Wybudowałem dwa identyczne domy w pokryciem blachy na rąbek stojący. Jest to pokrycie dedykowane i sugerowane przez architekta i projektanta tego domu. Efekt jest taki że w domu nie da się mieszkać. Podczas niewielkiego wiatru blacha potężnie hałasuje. I nie jest to hałas tylko praktycznie odgłosy rodem z drugiej wojny światowej. Po konsultacji z dekarzem stwierdził, że jest to naturalne zachowanie blachy na rąbek i nic z tym nie można zrobić. Dzwonię do producenta blachy mówi że to jest naturalne i jest to dołączone w instrukcji blachy. Okazuje się że nie jestem pierwszy który ma z tym problem. Skargi na wadliwe zachowanie się blachy wnoszą kolejni inwestorzy.
Producent blachy przenosi odpowiedzialność na projektanta, który "nie powinien wykorzystywać tego typu pokrycia przy użytkowym poddaszu lub powinien w projekcie zlecić specjalne wygłuszenie pod panele.
Sugeruję, że panele powyżej 30cm nie powinny być stosowane na budynkach mieszkalnych ponieważ powodują falowanie i hałas.
Proszę mi powiedzieć gdzie jest taka informacja w projekcie? Na koniec sugeruje, że pod blachę na rąbek powinny być pełne deskowanie wówczas nie ma takiej możliwości dostania się powietrza pod blachę i nie będzie efektu falowania. Słucham w takim razie waszej opinii. Kto z was zastosował to pokrycie dachowe i czy nie ma z nim problemu. Generalnie blacha na rąbek albo nadaje się na budynki przemysłowe albo tak jak wspomniał technik producenta nie powinna być stosowana szersza niż 30cm.