chyba doczekaliśmy się trola na naszym forum:
- nie wiadomo skąd pojawia się "pogiel" i chwali pompe ciepła
- za pół godziny "pogiel" dziękuje "pogielowi" i też się chwali
i to nie jest dziwne?
a na pewno jest dziwne utrzymywanie 27 stopni w domu!!!!!
o kurcze, to chyba jednak ja zamieszałem.
wpis o treści:
"dziękuję pogiel. Też mi się wydaje, że fajnie to wyszło. Duża zasługa wykonawcy - gość z dużym doświadczeniem i rozmysłem w działaniu. Również dolne źródło 2x90m. Rozszyfrujesz skrót SE? :) "
był mojego autorstwa. coś mi nie poszło przy pisaniu tego komentarza.
Nie snujmy teorii spiskowych! Przykład wcale nie musi iść z góry;-)
=> POGIEL ;) wyluzuj, i nie podrabiaj mojego nicka; piszę wyłącznie o mojej własnej instalacji
=> bob SE - Stiebel Eltron, dolne źródło 5x60m
czy macie jakiś pomysł co zrobić ze słupami na poddaszu? u mnie wyszły ciut grubsze od ścian - z jednej strony jest na gładko, ale w drugim pokoju już trochę wystaje... nawet jak dojdzie tynk to i tak będzie wystwać... trzeba będzie pomyśleć o jakiejś zabudowie.
wstępnie myślałem żeby obrobić to płytami KG, ale ostatecznie chyba zrobię meble na wymiar, w które wkomponuję te wątpliwe ozdoby pokojów ;)
pogiel, poczytałem, ale nie słyszałem nic o SE. Zakładam, że dobra jest, ale pewnie też nie tania :)
Marcinie,
Dołączone zdjęcia:
coś mi nie idzie z tymi wpisami:)
Marcin, załączyłem w poprzednim wpisie zdjęcia poddasza. Na dwóch widać słupy. Brakuje jeszcze jednego słupa w pokoju nad wejściem do domu. Ja się zastanawiam nad przecheblowaniem, zabejcowaniem i zostawieniem tak jak jest. Można też se u stolarza dorobić takie maskownice. płytami GK bym nie zabudowywał. Poza tym dobrze może żeby miały dostęp powietrza. Drewno jednak jeszcze chyba nie zeschło do końca a sam miałem przypadek jak jeden ze słupów mi spleśniał kiedy był przykryty szczelnie folią (murarze tak owinęli) - patrzaj zdjęcie
Dołączone zdjęcia:
bob, dzieki za foty - całkiem nieźle to wygląda. czyli się da. szkoda, że projektant nie pomyślał żeby dać ciut weższy słup albo zdjąć go ze środka ścian... tak, wiem... wyliczenia, normy i inne takie, ale bez przesady - jakby był centymetr chudszy to może dach by się nie zawalił...
no musieliby odchudzić go z 5 centymetrów, a to już sporo. Zwróć uwagę, że jeszcze tynkdochodzi z jednej i z drugiej strony. a musisz dać płytę GK i siatkę, żeby nie pękało.
Dołączone zdjęcia:
w jaki sposób podwieszaliście stelaż pod płyty g-k na suficie w korytarzu na poddaszu?
u mnie spód jętki jest 2,93m nad posadzką, a sufit poddasza chcę mieć na wys. 2,65m
(wiem, że w projekcie jest 2,78m; ale mi wystarczy mniej)
wniosek: profile CD trzeba opuścić o ok. 25cm poniżej jętek
których wieszaków do profili używaliście?
prośba o zdjęcia, jeśli takimi dysponujecie
(wiem, że bob zamieszczał fotki stelażu pod płyty g-k - prośba jeszcze o foto stelażu pod sufit w korytarzu)
na zachętę: fotka konstrukcji mojego wyłazu na strych, który obniżyłem stosownie do docelowej wysokości sufitu - być może komuś się przyda...
ps.: a na jakiej wysokości wy zrobiliście /(planujecie zrobić) sufit poddasza?
Dołączone zdjęcia:
Ja mam zrobione na 2,62 ale do jętek było chyba ze 3 m. Konstrukcja jest taka: najpierw są podwieszone na wieszakach obrotowych z prętem profile, na profile przyklejona folia alu i potem do profili przykręcone są wieszaki ES do których przykręcone są profile właściwej konstrukcji pod płyty. Jest tak, ponieważ na całym poddaszu mają być halogeny.
jeśli chodzi o słupki poddasza, to ja je zabudowałem płytami g-k
(fotki z tej roboty wgrałem na forum kilka miesięcy wstecz)
pomiędzy każdym słupkiem a zabudową jest kilka cm luzu
aby uniknąć pęknięć na ścianach, gdy drewno będzie 'pracować'
dzięki za odpowiedź dot. wieszaków do profili CD
proszę o dalsze wpisy i ew. fotki
a po co obniżacie sufit na poddaszu??? w projekcie jest 2,78 i tak powinno być wybudowane!!! po co ta pustka pomiędzy jętkami a płytą gipsową???
banksy, że też chciałem o to zapytać, ale pomyślałem, że nie będę znowu krytycznych uwag wtrącał. Dzięki;-)
Uważam, że do zbędne odbieranie sobie tlenu w pomieszczeniach.
powodów może być kilka:
- bo 30cm wełny nie zmieści się pomiędzy jętkami,
- bo wyższy sufit to większa kubatura do ogrzania,
- bo ktoś chce mieć specyficzne oświetlenie pomieszczeń wymagające wbudowania w sufit z płyt g-k,
- i pewnie inne...
obejrzałem gotowe awokado, w którym korytarz był na 2,78m i niezbyt mi się taka wysokość spodobała.
dla pomieszczeń tej wielkości jak na poddaszu w awokado wysokość uważam 2,65m za optymalną
(taką mam w mieszkaniu i taka mi odpowiada)
oczywiście parter to co innego - większe pomieszczenia potrzebują wyższego sufitu
....takie subiektywne powody...
ecover, nieco naciągane te argumenty.
- wełne kładziesz częściowo między jętki i częsniowo pod nie
- obniżając o 10 - 15 cm urwiesz 1 - 1,5 metra sześciennego
- oświetlenie nie potrzebuje niemalże 15 cm
ale to w końcu twój dom i robisz z nim co chcesz
banksy, w pełni się z tobą zgadzam
ja tylko podałem przykładowe argumenty
zresztą niektóre są moim zdaniem śmieszne - np. ten z kubaturą do ogrzania;)
mój powód jest jeden - wysokość 2,65m najbardziej mi pasuje
(widziałem różne poddasza: od 2,8m do 2,45)
jak widać, to czysto subiektywna sprawa
temat uznaję za zakończony
dzięki za dyskusję
a skoro już jesteśmy przy suficie na poddaszu to czy rozważaliście przeniesienie wejścia na poddasze do ostatniego pokoju żeby nie szpecić sufitu w przedpokoju? poruszanie się po poddaszu nieużytkowym i tak będzie na czworaka, a tam na końcu jest całkiem sporo miejsca żeby zrobić schody tuż nad drzwiami bokiem do nich. czy to bardzo zły pomysł?
bardzo:)
bob jak zwykle rzeczowo i konkretnie ;)
wg mnie ten pomysl może się udać. jak będę na budowie to sprawdzę to na zywym organizmie.
to po co d... trujesz i sie pytasz skoro już postanowiłeś! ;-)
na poważnie to uważam, że będzie ciasno i od samego wejścia na strych będziesz pełzał :)))
kolejny etap budowy i kolejne wątpliwości.
mój genialny wykonawca wymyślił, że w projekcie jest za mało rur spustowych z rynien i chce mi dołożyć jedną dodatkową. szczerze mówiąc nie zrozumiałem przez telefon, w którym miejscu by ją widział, ale patrząc na projekt to wydaje się, że wszystkie połacie mają prawidłowo odprowadzoną wodę. twierdzi, że przy dużych opdach woda będzie przelewać się wierzchem. ale takie opady, że leją wodę wiadrami, zdarzają się raz na pięć lat, ale wtedy to i dziesięć rur spustowych nie da rady...
czy w Waszych Awokadach zmienialiście coś przy rynnach?
powoli mam już dość tego mojego wykonawcy... na szczęście na już do zrobienia tylko pokrycie dachu - bliżej jak dalej ;)
ja mam rynny jak w projekcie i działa jak należy
dekarz robił wg projektu i nie miał uwag
zawsze można zwiększyć przekrój rur zamiast ich liczby
zastanów się, czy dodatkowa rynna nie zepsuje wizualnie twojego awokado
moim zdaniem schody strychowe w pokoju generują taki problem, że jak wstawisz meble to drabina może wypaść np. nad regałem, biurkiem, łóżkiem...
chciałbym wtedy zobaczyć jak będziesz ją rozkładał;)
w korytarzu tego problemu nie ma...
Cześć! Już prawie zdecydowaliśmy się na zakup projektu "Dom w Awokado" i mamy zamiar rozpocząć budowę na wiosnę.
Mam pytanie o fundamentu - czy jest lany czy murowany z bloczków? Podobno lany lepszy, ale jak jest w projekcie?
Pozdrawiam, F.
W projekcie są fundamenty lane. Ja mam zrobioną ławę laną, ścianę fundamentową z bloczków.
banksy - nie rozumiem Cię. Najpierw piszesz, po co obniżamy sufit, potem chcesz właz na strych przenosić. Przecież w projekcie masz, gdzie on ma się znajdować. ;)
micz - czego nie rozumiesz?
sensu obniżenia sufitu nie widze bo stworzy jedynie pustkę międy płytami a jętkami - dlatego wg mnie powinno się to zrobić zgodnie z projektem.
a przeniesienie włazu rozpatruję ze względów estetycznych - to odstępstwo od projektu ma uzasadnieine, bo sufit w przedpokoju będzie estetyczniej wyglądał. a obniżanie żadnego uzasadnienia nie ma...
mamy prawie połowę grudnia, ale praca wer - w ciągu tygodnia-półtora dach powinien być skończony i będzie można zamknąć sezon budowlany na ten rok.
czas pomyśleć o uzbrajaniu budynku.
jak tylko śnieg ustąpi będę robił przyłcze - mam juz uzgodniony projekt i fachowca, który mi to zrobi. później trzeba będzie pomyślec o wstawieniu okien, hydraulice, elektryce, tynkach i posadzkach... po wstępnych rozmowach z hydraulikiem usłyszałem kwotę ok. 20 tys. zł - czy to czasem nie za dużo? kaloryferów za dużo nie ma, trochę podłogówki, reszta jak w projekcie.
bardzo proszę o informację ile Was kosztowały kolejne etapy uzbrajani domów - elektryk, hydraulik, tynki, posadzki i ocieplenie.
pozdrawiam,
Marcin
Pełna hydraulika + C.O. 35tyś.zł brutto
Pełna hydraulika + C.O. 65 tyś.zł brutto :)
Ale jak będziesz grzał kozą, to powinieneś się zmieścić w 10.000 zł z hydrauliką:)
Myślę, że trzeba skończyć z takimi pytaniami ile kosztował jakiś etap. Mnogość rozwiązań i ich koszt są tak rozbieżne, że tak ogólne pytania są bezsensowne.
bob jak zawsze konkretnie i na temat
ech, szkoda gadać
banksy, co daje odpowiedź że instalacja wod-kan i CO kosztowało 35 lub 65 tysi.
Jak się dondzio zapyta ile kosztowała hydraulika w miedzi albo plastiku albo podłogówka od m2 to mu odpowiem. Jak odpowiedzieć konkretnie na tak postawione pytanie?
Ocieplenie może być na szarej 20-tce lub na białej 10-tce, tynk mineralny lub sylikonowy grubości 1,5 mm, 2,0 mm lub np 3,0 mm (różnica w zużyciu 100 %), ktoś da kołki, a ktoś nie. Różnica globalnie może wynosić 100 %!!!!
bob, a nie łatwiej było by napisać: "pełna hydraulika + c.o. - 65 tysi, - zrobiłem taką a taką, tyle punktów, tyle metrów podłogi, takie kaloryfery"??? oszczędzilibyśmy sobie klepania durnych postów i niepotrzebnej nerwówki. forum jest po to żeby sobie pomagać, a nie wytykać błędy innych. może pytanie postawione przez kogoś parę postów wyżej nie było precyzyjne, ale może takie właśnie było założenie żeby wywołać dyskusję. ale widocznie ty wolisz bić pianę zamiast wypowiedzieć się merytorycznie - któryś raz to można zauważyć.
Mój Boże... ;)
bob - teraz już wiem skąd ta piana na dachu - tak biłeś pianę, że starczyło na ocieplenie ;-)
banksy - wszystko masz w projekcie, możesz też zamówić kosztorys. Bob ma rację, bardzo ciężko jest to wszystko porównać. Optymalnie - prosić o jak najwięcej wycen.
o, następny 'mundry"...
micz - co twoja wypowiedź wniosła do dyskusji o budowie?????
Banksy, nie bądź niekulturalny. Trzymajmy jakis poziom.
używając nomenklatury budowlanej to ja tu widze 'poziom 0'...
podstawowa zasada - nie karmić trola ;)
ale żeby nie było off topic - decyzja zapadła, projekt kupiony! na wiosnę zaczynamy!!!
dotychczas z budowlanką nie miałem zbyt wiele wspólnego, żeby nie powiedzieć NIC WSPÓLNEGO ;) ale patrząc na ceny wykonawców zacząłem się zastanawiać czy nie zakasać rękawów i część prac wykonać 'tymi rencyma'.
zapewne jest parę rzeczy, które średnio zdolny facet przy niewielkiej pomocy osób trzecich jest w stanie zrobić własnoręcznie. pochwalcie się, proszę, które prace podczas budowy i wykończenia własnych domków robiliście samodzielnie, na co lepiej się nie porywać, a co od razu zlecić fachowcom.
murowanie ścian to może nie jest trudna sprawa, ale przez brak czasu zlecę to ekipie. więźby też nie złożę, więc cieśla też na mnie zarobi. ale chociażby ocieplenie poddasza, układanie styropianu czy rozłożenie kabli elektrycznych to nie jest taki wielki problem. hydraulikę przy posiadaniu odpowiedniego narzędzia też chyba da radę zrobić samemu.
pozdrawiam, F.
Fred,
ja myślałem na początku, że zrobię dużo sam, ale to bajka. Na etapie do wykończeniówki nic nie zrobisz sam. Elektryki nie położysz, bo kładzenie kabli to nic trudnego, ale trzeba jeszcze wiedzieć jak i po co, a potem jakiś elektryk musi się pod tymi wypocinami podpisać :) To nie łatwe, jak nie jesteś biegły w elektryce to nawet o tym nie myśl a skup się, żeby znaleźć dobrego elektryka. Mnie ta sztuka się nie udała:)
A jak będziesz już przy wykończeniówce to jedyna rada, że masz dużo szwagrów a w tym przynajmniej jednego, co pokaże i poradzi:)
W pojedynke albo w 2 osoby jeśli pracujesz etatowo to nie ma mowy. Dla przykładu. Mój fachowiec od wykończeniówki walczy od 3 miechów z łazienkami, zabudowami i cekolami, a jest ich 2! W weekendy nie zrobisz za wiele przy małym doświadczeniu. Skup się lepiej na zarządzaniu budową i mądrych wyborach i wydawaniu forsy tak żeby Ci starczyło. Skupisz się na kładzeniu wełny, a 5 innych ważnych rzeczy Ci ucieknie albo nie ogarniesz tak jak należy.
A pod koniec przychodzi zmęczenie i chcesz już usiąść w tej kanapie, a tu końca nie widać:)
Wszystko zależy ile masz rąk do pracy (pamiętaj, że pizza i piwo w masowych ilościach też kosztuje:) ) no i czy masz czas się bawić. A im dłużej budowa rozgrzebana tym więcej forsy ucieka, kredyty, dojazdy, najmy mieszkania itp.
Myślę, że nawet nie cekolując ścian będziesz miał się gdzie wykazać i zostać bohaterem w swoim domu :)
Powodzenia z budową!
Zgadzam się z bobem.
Widzę, że Ciebie wykończeniówka też powoli wykańcza ;) Ja już widzę koniec - po świętach panele w sypialniach i zostanie już tylko biały montaż...
2
5
2
2024 © ARCHON+ Biuro Projektów - Tradycyjne i nowoczesne gotowe projekty domów - autorska pracownia architektoniczna założona w 1990r. przez arch. Barbarę Mendel
Z uwagi na ciągłe doskonalenie procesu powstawania projektów (zgodnie z normą ISO 9001), prezentowane na stronie projekty domów mogą nieznacznie różnić się od dokumentacji technicznej.
Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym sklepie, dostosowania ich do Państwa indywidualnych potrzeb korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies. Więcej informacji zawartych jest w polityce prywatności.
Dbamy o Twoją prywatność
+48 12 37 21 900
archon@archon.pl
