Dom w kardamonie : dach z blachy na rąbek stojący

Witam
Budujemy jak się zapewne domyślacie "dom w kardamonie". Za nami wznoszenie murów, a przed nami budowa dachu. Mamy ogromny dylemat jak go wykonać. Chcemy aby pokryty był blachą jak w projekcie i wizualizacji. Podobno są różne rodzaje konstrukcji pod taką blachę. Jak to było u was? Mile widziane zdjęcia.

My budowaliśmy zgodnie z instrukcją ruukki, choć blachę mieliśmy innego lokalnego producenta (moim zdaniem ruukki chce kosmiczne ceny w porównaniu z jakością). Czyli na krokwie membrana, kontrłaty, łaty - 7cmx3,2cm w odległości 27cm od siebie, blacha - kręcona jak w instrukcji czyli 3 albo 2 (już nie pamiętam jak tam jest) brzegowe arkusze do każdej łaty a potem co 3 łata. Dach jest dopiero 7 miesięcy, na razie jest super. Na lukarnach duże arkusze blachy, zamówione u producenta by nie łączyć arkuszy i zminimalizować prawdopodobieństwo przecieku. Dekarzy/cieśli miałem prawdziwych fachowców, wiec jest wszystko dopięte na ostatni guzik, pod względem wizualnym/estetycznym i jakościowym.

witam
zaczeło się
robią tą blachę, ale wydaje mi się że nie powinna tak falować.
może oczekuje cudów, ale coś mi nie pasuje.
Matkrk, moglibyście przesłać jakieś zdjęcia waszego dachu?
Z tego co zauważyłam, dekarz popełnił błąd z wkrętami na każdej łacie, może przez to tak "ciągnie" tą blachę. Mieliście robione kliny ? żeby wyrównać powierzchnię (poziom) łat?
Bo znalazłam jakiś filmik muratora w którym tak robili?
Proszę o szybką odpowiedź bo muszę ich zatrzymać jeśli da się to zrobić lepiej.
W załączeniu fotki.

Możliwe, że spanikowaliśmy. Jak robiłam poprzednie zdjęcia, te na których widać że blacha faluje było naprawdę gorąco.
Za to wczoraj i dzisiaj temperatura nieco spadła i dach wygląda dobrze.
Mimo wszystko, gdyby ktoś się wypowiedział jak to na jego dachu wygląda będę wdzięczna.

Witam. Od 28 czerwca rozpoczęliśmy budowę domu w kardamonie z lekkimi przeróbkami. Jesteśmy na etapie kłądzenia stropu :) Tak więc mury już są :)Teraz rozglądamy się za blachą na dach. Zrobiliśmy rozpoznanie u przedstawiciela rukki , no i niestety trochę to kosztuje, nie mówiąc o robociźnie. Jeżeli ktoś z was ma namiary na sprawdzonego, polskiego producenta bardzo proszę o namiary. Zastanawiamy się też jakie są koszty całego dachu razem z robocizną, my na garaż też kładziemy dach. Proszę o info i w tej sprawie, szczególnie ,że czas podjąć decyzję i zamówić, bo we wrześniu chcemy kłąść dach:)
Zamieszczam kilka fotek z budowy naszego pięknego domku:) Pozdrawiam Małgosia

Cześć
My kupiliśmy blachę firmy Bud Mat ze stali SSAB z powłoką X-Matt, która rzekomo jest trwalsza. Jest również nieco droższa od wersji podstawowej. Cena jaką mieliśmy za m2 to 35,73zł brutto.
Uczulam przed zakupem drewna na więźbę od górali.
Zostaliśmy oszukani - tj. nie dowiózł całego materiału, a później w miejscowym tartaku dowiedziałam się, że to częsta praktyka, a i tak mamy szczęście że drzewo jest bez robali.
Nam dach (więźba + pokrycie) wykonywała firma lokalna (budujemy na śląsku).
Za robociznę wzięli ok. 13000zł
Materiał na więźbę kosztowała 5850 zł
Materiał na pokrycie (panele, obróbki blacharskie, okno dachowe, rynny itp.) 17000 zł
My mamy wariant z tarasem nad garażem.
Ceny są dość aktualne bo dach skończyliśmy miesiąc temu.
Teraz czekamy na okna - długo szukaliśmy najkorzystniejszej oferty.
Pozdrawiam

Witam. Dzieki za informacje. Bardzo nam sie przedaly. Jednak Rukki sie ceni :-) My budujemy w kujawsko-pomorskim, ale bedziemy szukać przedstawiciela,ktory sprzedaje "wasza blachę" w naszych okolicach :-) ponieważ różnica w cenie jest istotna. My nad tarasem robimy dach ,wiec razem z domem mamy 201m, robocizne proponowali nam 60 zl za m2, a blacha 40 zl za m2. No wiec roznica jest zauwazalna.
My budujemy dom systemem gospodarczym, dlatego szukamy dobrych i sprawdzonych materiałów oczywiście w "dobrej":-) cenie. Juz nie mogę sie doczekac tego dachu, bo jest inny niz wszystkie dachy przynajmniej na naszym osiedlu,ale przede
Wszystkim wg. mnie ten dom stracilby efekt, gdyby mial inne pokrycie. Inka masz juz pokrycie i jak wg.Ciebie to wyglada? Pozdrawiam

To prawda, z tym pokryciem i dla nas dach wygląda najlepiej. Przekonywali nas do zmiany na dachówkę i w hurtowni dekarskiej i chłopaki którzy robili nasz dach. Jednak my się uparliśmy.
Z tym dachem związanych jest dużo istotnych szczegółów i tak:
1. w projekcie jest pełne deskowanie, ale w hurtowni dekarskiej powiedzieli że do tego musiałaby być dodatkowo papa, a poza tym że wilgoć skrapla się od spodu paneli i w związku z tym potrzebna byłaby dodatkowa membrana dystansowa tzw. makaron, która zapewniałaby wentylację pomiędzy panelem, a deskowaniem. A to z kolei dodatkowy, nie mały koszt (membrana kosztowała ponad 20zł/m2). Ponad to przy pełnym deskowaniu od strony wewnętrznej nie należy dokładać ocieplenia "na styk" tylko zachować dystans ok. 3cm co powoduje obniżenie skosów we wnętrzu. Biorąc powyższe pod uwagę i ponieważ w instrukcji rukki (i innych producentów) pokazane jest żeby kłaść blachę na klasycznym układzie kontrłaty i łaty + membrana (ale już zwykła, wysokoparoprzepuszczalna) wybraliśmy to rozwiązanie.
2. Obróbka lukarn wymaga ich ocieplenia styropianem i wykończenia klejem w okresie pomiędzy wykonaniem więźby, a wykonaniem pokrycia dachu. Warto żebyście mieli kogoś do tej roboty, albo za w czasu ustalili z wykonawcą dachu czy te prace wchodzą w cenę. My niestety na to nie wpadliśmy i dopiero po robocie dowiedzieliśmy się że to jest coś extra. Tak samo obróbki stalowe lukarn (te na elewacji - to już jakby nie jest element dachu) i kominów (można je zrobić z blachy albo bardziej klasycznie) - dogadajcie sobie te szczegóły.
3. Z pionów kanalizacji sanitarnej trzeba wyprowadzić na dach odpowietrzniki. Nie ma ich na rzucie dachu, są dopiero w projekcie wod-kan. Łatwo to przegapić, a trzeba to zrobić przy wykonywaniu pokrycia.
4. I najważniejsze: blacha pod wpływem temperatury pracuje (czyli się rozciąga i kurczy). Nasz dach był układany w lipcu, podczas wysokich temperatur potrafił dość mocno sfalować. Na początku trochę się sfrustrowaliśmy ;), że nie jest tak gładko i sterylnie jak sobie wyobrażaliśmy. Zaczęliśmy lekko nękać naszego wykonawcę, żeby się bardziej postarał - kazaliśmy mu wypoziomować powierzchnię łat klinami i zdjąć kilka paneli. Wezwaliśmy też innego dekarza, który podobno zrobił takich dachów dość sporo i stwierdził że nasz wygląda bardzo dobrze i nie da się uniknąć lekkiego falowania, bo "blacha tak ma" a chłopaki robią naprawdę bardzo starannie. Trochę się wtedy uspokoiliśmy, daliśmy im dokończyć robotę i trzeba przyznać że efekt finalny jest naprawdę ok. Trzeba mieć świadomość, że nie wygląda to jak na wizualizacji komputerowej więc nie frustrujcie się.
Generalnie bardzo nam się podoba, a i sąsiedzi docenili oryginalność (bo w naszej okolicy też takiego dachu nie ma).
Pozdrawiam Inka

I jeszcze kilka fotek

Jej fajnie to wygląda:) Na bank skorzystamy z cennych wskazówek. Wczoraj już namierzyłam dystrubutora firmy Bud Mat , najbliższy jest ok 100 km od nas , ale co tam jutro dzwonimy i będziemy rozmawiali w sprawie wyceny blachy i całej blacharskiej obróbki potrzebnej na nasz dach :) Kominy też obrabiamy blachą, bo one dopełniają efektu. Mam jeszcze pytanie już z innej beczki:), a mianowicie chodzi mi o kominek w salonie. Nasi murarze postawili komin od strony wejścia do salonu, w projekcie jest narożny od strony wejścia do kuchni z salonu. Jak wy zrobiliście???, bo zastanawiamy się kazać im przerabiać , czy zostawić tak jak postawili. Jak zostawimy tak jak jest to wydaje się trochę dużo miejsca zajmnie w salonie, no ale może wy też zrobiliście inaczej, a jeżeli nie to jak już macie, co sądzicie o takim umiejscowieniu.
Dołączam zdjęcia komina w salonie:)
Pozdrawiam Małgosia

Może nie do końca zrozumieliśmy ale wygląda na to że sam komin macie postawiony w dobrym miejscu (tak jak w projekcie, powinno zostać około 25 cm od strony schodów i 80 cm od strony wejścia do kuchni z salonu na tej ściance do której jest przystawiony komin). Błąd tkwi w tym że wlot dla rury spalinowej (ta ceramiczna okrągła część) powinna być skierowana w bok a nie do przodu od komina bo wkład kominkowy ma być zamontowany obok komina (na tych "wolnych" 80 cm ściany) a nie przed nim. Wtedy będzie narożny przy wejściu do kuchni, tak jak w projekcie. Na waszym miejscu kazałabym im to przerobić. Mogą powiedzieć że to się później rurą spalinową wyprowadzi w bok i nie trzeba przerabiać ale takie rozwiązanie też zabierze około 30 cm przed kominem, zupełnie niepotrzebnie.
My mamy tak jak opisałam powyżej, jedyne co zrobiliśmy tak "po swojemu" to przebiliśmy otwór do wyczystki do kuchni przez tą ścianę przy której jest komin. Wydaje nam się że w kuchni będzie mniej się rzucał w oczy a to nie jest zbyt ozdobny element ;).
Pozdrawiam Inka

Trochę namieszałam z tą ścianą, oczywiście macie racje, miejsce postaiwnia komina jest ok:) Rozmawiałam z mężem i wytłumaczył mi na czym polega błąd:):):)No ale dzięki temu czegoś nowego się nauczyłam:);) Komin już przerobiony:)dzisiaj murarze przestawili i jest ok. Też chciałam żeby czyszczenie kominka było od strony kuchni, niestety widzę,że mąż im tego nie przekazał i będzie z przodu jak w projekcie. Najważniejsze,że nie będzie mi wystawał na "pół " salonu. Na zdjęciach komin po poprawkach.
Pozdrawiam

witam Interesuje mnie Pani Inka jak dach zachowuje się po roku użytkowania czy można jakiś bezpośredni kontakt lub wpis tutaj pozdrawiam Jarek

Witam
Moj e-mail inka_buchowicz@vp.pl

co do dachu to zrobiłam zdjęcia. Było bardzo gorąco, a w takie dni te dachy wyglądają najmniej korzystnie. My już przyzwyczailiśmy się do tego, że bywa że trochę się "marszczy", ale to co nas wtedy wystraszyło udało się zlikwidować. Blacha wtedy w jednym miejscu wyglądała jakby była naciągnięta (jak materiał). Dekarz sprawdzał czy kontrłaty są w jednej linii (poziomie, w kierunku od kalenicy do okapu). W tym newralgicznym miejscu ułożył panel na nowo. Co do dachu to uważam, że wszystko jest ok, ale ciągle jeszcze nie mieszkamy. Czasem słyszę, że ta blacha wydaje dźwięki, np. że tak jakby pyknie bo się odgięła. Nie wiem jak to wyjaśnić, ale coś jak dźwięk jak blacha jest wklęsła i gdyby ją przepchnąć żeby była wypukła. Nie mamy też jeszcze podbitki i czasem jak była wichura to trochę też było słychać tą blachę. Ale naprawdę troszkę i sądzę że to przez brak podbitki. Nie wydaje mi się, że będzie to uciążliwe. Gdybym drugi raz wybierała materiał na dach to zrobilibyśmy tak samo.

Pykanie słychać przy arkuszach. Przy "rąbku" praktykuje się dokręcenie wkręta i lekkie popuszczenie i można to odrobinę zminimalizować i ważne naciągniecie na szerokość oraz mega równy w płaszczyznach dach - a każdy jest krzywy więc porządna ekipa musi go poziomować. Ale bardzo ładny efekt końcowy. Pozdrawiam

A możecie mi coś więcej powiedzieć o firmie http://www.budmat.com/? Kolega nam ich zasugerował, mam nawet wybrany dach, ale tak przy okazji tematu, szukam opinii.

hej, potrzebuję firmy, która zajmuje się wypalaniem blach. czy ktoś może zna firmę https://rotexdg.com.pl/? jakie opinie?

Odsyłam was do artykułu https://www.portalokienny.pl/pol_m_Kolnierze-do-okien-dachowych-1612.html . Możesz tam poczytać trochę o dachówkach ,izolacji . Opinie fachowców są cenniejsze

Czy jesteście zorientowani, ile teraz firmy biorą za 1 m2 ułożenia blachy na rąbek? Mam tutaj na myśli wykonanie całej konstrukcji dachu więźba etc., plus deskowanie, papa, łaty, kontrłaty, paraizolacja (chyba jest potrzebna pod deskowaniem) oraz montaż już samej blachy. Proszę o pomoc ! Jakiekolwiek sugestie są mile widziane. Dach mam dwuspadowy. Dodam jeszcze, że wszystkie rynny chcielibyśmy ukryć w elewacji domu i w konstrukcji dachu. Budynek jest energooszczędny (podobny do "stodoły"), stąd też potrzeba ukrycia rynien. Proszę o opinie oraz jakies info co do kosztów robocizny. Aleks z Mikołowa k/Katowic

Inka mogę prosić o opinię na temat dachu, jak się sprawuję blacha, jest pani nadal zadowolona? Stoję przed dylematem co wybrać blachę na rąbek czy dachówkę płaska. Blacha bardziej mi się podoba, ale trochę się obawiam jakości. Czy jest to obawa nieuzasadniona?

Nasz kardamon wybudowalosmy w 2010 roku. W każdą wichurę powtarzamy sobie ze trzeba było zrobić płaski dach z płaskich dachówek. Blacha Trzaska i wydaje różne dźwięki. W słońcu to nawet zimą trzaska i pyka. No i po 8 latach to blacha nadaje się do generalnego czyszczenia bo porosla glonami od północy i jest oblepiona brudem. Nie polecamy blachy płaskie na rabek. Nasz dom był kilka razy na okładkach murator a same kładzenie blach było pod nadzorem producenta z Żyrardowia. Ale na zdjęciach i dla znajomych dom ciągle się podoba, więc trochę już przywylkismy do tego że mamy trzaskajacy dach...

Dziękuję bardzo za odpowiedz, bardzo mi pomogła :) Na zdjęciach faktycznie domek piękny.

Zakupiłam tę blachę Rukki 7lat tam temu i jest to 7 lat koszmaru. Przy wiatrach mam na dachu stado biegających słoni. Wykonawca zrobił dodatkowe łaty, dał podkładki wyciszające. Hałas zmniejszył się o 50%, ale dalej jest trudny do wytrzymania. Należałoby zrobić pozew zbiorowy przeciw producentowi!

Niestety mamy podobne doświadczenie, blacha huczy przy wiejących wiatrach , dach jest deskowany , pokryty papą , pół roku temu dodatkowo od strony strychu wygłuszyliśmy całość wełną mineralną 15 cm na strychu, 35 między piętrem a poddaszem łącznie 45 cm wełny, niestety na niewiele pomogło, podczas wiatrów siedząc na dole w salonie słyszymy blachę, a odpoczynek czy sen w sypialniach które znajdują się na poddaszu należy do koszmaru i raczej trudno mówić o tym ,ze z czasem można się do tego przyzwyczaić. Tylko u kogo teraz szukać ratunku???

Pytanie do Lidka , co to za projekt domu ?