Elewacja już na ukończeniu. Została nam balustrada na balkonie i oświetlenie. Jesteśmy bardzo zadowoleni z efektu, zdecydowaliśmy się na minimalistyczną i uniwersalną kolorystykę mając nadzieję, że za 15 lat będzie nam się tak samo podobała :) Jeśli ktoś się waha i zastanawia nad wyborem Malinówek to z całego serca polecamy, prezentują się naprawdę znakomicie. Wiele osób przechodząc obok naszego domu przystaje i pyta co to za projekt. My już wchodzimy w etap wykończeń. w środku tynki i wylewka gotowe, czeka piec więc bierzemy się najpierw na wykończenie kotłowni.
Po długiej nieobecności wracamy na bloga. Prawie rok temu zaczęliśmy prace na naszej działce z ambitnym planem wprowadzenia się do końca grudnia 2017. Niestety nasz plan nie wypalił z powodu nierzetelnego pana od tynków. Mimo zamówienia sobie terminu z prawie 6 miesięcznym wyprzedzeniem pan nie wywiązał się z umowy. Co chwila przekładał termin aby w końcu przestać odbierać telefony, masakra. Sezon budowlany w pełni a my zostaliśmy bez ekipy od tynków a co za tym idzie z ogromnym przestojem. Po wielu poszukiwaniach udało nam się w końcu znaleźć godną uwagi ekipę która przyszła do nas w najbliższym możliwym terminie czyli na początku września. Pierwotnie miały być w maju latem mieliśmy robić resztę no ale cóż wszystko nam się przesunęło o 4 miesiące. Na ten moment mamy już wylewki, tynki,wszystkie instalacje i czekają nas wykończenia. . Jesteśmy bardzo zadowoleni z efektów :) Po nerwach finał okazał się bardzo szczęśliwy, nowa firma od tynków wywiązała się naprawdę bardzo dobrze. Zdecydowaliśmy się na tynki cementowo - wapienne gotowe z worka firmy Tytan . Efekt jest super, po wyschnięciu są jaśniutkie, równe, powierzchnia jest delikatnie chropowata ale z tym sobie poradzimy :) Po tynkach kiedy zniknął mój znienawidzony czerwony kolor zrobiło się tak bardziej domowo, przyjemnie :) Efekt niestety psują sufity w salonie i kuchni gdyż tam będziemy robić podwieszane i w związku z tym nie robiliśmy na nich tynków. Na zewnątrz w tym tygodniu kończymy elewację. Załączamy najnowsze zdjęcia a jak tylko skończymy elewację pochwalimy się efektem :)
Zrobiliśmy parę zdjęć na dole aby było lepiej widać zrobiliśmy panoramę , dobrze widać po kliknięciu na zdjęcie.
Nasz domek jest już zamknięty. Z dachu i okien jesteśmy bardzo zadowoleni. Zdjęcia okien niestety na razie w folii zabezpieczającej, słabej jakości i robione przy brzydkiej pogodzie.Do pełni szczęścia brakuje jeszcze bramy i drzwi :)
Dużo czasu upłynęło od ostatniego wpisu. Miało to związek z pojawieniem się Małego Inwestorka, który uniemożliwił regularne wpisy :)U nas do Świąt i początku stycznia udało się postawić wszystkie ściany oraz wykonać konstrukcję dachu. Później nastały mrozy i na budowie kompletnie nic się nie działo. Mieliśmy za to dużo czasu aby podjąć decyzję dotyczące dachu. Mieliśmy z nim chyba największy kłopot gdyż jak się okazało koszty były większe niż pierwotnie założyliśmy. Zdecydowaliśmy się na dachówkę ceramiczną Roben Monza Plus w kolorze antracyt a pod nią kładziemy membranę wyższej klasy. Łączny koszt materiałów + robocizny z więźbą dach wyniósł 40 000. Pierwotnie planowaliśmy pełne deskowanie z papą jednak byłby to jeszcze dodatkowy koszt ok 6000 dlatego poprzestaliśmy na wspomnianym rozwiązaniu. Dekarz bardzo zachwalał wybraną przez nas membranę Delta , mam nadzieję że się sprawdzi i że posłuży nam przez długie lata. W między czasie zamówiliśmy okna w firmie Okno Plus, skorzystaliśmy z promocji zimowej na nowy profil http://www.oknoplus.com.pl/okna/swissform-activ/, łączny koszt okien wyszedł nam 20 000 w kolorze obustronny antracyt z czego dwa okna w salonie będą przesuwne (okno bliżej kuchni poszerzaliśmy). Okna już podobno są, niestety musimy wstrzymać się z montażem gdyż przez pogodę mamy obsuwę z dachem. W tym tyg mają się za niego wziąć więc niebawem planujemy zamknąć stan surowy. W najbliższym czasie będziemy się brać za instalacje, na wiosnę mamy zarezerwowane wylewki i tynki wiec musimy się spieszyć. Co do obecnego stanu - jesteśmy bardzo zadowoleni. Domek wygląda bardzo ładnie. Wszystkie pomieszczenia wydają się ustawne i takie w sam raz. Jedyne co bym troszkę powiększyła to salon i zmieniłabym usytuowanie okna dachowego w pokoju dziecięcym na górze. Wydaje mi się że lepiej było bardziej po środku. Niestety dopiero teraz przy planowaniu elektryki wzięłam się za plan meblowania i usytuowania mebli i niestety na zmianę okna jest już za późno dlatego polecam być jak najczęściej na budowie i wyprzedzać ewentualne kolejne etapy jeśli się planuje jakieś zmiany. Niestety często dopiero jak już coś jest zrobione wpada "genialna" myśl. Poniżej zdjęcia z ostatnich miesięcy. Jak tylko mąż zgra zdjęcia z dachem dorzucę je na bloga.Podsumowując domek cieszy oko zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz :)
Jesteśmy na etapie budowy ścian. Parter już ma swój zarys i muszę przyznać, że robi wrażenie :) Ściany budujemy z Porothermu Wienerbergera na pióro-wpust. Bardzo podoba mi się ogólny zarys mam tylko obawy czy w salonie nie będzie zbyt mało miejsca. Czekam na ścianki działowe aby móc sobie to lepiej wyobrazić. Rury kanalizacyjne w środku już wyprowadzone dzięki temu w dolnej łazience mam ogólny zarys gdzie co będzie stało - chyba nie pisałam że zmieniliśmy troszkę układ. Wzdłuż ściany tam gdzie pierwotnie w projekcie miał być prysznic narożny i toaleta będzie prysznic typu walk in. Kibelek dajemy tam gdzie umywalka a umywalkę przesunęliśmy na ścianę na wprost. Łazienka jest malutka ale myślę, że zmieści się to co najważniejsze :) Z wielu blogów budowlanych jak i relacji znajomych budujących domy zdajemy sobie sprawę, że ten etap budowy idzie najszybciej, niestety wraz z zamknięciem stanu surowego roboty lubią się przeciągać szczególnie jak część prac planuje zrobić się samodzielnie. Tam gdzie możemy umawiamy już prace na kolejne etapy bo np na tynki wewnętrzne są zapisy nawet na kilka miesięcy do przodu! Mamy już pana, który zapisał nas na wiosnę, dzwoniliśmy miesiąc temu i stwierdził, że to ostatni dzwonek.Teraz jesteśmy na etapie wyboru dachu i ekipy na szczęście w tym okresie nie mają zbyt wiele prac więc raczej nie powinno być problemów z terminem i mam nadzieję, że jak pogoda dopisze niebawem domek będzie przykryty :)
Witam wszystkich czytających :)
Jesteśmy już po zalaniu fundamentów, w tym tygodniu mają powstawać ściany naszego domu. Po zalaniu betonem jest mi łatwiej wyobrazić sobie rozkład pomieszczeń i muszę przyznać że parter już nie wygląda na taki malutki jak po wykopie. Na betonie utrwaliły nam się łapki naszego "inspektora " czyli tajemniczego kotka który odwiedza nas na każdym etapie budowy i niczym gwiazda filmowa zostawia swoje odciski tam gdzie tylko się da :) Myślimy teraz nad dachem - czy blachodachówka ( tutaj skłaniamy się ku Venecji z Bud- Matu albo Plannja Flex) czy jednak dachówka ceramiczna. Na razie zdecydowaliśmy się na pełne deskowanie i albo papę albo membranę, oczywiście koszty grają ważną rolę :)
Już nie możemy doczekać się etapu murowania.
Po wielu miesiącach związanych z załatwianiem formalności z działką, wyborem i adaptacją projektu oraz dzisiejszym podpisaniem "cyrografu" w postaci umowy kredytu hipotecznego dołączyliśmy do grona Inwestorów chcących spełnić swe marzenia o własnym domu. Wszystko zaczęło się już jakiś czas temu, wybraliśmy projekt - inny niż Malinówki niestety okazało się, iż plan naszego zagospodarowania przestrzennego nie pozwala na jego realizację.Wtedy po dogłębnej analizie zdecydowaliśmy się na Malinówki G. Szukaliśmy domu niedużego, prostego, z garażem i co jest dość niezrozumiałe dla naszych znajomych miał mieć nad tym garażem taras. Praktycznie każdy nam go odradza - głównie dlatego, że mało praktyczny ale my się uparliśmy i wyjścia nie było :) Na etapie adaptacji zdecydowaliśmy się na poszerzenie garażu i kotłowni, balkonik łączący dwa pokoje na górze oraz na zmianę okna między kuchnią a salonem na większe, głównie ze względu na to że okno to będzie naszym wyjściem na taras. Ze znalezieniem ekipy poszło dość szybko ale niestety pogoda październikowa nie chciała nam sprzyjać, dlatego prace ziemne i fundamentowe szły dość powolnie. Ekipa mimo to dała z siebie wszystko i możemy pochwalić się już częściowymi fundamentami. Jak na okres 2 tygodni zmiennej aury uważamy , że jest nieźle, w tym tygodniu ma przyjechać piasek na zasypanie fundamentów a hydraulik ma wypuścić rury. Jak większości na tym etapie dom wydaje mi się strasznie mały - nie wiem jak mają się zmieścić te wszystkie pomieszczenia zawarte w planie ale jak mówi mój mąż - liczby nie kłamią więc skoro w planie są to i "na żywo" znajdzie się dla nich miejsce. Póki co cieszymy się tym etapem i że wreszcie się już coś ruszyło. Pozdrawiamy jednocześnie wszystkich innych Inwestorów szczególnie tych którzy tak jak my zdecydowali się lub zdecydują na Malinówki, na razie jest nas chyba niewiele bo na necie zbyt wiele newsów z realizacji nie ma :)
Koniec z dachem
przez Pietrus
Sypialnia
przez Doris
Dechy na dachy
przez Pietrus
Mamy Okna!!
przez Krzysztof_M
Ścianka kolankowa
przez Pietrus
2024 © ARCHON+ Biuro Projektów - Tradycyjne i nowoczesne gotowe projekty domów - autorska pracownia architektoniczna założona w 1990r. przez arch. Barbarę Mendel
Z uwagi na ciągłe doskonalenie procesu powstawania projektów (zgodnie z normą ISO 9001), prezentowane na stronie projekty domów mogą nieznacznie różnić się od dokumentacji technicznej.
Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym sklepie, dostosowania ich do Państwa indywidualnych potrzeb korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies. Więcej informacji zawartych jest w polityce prywatności.