Planowanie kuchni trwało od kilku miesięcy. Ostatecznie dzisiaj złożyłam zamówienie w IKEA. Montaż odbędzie się w ciągu 4 dni. Mam nadzieje że będę zadowolona, ponieważ teraz mam mieszane uczucia. Cena za meble jest bardzo przystępna..
Chciałam zaakcentować być może przełomowy moment w naszym życiu. Ostatnie święta na "starych śmieciach". Życzę sobie i bliskim, by nasze kolejne święta były już w nowym domku, aby te wszystkie problemy które nas spotykają przy budowie, nie były aż takie trudne do pokonania.
Kończy się kolejny rok. Dla nas był to czas zmian, jednak największe zmiany dopiero przed nami.... cdn
Ponieważ mamy w całym domu ogrzewanie podłogowe, musieliśmy od razu wylewać posadzki
I tutaj również wielka niewiadoma, ponieważ czekamy na gaz. Nie możemy fizycznie sprawdzić instalacji, bo nie ma czym zasilić CO. Mamy co prawda decyzję pozytywną (na którą czekaliśmy ponad pół roku). Gazownia "łaskawie" zgodziła się na przyłączenie , ale mają czas do końca 2019 roku. To brzmi jak WIELKI żart. My musimy zamieszkać najpóźniej we wrześniu 2017 roku.
Gdybyśmy wcześniej wiedzieli że będą TAAAAAKIE problemy..... postawiłabym na pompę ciepła.
Jak widać zdecydowaliśmy się na ogrzewanie podłogowe w całym domu. Grzejniki będą jedynie w garażu, oraz drabinkowy w łazience
Cała instalacja kosztowała 8500 zł (materiał plus robocizna).
Czekamy na przyłączenie do sieci energetycznej do końca grudnia 2017 roku. Mamy jeszcze parę dni.
Zdecydowaliśmy się na okna firmy VETREX, które w rankingach jakie znaleźliśmy w internecie zajmują czołowe miejsce. Postawiliśmy na jakość, aby w przyszłości uniknąć wysokich kosztów ogrzewania. Pakiet 3-szybowy, rama V82, kolor orzech... Poprostu : LUXUS. Tytuł-cytat polskiego poety, jest bardzo jasnym dowodem na to, że okna są ciemne :-)
Brama garażowa KRISPOL w tym samym kolorze.
Stanisław Jerzy Lec- polski poeta, satyryk i aforysta
Mamy dach!!! Zdecydowaliśmy się na dachówkę cementową Braas. Pozwolę sobie zacytować producenta:
"Asymetryczna fala dachówki Bałtyckiej sprawia, iż na każdym dachu powstaje ciekawa gra światła i cieni.Wyjątkowy wdzięk tego charakterystycznego profilu ceniony jest w całej Polsce.
BAŁTYCKA – PRZEKONUJE TRADYCJĄ
Nic dodać, nic ująć....
Na tym etapie obyło się bez niespodziewanych wydarzeń. Pogoda nie była sprzyjająca, ale i tak ekipie udało się wyrobić w określonym czasie. Z powodu braku okien jest teraz strasznie wietrznie ;-). Dużym zaskoczeniem było dla nas to, że materiał z którego budowaliśmy ściany był aż tak kruchy. Sporo mamy odpadów. Łącznie uzbiera się wszystkiego ok. 2 palety.
Ściany- Gazobeton H+H
Strop - Teriva
Właśnie zakończyliśmy pierwszy etap budowy i niestety są już pierwsze niedopatrzenia. Okazało się że wystarczyłoby wymurować (w naszym przypadku) 6 warstw bloczków fundamentowych a nie 7. Obecna wysokość to 45 cm, należałoby dodać jeszcze 24 cm = 69 cm. Odległość do wjazdu wynosi 5 m. Nie wyobrażam sobie takiego stromego podjazdu. Teraz jesteśmy zmuszeni zrezygnować z położenia warstwy styropianu i wylewki w garażu, przez co będzie opuszczony o jeden stopień względem poziomu całego budynku, tak by zachować obecną wysokość, tj. 45 cm. Nie tak miało być.
Ostatnio dowiedzieliśmy się, jak bardzo mogą różnic się ceny za materiały budowlane. Parę dni temu w jednym ze składów budowlanych wyliczono nam cenę samej blacho-dachówki na dach ok. 300 m2 w cenie ok. 13 000 zł, a w innym miejscu za ten sam metraż - ok. 6 700 zł. KOSMOS!!
Działamy dalej....
Wczoraj złożyliśmy wniosek o pozwolenie na budowę w Starostwie Powiatowym. Wybraliśmy ten sposób, ponieważ tak polecił nam nasz kierownik budowy. Jesteśmy zdani w tych sprawach na niego. Jak już wspominałam wcześniej, z budową ruszymy Wiosną 2017. Mamy zamiar budowac w systemie gospodarczym, tj. sami będziemy dobierac ekipy do poszczególnych etapów budowy.
Budynek wykonany zostanie w technologii tradycyjnej- fundamenty betonowe, ściany murowane, strop gęstożebrowy typu TERIVA, konstrukcja dachu krokwiowo-jętkowa. Ściany warstwowe (24+16) pustak YTONG gr. 24, docieplenie styropianem 16 cm.
I to by było na tyle... Teraz czekamy, czekamy,.....czekamy................czekamy............................czekamy
Po tym wielkim kroku na przód, który wywrócił nasze życie do góry nogami, nadszedł kolejny.
Udaliśmy się do poleconego przez znajomych architekta, któremu zleciliśmy zmiany w naszym projekcie oraz naniesienie budynku na mapie.
Ponieważ nie śpieszyło nam się, długo opracowywaliśmy wspólnie z Panem Krzysztofem projekt. Trwało to dobre 5 m-cy. W tym czasie założyliśmy też, że z budową domu ruszymy wiosną 2017r. , do tego czasu zajmiemy się ogrodzeniem działki i doprowadzeniem wody. Ogrodzenie powstało po 3 m-cach od zakupu działki tj. w lipcu 2016r. W tym czasie odwiedzał naszą działkę przemiły gośc- Bocian Wojtek. Który stróżował na działce podczas naszej nieobecności. Jak się później dowiedziałam, Pan Wojtek miał problemy zdrowotne i nie mógł odleciec jesienią do ciepłych krajów. Zimą zaopiekowali się nim okoliczni mieszkańcy. Bociek w tym czasie oswoił się i dlatego z ufnością do nas podchodził.
Z kolei na wodę czekaliśmy sporo czasu, tj do listopada 2016 r.
Ładnie się zaczyna- piątek 13-go ;-)
W końcu jednak nadszedł ten czas....
Pierwsze kroki zrobiliśmy już parę miesięcy temu, kupując działkę budowlaną. A jak do tego doszło?
A no tak: Ponieważ mąż kusił się na zmianę auta, kategorycznie powiedziałam NIE! Dodałam, że lepiej będzie jak sobie kupimy działkę, bo przynajmniej nie straci na swojej wartości, nie to co samochód. Mąż nie miał nic przeciwko, ponieważ nie dowierzał, że z zaoszczędzonych pieniędzy będzie nas stac na zakup działki. Poza tym nigdy wcześniej nie rozmawialiśmy poważnie o budowie domu, więc ten temat jakby zupełnie nas nie obchodził. Ku zdziwieniu mojego kochanego męża, po długich poszukiwaniach, znalazła się TA... DZIAŁKA, 1100 m2, położona na obrzeżach miasta, z dostępem do wszystkich mediów, a co najważniejsze-gazu!! Widok bardzo obiecujący. Blisko łąki, rzeka, powstające osiedle nowych domów i TEN NIESZCZĘSNY KOMIN!!! Mnie osobiście nie przeszkadza, za to mojemu mężowi- owszem. Niestety będzie musiał z tym życ ;-)
Wówczas pojawiła się myśl, tym razem mojego męża: " skoro kupiliśmy działkę , to budujmy się!!". Byłam cała w skowronkach, nie dowierzałam. Ogarnęło mnie szczęście ( chyba nawet odmłodniałam, haha).
Kolejnym etapem było poszukiwanie właściwego projektu dla naszej rodziny. Liczyliśmy wszystkie koszty. Tak jak większośc inwestorów chcielibyśmy, aby inwestycja nie przekroczyła naszych możliwości. Powierzchnia użytkowa miałby miec ok. 100 m2. W związku z tym spodobał nam się projekt Domu pod Jarząbem. Rozmawialiśmy o tym projekcie ze znajomymi i z rodziną. Wszyscy byli zgodni, że niestety, ale dom bez garażu nie spełni naszych oczekiwań. Rozpoczęliśmy znowu analizowanie projektów, które byłyby bliskie naszym oczekiwaniom. W końcu udało się wybrac ten wymarzony: DOM POD KAKAOWCEM.
Dom w Pięknotkach Kielce 2024
przez Jjunior11
Koniec z dachem
przez Pietrus
Sypialnia
przez Doris
Dechy na dachy
przez Pietrus
Mamy Okna!!
przez Krzysztof_M
2024 © ARCHON+ Biuro Projektów - Tradycyjne i nowoczesne gotowe projekty domów - autorska pracownia architektoniczna założona w 1990r. przez arch. Barbarę Mendel
Z uwagi na ciągłe doskonalenie procesu powstawania projektów (zgodnie z normą ISO 9001), prezentowane na stronie projekty domów mogą nieznacznie różnić się od dokumentacji technicznej.
Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym sklepie, dostosowania ich do Państwa indywidualnych potrzeb korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies. Więcej informacji zawartych jest w polityce prywatności.