Jesteśmy już po tynkach, coraz bliżej wylewek.
Aktualnie układamy styropian na warstwę styrobetonu - izolacji, która jednocześnie równa płyty betonowe (chudziak) oraz "zatapia" w sobie wszelkie instalacje, które są na nich rozprowadzone (u nas to prąd, woda, kanalizacja oraz rekuperacja). Dzięki temu ułożenie styropianu jest szybsze i prostsze, więc robimy to sami - w zasadzie M. ja trochę pomogłam :) Do styrobetonu namówił nas fachowiec, który będzie robił nam wylewki. Na zdjęciach widać, jak to wygląda. Fajnie się po tych chodzi - efekt, jakby chodzenie po wykładzinie. Mamy nadzieje ., że się to nam sprawdzi - dzięki temu ma lepiej pracować ogrzewanie podłogowe.
Zdecydowaliśmy się na tynki gipsowe Diamant w "nie-wilgotnych" pomieszczeniach. Efekt jest super. Teraz wystarczy je lekko przeszlifować i można malować. Nasi fachowcy się spisali :)
Mamy też już zrobioną rekuperację. Naszym niedopatrzeniem, ale i Archonu jest to, że w projekcie, na piętrze, jest założona za niska wylewka (tzn. poziom 0) w porównaniu do tego, aby zmieściły się "standardowe" kanały rekuperacji. Na szczęście nasz instalator znalazł takie pasujące - niższe, bardziej płaskie. Dzięki temu uda się "zmieścić" w założonej w projekcie wysokości wylewki.
Następne etapy to ułożenie ogrzewania podłogowego oraz wylanie wylewek - powinniśmy zdążyć jeszcze w maju :)
Pomiędzy pracami w domu zajęliśmy się też pracami wokół domu - posadziliśmy 150 tuji wzdłuż jednej ściany ogrodzenia. Oby rosły :)
Trochę zaniedbałam bloga, ale jesienią i zimą dużo się u nas działo rodzinnie, a niewiele na budowie, więc nie było jak i o czym pisać. Jedynie tyle, że w grudniu osiągnęliśmy SSZ, ale potem już było cicho. Do marca, bo wtedy zaczęliśmy pracę w środku - elektrykę, a następnie hydraulikę.
W tym tygodniu tynkujemy :) zaraz po tynkach wchodzi ponownie ekipa hydraulików i jedziemy z przyłączem wody, ogrzewaniem, rekuperacją, szambem itp.
Wrzucam parę zdjęć środka - nie są idealne, bo robione telefonem, a i ciężko odpowiednio wykadrować. Mimo to, może komuś pomogą, bo wiele osób zastanawia się jakiej wielkości są pomieszczenia.
Mamy już na dole zaczęte ścianki działowe. Panowie zaczęli, gdy deszczowa pogoda i wiatr dość mocno utrudniały wejście na dach. Dobrze, że w porę dojechałam na budowę, bo nie myśląc, że już się za to wezmą, nie powiedziałam im o dwóch istotnych zmianach, które już po naniesionych zmianach w oryginalnym projekcie, przyszły nam z M. na myśl.
Ja bardzo chcę mieć duże drzwi pomiędzy wiatrołapem, a holem. Najbardziej podobają mi się podwójne drzwi francuskie, ale ostatecznie zdecydowaliśmy o drzwiach z dostawką,bo i tak jedno ze skrzydeł kolidowałoby z drzwiami od łazienki. Trzeba było więc zrobić większy otwór na drzwi, niż zaplanowany (chyba) 100 cm. Panowie zrobili nam otwór na 150 cm.
Druga zmiana to spiżarka w kuchni. Wiedzieliśmy, że musi mieć ona inny wymiar niż w projekcie, tak, aby we wnęce (bo z naniesionych wcześniej zmian w projekcie zdecydowaliśmy się zamurować przejście za kominem pomiędzy kuchnią a holem) zmieściły się meble. Powiedzieliśmy Panom, że spiżarkę, na której wtedy nam jeszcze zależało, zrobimy sobie sami, więc żeby nie układali tej ściany. I bardzo dobrze zrobiliśmy, bo ostatecznie, po ustawieniu całej ściany postanowiliśmy :):): zrezygnować ze spiżarki. Gdy kupowaliśmy projekt spiżarka wydawała mi się super pomysłem, jednak finalnie ta kuchnia będzie mieć dziwny układ, a sama spiżarka nie byłaby za duża, więc wolę wsadzić wielką szafę do sufitu, która właśnie będzie pełnić rolę spiżarki. Z resztą przetworów nie robię :)
Zachęcam do tego, aby nie zamurowywać powierzchni pod schodami. My chce to wykorzystać na schowek w łazience na mopy, odkurzacz itp. Zabudujemy to jakimiś drzwiami szafowymi, a ja ze swoim wzrostem na pewno nie będę mieć problemu, aby z niego korzystać :):).
Zostanie nam jeszcze dokończenie ścianek na dole i ścianki na piętrze i SSO będzie gotowy.
Mamy już zamówione okna, termin montażu w okolicy połowy listopada, no i możemy zaczynać z instalacjami. Ale się dzieje :):):)
Jak już wszystko będzie gotowe i posprzątane, wrzucę lepsze zdjęcia.
Mamy już prawie gotowy stan surowy zamknięty. Gotowy jest już dach - jak pisałam wcześniej wybraliśmy dachówkę betonową Braas Tevivę Cisar w kolorze grafitowym. Dachówka jest piękna i szybka w ułożeniu, ale niestety dość krucha - już w paletach parę było połamanych, co było winą złego załadunku, ale i przy układaniu sporo niestety musiało zostać wyrzuconych. Co zrobić :):) ale efekt jest super.
Z oryginalnego projektu - nie zdecydowaliśmy się na okna dachowe z tyłu domu nad garażem.
Ściany mamy już gotowe, dziś wylewane były wieńce na szczytach. Na zdjęciach nie widać, ale są już ułożone pierwsze krokwie z więźby dachowej. Panowie kładą więc już dach, a w przyszłym tygodniu pojawi się dachówka - wybraliśmy betonową, płaską w kolorze grafitowym, czyli podobną, jak w oryginalnym projekcie.
Długo czekaliśmy, ale wreszcie się zaczęło! Pod koniec lipca weszła na naszą działkę ekipa i jak się Panowie rozkręcili, tak w dwa tygodnie postawili już ściany nośne parteru. Każdego dnia coś się zmienia z naszym domkiem: w dwa dni był chudziak, potem po tygodniu stan zero, a teraz mamy już ściany i przygotowanie do wylewania schodów i stropu.
Tak dużo się dzieje, że nie zdążyłam wrzucić osobnego postu z etapu fundamentów :)
Drugi tydzień zakończyliśmy uruchomieniem (w końcu) elektryczności - dotarła więc do nas cywilizacja :)
Za parę dno wrzucę kolejne zdjęcia z kolejnych etapów prac.
Cały czas czekamy na naszą ekipę - no cóż, dużo roboty, mało ludzi.
Ale czas wykorzystujemy - mamy już przyłącz prądu, czekamy aż operator go odbierze i będziemy mogli korzystać z energii. Utwardziliśmy drogę dojazdową, aby duże auta nie utknęły na naszej górce. Nasz wykonawca zwiózł już drewno potrzebne do stawiania murów, a my sami, dzięki uprzejmości znajomych, zaopatrzyliśmy się w potrzebne stemple. W ostatnich dniach stanął już też garaż potrzebny wykonawcą.
Jeszcze tydzień, dwa i mamy nadzieję, że ruszą "poważne" pracę.
No to zaczęliśmy! 7 maja to data rozpoczęcia naszej budowy. Na początek pracę przygotowawcze - ogrodzenie terenu oraz wyrównanie naszej górki, tak, aby już w najbliższych tygodniach mógł tam zacząć rosnąć nasz wymarzony DOM. Na działce powstały dwie "półki" - spad jest jednak znaczny, więc tylko w ten sposób mogliśmy sobie z nimi poradzić.
Choć jeszcze wiele czasu już pomału planujemy zagospodarowanie ogrodu. M szuka kosiarek, przegląda rośliny. Ja wybieram meble ogrodowe - wypoczynkowe, ale i na grilla, a także szukam jakiś fajnych rozwiązań dla dzieci. Ojj, ale byśmy już chcieli siedzieć na naszym tarasie :)
Teraz parę tygodni czekania, ładowania akumulatorów i już w czerwcu powinniśmy ruszyć pełną parą.
K.
Koniec z dachem
przez Pietrus
Sypialnia
przez Doris
Dechy na dachy
przez Pietrus
Mamy Okna!!
przez Krzysztof_M
Ścianka kolankowa
przez Pietrus
2024 © ARCHON+ Biuro Projektów - Tradycyjne i nowoczesne gotowe projekty domów - autorska pracownia architektoniczna założona w 1990r. przez arch. Barbarę Mendel
Z uwagi na ciągłe doskonalenie procesu powstawania projektów (zgodnie z normą ISO 9001), prezentowane na stronie projekty domów mogą nieznacznie różnić się od dokumentacji technicznej.
Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym sklepie, dostosowania ich do Państwa indywidualnych potrzeb korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies. Więcej informacji zawartych jest w polityce prywatności.