Temat: kuchnia #13084 - Forum: Dom w mekintoszach 4

Temat założony przez Jola, 2018-03-29

3 zdjęcia, 22 wpisy (ostatni wpis: 2018-10-19)

(3) Zobacz galerię

Dodaj odpowiedź

Napisany 2018-03-29 przez Jola

Witam serdecznie,
Prośba o wstawienie zdjęć gotowej już kuchni Mekintosza/4 . Jestem ciekawa aranżacji.

Pozdrawiam,

Napisany 2018-09-01 przez MS

Tez jestem ciekawa bo kuchnia nie jest zbyt duza przy pozostawieniu spiżarni...

Napisany 2018-09-12 przez Frog

Moja kuchnia całkiem duża wyszła, ponieważ po moich małych zmianach w projekcie zlikwidowałem małą łazienkę ( wg mnie kompletnie zbędna). Zamiast niej mam przesuniętą spiżarnię (niezbędną) i dzięki temu kuchnia jest całkiem spora. Na jej środku mam całkiem spory stół (120cm x 80cm) i cztery krzesła :). Jak znajdę kabelek to wrzucę zdjęcie.

Napisany 2018-09-12 przez Frog

Ha, kabelek się znalazł :). Kuchnia jeszcze nie skończona.

Dołączone zdjęcia:

Napisany 2018-09-13 przez Beata

Coraz więcej pomysłów na kuchnię takiego nie widziałam ciekawy pomysl a można zdj kuchni tak od strony salonu? Ja planuję zostawić łazienkę dla nas niezbędna i spiżarka też zostaje tylko będą na całej długości drzwi przesuwne i regały na jednej najdłuższej ścianie a pod nią mały stolik choćby z taboretami bo lubię gotując siąść nad gazetka i robimy ściankę taka na 70 cm w przejściu do salonu i tam będzie lodówka i dalej ciąg szafek chciałam żeby kuchnia nie wchodzila do salonu i też żeby nie była całkiem zamknięta myślę że miejsca będzie dostatecznie. Jeśli można zdjęcie salonu jak będzie gotowy pozdrawiam serdecznie

Napisany 2018-09-17 przez Kaja

My zlikwidowaliśmy spiżarkę ( dla mnie całkowicie zbędna, powiększony garaż i kotłownia i to tam będą stać moje słoiki) a powiększyliśmy łazienkę. Żałuje, że nie podzieliłam przestrzeni spiżarki na łazienkę i kuchnie no ale już za późno. Lodówka i komin po lewej a po prawej tylko szafki dolne. Pomiędzy salonem a kuchnią blat barowy.

Napisany 2018-09-17 przez Frog

Salon. Też jeszcze nie skończony :). Staramy się osiągnąć bardziej styl wiejski niż mieszczański, ale raczej bezskutecznie :(

Dołączone zdjęcia:

Napisany 2018-09-24 przez MS

Frog, belki na suficie przecudowne!

Napisany 2018-10-09 przez Beata

Proszę o informację jaką powierzchnia tynków wam wyszła i czy sufity też czy tam gdzie na pewno miały być podwieszane nie robiliście na nich tynków. Pozdrawiam

Napisany 2018-10-09 przez Frog

#10

MS cieszę się, że belki Ci się podobają. W części dziennej (wiatrołap, kuchnia, "salon") strop jest na nich, a w części nocnej sufity są pod nimi podwieszane.

Beatko być może się mylę, bo tynki wewnętrzne robiłem dokładnie dwa lata temu, ale wydaje mi się, że było tego 140m2. Głowy nie daję!

Nie rozumiem co masz na myśli pisząc o tynkach na sufitach podwieszanych? Na nich się tynków nie robi.

Podwiesza się płyty kartonowo gipsowe, które mają drugą nazwę tzw. suchy tynk :)

Pozdrawiam.

Napisany 2018-10-09 przez Kamil

#11

Nie wiem skąd tylko 140m tynków. U mnie w maku 4 było około 570 jak dobrze pamiętam, ze wszystkimi sufitami

Napisany 2018-10-10 przez AKK

#12

Beatko u nas równe 500 policzyli, bez sufitów oczywiście, bo wszedzie będą podwieszane:)

Napisany 2018-10-10 przez Frog

#13

Jednak pamięć mnie zawodzi :). Nie zapisuję takich rzeczy, a dwa lata dla mojego hipokampu to widocznie bezkres. Przepraszam za wprowadzenie w błąd i pozdrawiam.

Napisany 2018-10-10 przez Beata

#14

Dziękuję tak ok 600 m2 takimi moimi wstepnymi obliczeniami czyli mniej więcej bo teraz zamawialismy gościa i najbliższy termin wrzesień 2019.. frog źle może pisałam ale chodziło o tynki oczywiście sufitów tam gdzie nie będzie podwieszanych bo wiadomo że tam gdzie będą na pewno to można tynki pominąć choć mój mąż mówi że może lepiej zrobić wszędzie bo mi się coś jeszcze pozmienia koncepcja i co potem he dziękuję i pozdrawiam wszystkich budujących mekintosza

Napisany 2018-10-10 przez Kamil

#15

Niech Ci się koncepcja zmieni za 5-10 lat , zdejmiesz karton gips i co wtedy? Nie wyobrażam sobie kladzenia tynków kiedy się mieszka

Napisany 2018-10-11 przez Frog

#16

W mekim nr 4 stropy są drewniane. Nie bardzo rozumiem jak się takie stropy tynkuje? Czy moglibyście mi w dwóch słowach wyjaśnić?

Napisany 2018-10-11 przez Kamil

#17

U mnie jest zelbet

Napisany 2018-10-12 przez Beata

#18

My mamy meka 4m i strop także zelbet

Napisany 2018-10-12 przez Frog

#19

Po raz kolejny wytrącacie mi oręż z ręki :) Ale jak mówi klasyk: kto bogatemu zabroni :).
Napiszcie, proszę jak ocieplaliście swoje stropy?

Napisany 2018-10-13 przez Kamil

#20

10+5cm styro do podłogi i wylewka

Napisany 2018-10-13 przez Beata

#21

U nas ma być rekuperator i pierwsze mieliśmy dawać wełnę i płyty osb ale nasz kierownik budowy polecił że lepiej właśnie styropian i wylewka bo po pierwsze teraz dużo słyszał o kunach które się pchają w wełnę gryzą szczególnie jak jest nie zamieszkałe poddasze poza tym u nas podnieslismy o 1 pustak i akurat będzie na równo po zrobieniu jeszcze wylewki i to już będzie że tak powiem tak jak powinno być bo płyty osb do mnie nie przemawiają na podłodze a tam chce zrobić regały i szafki na rzeczy naszej czwórki a kiedyś być może część poddasza zrobimy użytkowe i wtedy podłoga już będzie na gotowo. Pozdrawiam

Napisany 2018-10-19 przez Frog

#22

Ja kompletnie nie zakładałem poddasza użytkowego (przez większą część swojego życia, jakieś 35 lat, mieszkałem w mieście, w bloku bez windy na czwartym piętrze - dokładnie 96 stopni wiodło do mojego mieszkania) i dlatego wybrałem projekt domu parterowego, mam przed wejściem do domu słownie JEDEN stopień i mam, co prawda schody na strych, ale na szczęście używam ich sporadycznie!!!
Dlatego mam na podłodze na poddaszu położone właśnie płyty OSB i ocieplone to wszystko 30 cm warstwą wełny mineralnej, w której grasuje tryliard kun i innych gryzoni :). Ale mamy z żoną przynajmniej towarzystwo, bo córka wyniosła nam się na drugi koniec Polski i mieszkamy tylko we dwoje.
Mówiąc (pisząc) poważnie to gdybym planował budowę domu z adoptowanym poddaszem to na pewno nie byłby to mekintosz. Jest całe mnóstwo pięknych projektów dwukondygnacyjnych domów, ale moim zdaniem meki do nich na pewno nie należy, zwłaszcza jeżeli zachowaliście oryginalny kąt nachylenia dachu.

Pozdrawiam serdecznie.