Kolejnym krokiem był wybór projektu czyli odpowiedź na pytania czego potrzebujemy, co chcielibyśmy aby znajdowało się w domu, jak ma on wyglądać. Już jakiś czas temu wpadł mi w oko projekt domu w Idaredach i nie dawał spokoju. Bardzo spodobał mi się ten dom jednak problem był taki iż nie posiadał dodatkowego pokoju na dole. Natomiast wersja Idaredów z tymże pokojem miała już trochę inny układ domu na dole a chciałam żeby pozostał identyczny+dodatkowy pokój. Szukaliśmy, szukaliśmy i każdy z projektów, na które wpadaliśmy ocenialiśmy na taki, że mógłby być ale... ciągle było jakieś ale. Owe projekty wymagałyby wielu zmian. I kiedy już odechciało mi się szukać bo nic nie mogłam znaleźć, mąż wyszperał Jonatany:) Na początku myśleliśmy o domu, którego metraż wynosiłby 120-130 m jednak w międzyczasie udało mi się zwiedzić domek na naszym osiedlu o metrażu 120 i wydał mi się dla nas za mały. Dla rodziny w nim mieszkającej myślę, że jak najbardziej ok bo ich jest trójka. Wiedziałam już, że nasz powinien być większy ale mąż ciągle obstawał przy tym, że tyle nam wystarczy. Na szczęście sam doszedł do wniosku, że faktycznie dla naszej czwórki + praca w domu może być ciasno. Jonatany to był strzał w dziesiątkę. Bardzo spodobał nam się projekt, dół domu był idealny, tak jak chciałam, duży salon z jadalnią, dodatkowy pokój, wielkie narożne okno i nawet mała spiżarenka pod schodami. Natomiast na górze zaczęło się kombinowanie, że dobrze byłoby przedzielić pokój nad garażem na dwa. I tak z tego kombinowania wyszło, że zdecydowaliśmy się na Jonatany 2:) W tym większym projekcie problem podzielenia pokoju mieliśmy z głowy. Zaletą też był większy garaż i kotłownia.
Wystąpiliśmy też o wydanie warunków przyłącza prądu do naszej działki, które o dziwo otrzymaliśmy już po ok 2,5 tygodnia.
Witam wszystkich na naszym blogu,
Każdy ma w życiu jakieś marzenia, te mniejsze i te większe. Ja mam takie o naszym rodzinnym miejscu na ziemi, o stworzeniu nam i dzieciom wspaniałego kącika do życia, do zabaw, do bycia razem, do pięknych wspomnień z dzieciństwa dla maluchów. To marzenie o własnym domu i ogrodzie siedzi we mnie, mieszkance ponurego blokowiska, od wielu lat. Teraz, kiedy są dzieci tylko się umocniło. Będzie cudownie kiedy każde z nich dostanie własny pokój. Mieszkanie w bloku o metrażu 50m2 stało się bardzo ciasne dla 4-osobowej rodziny. Dodam, że razem z mężem pracujemy też w domu więc konieczny dla nas jest dodatkowy pokój na pracę, którego nam bardzo bardzo brakuje w tej chwili. Podsumowując powyższe w tym roku udało się zrobić pierwszy krok do spełnienia marzeń. Trudno mówić tu o jakichś szczególnych poszukiwaniach działki gdyż nasze miejsce na domek upatrzone było już od jakichś trzech lat. Musieliśmy bardziej zastanowić się na tym, którą konkretnie z oferowanych działek do sprzedaży chcemy i możemy zakupić. Która spełni nasze oczekiwania odnośnie umiejscowienia ogrodu, dojazdu do niej, widoków;)) Kilka działek na naszej wymarzonej łące było albo źle usytuowanych albo za drogich albo też nie mogliśmy odnaleźć właściciela, generalnie ciągle coś było nie tak. Aż pewnego dnia mąż umówił się z pośrednikiem na obejrzenie działki, która z opisu telefonicznego pana pośrednika nie rokowała dobrze, gdyż Pan pośrednik opisał jej lokalizację zupełnie nie tam gdzie chcieliśmy a przynajmniej tak nam się wydawało więc mąż pojechał trochę od niechcenia ją obejrzeć. Okazało się, że umiejscowiona jest idealnie tam gdzie chcieliśmy, do tego ogrodem na południe i w cenie jaką mogliśmy zaoferować. W kolejnym dniu pojechaliśmy całą rodziną obejrzeć działkę. Kiedy na nią weszliśmy stało się "to coś", to uczucie kiedy człowiek wie, że to jest to:) Poczuliśmy, że to może być nasze miejsce na ziemi. Decyzja o zakupie zapadła błyskawicznie, trzy dni później podpisaliśmy umowę przedwstępną, kolejne 10 dni załatwialiśmy formalności bankowe aby 5 pazdziernika 2017 stać się pełnoprawnymi posiadaczami kawałka naszej wymarzonej łąki;) Wszystko trwało jakieś 2,5 tygodnia czyli nie tak źle;)
Dom w Pięknotkach Kielce 2024
przez Jjunior11
Koniec z dachem
przez Pietrus
Sypialnia
przez Doris
Dechy na dachy
przez Pietrus
Mamy Okna!!
przez Krzysztof_M
2024 © ARCHON+ Biuro Projektów - Tradycyjne i nowoczesne gotowe projekty domów - autorska pracownia architektoniczna założona w 1990r. przez arch. Barbarę Mendel
Z uwagi na ciągłe doskonalenie procesu powstawania projektów (zgodnie z normą ISO 9001), prezentowane na stronie projekty domów mogą nieznacznie różnić się od dokumentacji technicznej.
Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym sklepie, dostosowania ich do Państwa indywidualnych potrzeb korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies. Więcej informacji zawartych jest w polityce prywatności.