Zanim w ogóle zaczęliśmy szukać odpowiedniego domu skupiliśmy się na wybraniu działki. Tej wymarzonej działki...bo co z tego, że dom będzie piękny i cudowny jak w miejscu, w którym postanowimy osiąść będziemy czuć się przytłoczeni i nieswojo. Nie był to łatwy proces, ponieważ działka musiała spełniać odpowiednie kryteria. Przede wszystkim musiała znajdować się na "zaciszu” :) z dala od zgiełku, a jednocześnie blisko miasta. Mieć odpowiednie wymiary nie za mała, nie za duża, taka w sam raz...jednym słowem idealna dla Nas. Po długich i mozolnych poszukiwaniach w końcu taką znaleźliśmy. Niecałe 2 km od miasta; około 9 arów (47dł. i 19sz. by było miejsce na ogród i murowany grill, a nie było za dużo koszenia trawy) i w miejscu, do którego drogę znamy tylko my :) Cisza, spokój, oderwanie od rzeczywistości :) Taki nasz 9-cio arowy Raj :)
Skoro znaleźliśmy już działeczkę, miejsce, gdzie chcemy spędzić resztę życia, czas na dom :) Domek podobnie jak działka musiał spełniać pewne warunki.
Tego jedynego szukaliśmy w kategoriach:
Zależało nam również na dużej, przestronnej kuchni i jadalni, przytulnym salonie z kominkiem, dużej łazience, garderobie oraz dużym tarasie :) Ponieważ nie posiadamy żadnego doświadczenia w wybieraniu projektów ponownie udaliśmy się w długie i mozolne poszukiwania. Początkowo kierując się jedynie stroną wizualną domu i intuicją zdecydowaliśmy się na projekt domu, który dzięki życzliwym nam ludziom mogliśmy zwiedzić. Prawda jest taka, że dopóki nie przekonasz się na własne oczy, nie zwiedzisz pomieszczeń... wiesz na temat domu tyle, co nic. Jeśli masz możliwość obejrzenia domu, który Cię interesuje koniecznie skorzystaj. Dziękujemy jeszcze raz Dorocie i Mariuszowi oraz ich uroczym dzieciom za oprowadzenie nas po swoim domku :) to była bardzo cenna lekcja...po niej doszliśmy do wniosku, że mimo tego, że dom jest piękny i cudowny, to niestety nie jest tym, którego szukamy. Nie spełniałby naszych oczekiwań, co do wymiarów i rozmieszczenia pomieszczeń. Poza tym nasza działka jest zbyt wąska by poszerzać czy w jakikolwiek sposób ingerować w jego wymiary, a bez tego by się nie obyło. Dlatego zaczęliśmy szukać dalej, jeszcze dalej i jeszcze głębiej... aż w końcu naszym oczom ukazał się „Dom pod hikorą”. Ponieważ pierwszą lekcję sumiennie odrobiliśmy, wiedzieliśmy, że wygląd to nie wszystko. Prócz uroku osobistego, Hikora musiała oczarować nas również swoim wnętrzem. Tak też się stało, kiedy udaliśmy się w wirtualny spacer po pomieszczeniach analizując ich wymiary, rozkład i ustawność. Poprosiliśmy również o ocenę naszą panią architekt, która tylko utwierdziła nas w przekonaniu, co do trafności wyboru. Na koniec tej długiej i dokładnej analizy zgodnie z żoną orzekliśmy, że to jest nasz dom, ten nasz wymarzony dom, że uporczywe poszukiwania dobiegły końca :)
Wniosek: Najważniejsze by nie kierować się jedynie wizualizacją budynku czy też jego bryłą, ale przede wszystkim funkcjonalnością domu, który ma nam służyć przez wieeele lat. W domu będziemy mieszkać, a nie podziwiać go z ogrodu. Pokoje muszą być ustawne, kuchnia wszechstronna, sypialnia i łazienka duże, ponieważ jest to miejsce relaksu i wypoczynku więc w tej drugiej musi znaleźć się również miejsce na duuuuużą wannę:) skosy jak najmniejsze tak, aby pomieszczenia za dużo nie straciły, oraz musi być oszczędny w użytkowaniu :) Warto na to wszystko zwrócić uwagę, ponieważ jest to wybór na całe życie. Dom ma być naszą oazą spokoju, ma nam umilać spędzany w nim czas, a nie uprzykrzać. Dlatego zdecydowaliśmy się na „Dom pod hikorą”, który jest Naszym 100% przemyślanym wyborem.
Jak wymyślić wstęp idealny do własnego bloga?? :)
" Jak z Hikorą postanowiliśmy spędzić resztę życia. Co prawda nie była to miłość od pierwszego wejrzenia, lecz miłość, która rodziła się i rosła z każdym kolejnym dniem. Nie były to kolacje przy świecach i opowiadanie bajek lecz spędzone wspólnie noce na wzajemnym poznawaniu swoich wad i zalet. Hikora nie próbowała oczarowywać swoimi wizualnymi wdziękami lecz próbowała skupić moją uwagę na swoich największych atutach. Rozmieszczenie i proporcje uczuć (pokoi) jakie miała do zaoferowania były wręcz idealne. Hikora szybko uświadomiła mi, że jest dla mnie stworzona. Pokochałem Hikorę ponieważ wychodzę z założenia, że z domem jak z człowiekiem…człowiek nie jest wtedy piękny kiedy czaruje tylko wizualnie lecz przede wszystkim wtedy, kiedy w środku jest poukładany. Hikora oczarowała mnie pięknem, które odnalazłem w środku. Teraz kocham ją za całokształt :-)
Pan Marcin z miejscowości Zambrów "
http://archon.pl/laureaci-konkursu-walentynkowego-2015/10041,art
Dom w Pięknotkach Kielce 2024
przez Jjunior11
Koniec z dachem
przez Pietrus
Sypialnia
przez Doris
Dechy na dachy
przez Pietrus
Mamy Okna!!
przez Krzysztof_M
2024 © ARCHON+ Biuro Projektów - Tradycyjne i nowoczesne gotowe projekty domów - autorska pracownia architektoniczna założona w 1990r. przez arch. Barbarę Mendel
Z uwagi na ciągłe doskonalenie procesu powstawania projektów (zgodnie z normą ISO 9001), prezentowane na stronie projekty domów mogą nieznacznie różnić się od dokumentacji technicznej.
Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym sklepie, dostosowania ich do Państwa indywidualnych potrzeb korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies. Więcej informacji zawartych jest w polityce prywatności.