachlu ,żeby wyrównać ścianę . Ot taka mała uwaga :)
Witam, świeżutka porcyjka fotek :) idzie jak burza , mimo okropnej pogody.
Witam i od razu przepraszam, ze tak późno dodaje te fotki ,ale każdy kto ma dzieci (ja mam dwójeczkę )zrozumie ,że z jelitówką jest nie za wesoło :) każdą chwilkę spędzałam na wycieraniu, buzi ,kanapy, podłogi, samochodu itp. Wrzucam wam dzisiaj fotki z poprzedniego tygodnia i jedną z dzisiaj. Prace trwają ,ale teraz jakoś mniej te efekty widać (ocieplanie ław fundamentowych , wpuszczanie rur kanalizacyjnych i coś z czego jestem dumna bo własnoręcznie robił to mój mąż z kolegą uziom ( dla takich jak ja dla których to nic nie mówi wklejam formułkę :) Uziomy to elementy metalowe ułożone w ziemi, dzięki którym rozpraszana jest potężna energia pioruna.:) logiczne ? logiczne! ) Jutro przyjeżdża na plac grucha z betonem i zaleją w końcu fundamenty , mam nadzieję ,że od tego momentu mój dom będzie rósł ja grzyby po deszczu . Pozdrawiam :*
Witam, w końcu po małej wojnie którą jest załatwianie pozwolenia, udało się nam zacząć. Plan był taki ,że ruszamy z budową w czerwcu, potem termin przesunął się na lipiec ,następnie na sierpień a finalnie ruszyliśmy tak jak uczniowie w całej Polsce 1 września :)
Dom w Pięknotkach Kielce 2024
przez Jjunior11
Koniec z dachem
przez Pietrus
Sypialnia
przez Doris
Dechy na dachy
przez Pietrus
Mamy Okna!!
przez Krzysztof_M
2024 © ARCHON+ Biuro Projektów - Tradycyjne i nowoczesne gotowe projekty domów - autorska pracownia architektoniczna założona w 1990r. przez arch. Barbarę Mendel
Z uwagi na ciągłe doskonalenie procesu powstawania projektów (zgodnie z normą ISO 9001), prezentowane na stronie projekty domów mogą nieznacznie różnić się od dokumentacji technicznej.
Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym sklepie, dostosowania ich do Państwa indywidualnych potrzeb korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies. Więcej informacji zawartych jest w polityce prywatności.