Hikora - elektryka

Nie chce się wtrącać ale elektryka po tynkach? przecież to jest psucie roboty poprzedniej ekipy, trzeba będzie grubo kłaść gładź co zwiększy koszta a nie wiem, czy przypadkiem miejsca gdzie są kable nie będą się odznaczały w późniejszym czasie na farbie. Mam do czynienia z budowami na co dzień i pierwszy raz coś takiego widzę. Wg. mnie kolejność powinna być odwrotna, najpierw elektryk, później tynki.

Witam Cię Piotrze. Oczywiście każda opinia jest bardzo cenna i przydatna, a gdzie mamy dzielić się doświadczeniem, wrażeniami i przeczuciami jak nie tutaj? Co do samej kolejności to rzeczywiście podjęcie takiej decyzji było mocno kontrowersyjne i nie będę ukrywał, że dość długo biłem się z myślami " a co będzie jeśli?" lub "to na pewno nie skończy się happy endem!". Niemniej jednak elektrycy(zaprzyjaźniona firma) zapewnili, obiecali, że nie będzie widocznej różnicy. Taka jest ich sprawdzona metoda, której sztywno się trzymają podczas każdej realizacji. Podkreślę, że nie są to chłopaki z pierwszej lepszej łapanki lecz ceniona, profesjonalna firma, która na rynku działa od 22 lat. Może się pochwalić poważnymi realizacjami, jak np. www.hotelodessa.pl/, osiedle domków jednorodzinnych, centrum handlowe, natomiast w chwili obecnej odpowiadają za remont pływalni miejskiej. Co do dodatkowych kosztów czyli tynkowanie i materiały - wzięli to na siebie. Zaufałem i wierzę, że nie pożałujemy :) Oczywiście podzielę się wrażeniami oraz zdjęciami po zakończonej robocie. Póki co mocno trzymaj kciuki!!! Pozdrawiam oraz życzę powodzenia!

Witajcie! dopiero do was trafilam, gdyz sama szukam idealnego domu :) Hikora wydaje mi sie byc jedna z opcji.. Powiedzcie prosze jak to jest z tymi kosztami? Czy mozna wierzyc wyliczeniom na stronie projektu? Ile wyniosl Was dom do tej pory? Bede wdzieczna za odpowiedz! Pozdrawiam i powodzenia :)

Po więcej informacji zapraszam na maila --> marcin_krakowski_84@o2.pl