ELDORADO - Dom w plumeriach (lustrzane odbicie)

Roboty ziemne, fundamenty...

I się zaczęło :)

Na początek przygotowanie drogi dojazdowej dla jakichkolwiek pojazdów (jeśli macie taką drogę wewnętrzną nie inwestujcie od razu w lepsze materiały).

Podczas wykopów napotkaliśmy na spory 'kamyk', który kiedyś stanie przed domem :)

Nie było łatwo, wspominając wcześniej... sprawdźcie teren przed zakupem. Niestety u mnie pojawiły się problemy z nim związane, a mianowicie okazał się bardzo podmokłym terenem. Wystarczy jak wykopie się dołek za pomocą łopaty i odczeka dzień lub dwa, wtedy będzie mniej więcej stwierdzić stan wód gruntowych. Dzięki konkretnej ekipie budowlanej wszystko poszło sprawnie i fundamenty zostały zalane :)

Wszystko teraz 'zimuje' i z powrotem startujemy na wiosnę :) Oczywiście jeśli pogoda dopisze ;)

Początek

Witam!

Na wstępie chciałbym napisać, że bałem się tego wszystkiego, ale przy pomocy najbliższych stwierdziłem, że dam radę! Owszem, cała inwestycja jest - ALTERNATYWĄ MIESZKANIA W BLOKU. Dlatego też zdecydowałem się na projekt DOM W PLUMERIACH. Działka TA czy TAMTA... Każdy sam powinien sobie odpowiedzieć czego oczekuje i potrzebuje jeśli chodzi o lokalizację. W grę wchodzą oczywiście pieniądze jakie możemy przeznaczyć na daną nieruchomość... Jeśli ktoś będzie potrzebował informacji odnośnie formalności i kosztów poniesionych przy kupnie działki, bądź dalszej budowy, zapraszam na priv :)

Działka - teraz każdemu mogę powiedzieć, że lokalizacja, szkoła, sklep czy przystanek są ważnymi czynnikami ale proszę Was zorientujcie się przed zakupem danej działki jeśli chodzi o geologię terenu. U mnie wyszły pewne komplikacje, a mianowicie wysoki stan wód gruntowych, który naprawdę w wielu rzeczach jest dużym mankamentem.

Działkę, którą kupiłem, była zarośnięta - przeważnie jeżyny, młode brzózki (które rosną szczególnie na takich terenach - podmokłych, po tym od razu można stwierdzić że jest 'mokro'), olszyny, iglaki itd. Wszystko od początku zrobiłem własnymi siłami i przyjaciół... Jeżyny i inne chwasty i trawę pozbyłem się specyfikiem o nazwie Roundup, naprawdę polecam. Resztę czyli niepotrzebne drzewka - siłą piły łańcuchowej :)