Ogólne : Porotherm czy Ytong ?

Szanowni projektanci Archon'u, drodzy grupowicze i inwestorzy,

Mamy zamiar zakupić projekt Domu w Szafirkach ( http://www.archon.pl/index.php?act=32&sid=m41ad974cefa4a ), który według nas po kilku przeróbkach będzie idealnym projektem dla naszej rodziny.

Z tego co zauważyłem projekt wznoszenia ścian w "Domu w Szafirkach" jest oparty o technologię Porotherm.
Słyszeliśmy z różnych źródeł, iż bardzo dobrą metodą wznoszenia ścian jest użycie bloczków "Ytong". Metoda ta jest ponoć dużo tańsza, mniej pracochłonna oraz nie wymaga docieplania... .
- Proszę wyjaśnić nam różnicę pomiędzy Ytong a Porotherm i dlaczego preferujecie Porotherm ?
- Oraz jaki wpływ na wytrzymałość bloczków ma wiercenie otworów pod kołki na których będa wisiały szafki, czy otwory pod instalacje elektryczną ?

Pozdrawiamy Kasia & Mirek
kimw@neostrada.pl

P.S. jeśli ktoś ma zdjęcia z realizacji projektu Dom w Szafirkach prosimy Was o ich nadesłanie.

Jeżeli mogę zabrać głos, to zdecydowanie porotherm. Moim zdaniem jest to najlepszy materiał przeznaczony do wznoszenia ścian, na naszym rynku. Po pierwsze jest to materiał w 100% naturalny o rewelacyjnych właściwościach fizycznych (ceramika). Po drugie przy budowie z bloczków Ytong (suporeks), należy przewidzieć dodatkowe wzmocnienia żelbetowe (słupy i wieńce) co nie jest korzystne, ze względu na powstawanie mostków termicznych. Po trzecie, Ytong jest materiałem syntetycznym. Nie znam dokładnie składu tego materiału, ale podejrzewam, że jego produkcja jest sposobem na utylizację niektórych odpadów przemysłowych (np. pozostałości po odsiarczaniu spalin wielkopiecowych). To moje subiektywne zdanie... ;) W przypadku Porothermu nie można zapomnieć o odpowiedniej zaprawie.

Ja myślę że lepsze ściany byłyby z Ytong. Ja mam z betonu komórkowgo SOLBET i jestem bardzo zadowolony. Podobno z ceramiki są ściany cieplejsze. Tak tylko słyszałem. Znam osobę które ma ściany z Ytong 44cm i za ogrzewanie płaci śmieszne pieniądze a ma dom 300m2. Więc można się zastanowić. A co do ceramiki to osoby które znam powiedziały że ostatni raz buduja z ceramiki. Jest to utrudnione z względu na kruchość i późniejszy chociażby montaż czegokolwiek wewnątrz, np. szafek kuchennych. Arek ar13@op.pl

my także stawiamy na ytong. zależy nam na ścianie jednowarstwowej bez ocieplenia, no i oszczędności czasu:). a ytong to bloczek komórkowy który różni się składnikami od supereksu, więc kolega się troszkę pomylił;)

Uważam, że obydwa materiały są dobre. Ceramika poryzowana (z niej buduję) jest bardziej popularna. Beton komórkowy (zwłaszcza produkowany w Polsce) nie jest jeszcze do końca sprawdzonym materiałem. Moim zdaniem jeśli chodzi o ścianę jednowarstwową to cięzko znaleźć dobrą ekipę, a o błędy nie trudno (mostki termiczne).

Można wybraś trzecią opcje mianowicie silikat.Jego skład to piasek ,wapno i woda,czyli otrzymujemy piaskowiec, z którego zbudowane są piramidy a stoją juz kilka tysięcy lat.Jest bardzo wytrzymały więc wieszanie czego kolwiek nie sprawia problemu, jest bardzo prosty więc zmniejsza koszty związane z tynkiem.jest tańszy od ytonga i zbliżony ceną do porothermu.

Tylko silikat jest strasznie zimny.

Witam,
ja mam dom zbudowany z silki i nie jest zimny

Proszę o kilka zdjęć, na pewno wszyscy sa ciekawi, jak wygląda domek

silke jak każdy inny materiał ocieplamy najlepiej wełną gr.150mm i mamy bardo dobrą oddychającą ścianę dodatkowo do budynku jednorodzinnego spokojnie wystarcza grubość pustaka 180mm a to duże oszczędności.

tez mam dylemat z czego budowac ,jak narazie najlepszym rozwiązaniem jest silka 24cm+styropian 12cm,czytałem ze styropian całkowicie prawie eliminuje mostki termiczne,silka natomiast nie ma problemów z grzybami,plesnią itp bo ma wysokie ph.Jest dobrym izolatorem akustycznym.Gdybym znalazł dobrych fachowców to napewno postawiłbym dom z ytonga ale takich fachowców trudno znależć a boję sie ze wywale kase na dobrego ytonga a jakies partacze mi porobią mostki termiczne.

Ja buduję z YTONGA odm. 600 24 cm + ocieplenie wełna mineralną ROCKWOOL gr. 16 cm. Na to tynk silikonowy. Będzie ciepła i trwała ściana. A ekipę do jej postawienia zatrudniłam z certyfikatem od producenta bloczków, żeby mi nie popsuli materiału. Niezwykle trudno jest znależć ekipę, która prawidłowo buduje z YTONGA.

MOge zapytac ile zazyczyla sobie ekipa od Ytonga za roboty budowlane?

Za wykonanie płyty fundamentowej+ścian+strop żelbetowy+ścianka kolankowa, czyli wszystkie prace murowane bez konstrukcji dachu zapłaciłam 50 000zł - Dom w Arnice (PD), ale po istotnych zmianach upraszczających projekt. Aha komin schiedla też postawili, ale schody żelbetowe nie, bo chcę mieć drewniane. Pracowali zgodnie z wytycznymi producenta bloczków (m.in. szlifowali każdą warstwę...).

Ale teraz takich autoryzowanych przez producenta ekip jest coraz więcej. Sama nawet widziałam ogłoszenia firm, kóre reklamują się w ten sposób. Pomijając to, zastanawiam się, ile wyniosłaby robocizna, gdyby zdecydował się na budowanie w technologii jednowarstwowej z tych nowych bloczków Ytong Energo, które nawet bez ocieplenia spełaniają wymogi dla domów energooszczędnych.

Silka może i zdrowy materaiał ale zimny i przy pracach instalacyjnych ( kucie bruzd itp.) pęka w takich miejscach gdzie tego nie chcemy. Nie ma jak ceramika. Przetrwa wieki. Archeolodzy do dziś wykopują naczynia ceramiczne. To świadczy o tym że co się nie rozleciało w piecu to już sie nie rozleci.No ale to jest Wasz tron... 

Jasne że porotherm. Ma bardzo dobre właściwości izolacyjne, dobrze trzyma ciepło. Tak mi przynajmniej doradzali znajomi, którzy się budowali rok temu. I w sumie im wierzę, bo zimą mieli na prawdę sympatycznie w domu. A teraz przychodzi pora na mnie i sam się porothermem zainteresowałem. I słyszałem, że Wienerberger ma teraz jakąś promocję. Prawdopodbonie się na niego właśnie skuszę, bo w końcu już w tym roku trzeba zacząć się budować przez ten cholerny vat...

Przyznam się, że sam na tę okazję trafiłem, bo i mnie czeka zakup 2500 sztuk porothermów. Powiedz mi, jak długo się czeka na ten voucher? Szybko go przysyłają?

A wiesz, teoretycznie do tygodnia powinien był być u mnie od oddania formularza, a praktycznie to był po trzech dniach. Dzięki czemu już go mogłem nawet zrealizować, a cegły czekają teraz na swoją kolejkę.

Bardzo dobra akcja, a widać, że sporo osób o niej pomyślało. I moim zdaniem słusznie. Ja wszystko szybko załatwiłem już we wrześniu, i pierwszy zakup, i formularz, i zrealizowałem kupon, który szybko przyszedł. A dom nabiera już kształtów i trzeba myśleć powoli o dachówkach. Szkoda że na nie Wienerberger nie robi też promocji.

Witam, Zakupiłem w tym roku partie pustaka porothermu.Niestety w pustaku pojawiły sie duzej ilości ziarna marglu.Co spowodowało liczne odpryski na nim. Po zgłoszeniu reklamacji dostałem informacje ze pustak jest ok.prosze o kontakt jesli ktos tez miał taki problem. gumisiu@vp.pl

Sam fakt występowania ziarna nie jest problemem! W żaden sposób nie obniża to jakości pustaka, czyli odporności na ściskanie, przenikalności cieplnej i akustycznej. To raczej feler wizualny, a nie technologiczny. Porotherm by sobie zresztą nie pozwolił na taką wpadkę i gdyby było coś na rzeczy to od razu by wymienili ci produkty. Trzeba budować i się nie przejmować! A jak się zacznie kruszyć albo ściana zacznie się wypaczać - to wtedy do reklamacji i na ostro z nimi :)

Ytong jest lepszym materiałem od porothermu jednak nie jest jedynym przedstawicielem betonu komórkowego, który z zasady ma bardzo dobre parametry termoizolacyjne. Używałem bloczków betonu komórkowego Termalici i są bardzo dobre a wypadają korzstniej cenowo w przeliczeniu na m2.

Co to znaczy "lepszym"? W czym jest konkretnie lepszy? Na pewno nie w łatwości murowania, kosztach ekipy, odporności na ściskanie czy izolacyjności aku... Ściana zewnętrzna jest przede wszystkim materiałem konstrukcyjnym! I w tej kwestii nie widzę zbyt wielu przewag betonu na Porothermem.

Pytanie postawione dosyć wąsko, wybierając pomiędzy betonem komórkowym a ceramiką to zdecydowanie ten pierwszy ale już wybierając producenta to wspomniany przez autora ytong nie jest optymalnym wyborem, zdecydowanie lepiej wypadają o 20% wyższe bloczki Termalici bo dają mniej spoin poziomych (mostków termicznych) a dodatkowo są tańsze i maja lepszy wsp przenikania ciepła.

Jak to ktoś napisał wyżej, Porotherm jest lepszym materiałem konstrukcyjnym. Od utrzymania izolacyjności termicznej jest warstwa docieplenia. Tak się powinno budować w naszym klimacie, gdzie przez 4-5 miesięcy w roku trzeba używać ogrzewania w domu. Co do technologii jednowarstwowej to ja w ogóle z definicji nie mam do niej przekonania, więc wolałbym się nie wypowiadać.

Każdy materiał jest dobry, konkurencja jest zbliżona do siebie, kwestia gustu. Ja preferuję Porotherm. Jest bardzo trwały, nie kruszy się. Zapewnia świetną akustykę i izolację termiczną. Szczególnie warto zwrócić uwagę na porotherm dryfix. Dryfix to metoda łączenia pustaków i zapewnia sporo plusów i oszczędności. Sam pustak pod dryfix pozornie jest droższy w zakupie, ale zaprawa jest gratis do pustaka. Jest to sucha zaprawa, zamknięta w puszkach, czyli nie potrzeba litrów wody, ton piachu i mnóstwa energii na wymieszanie składników do klasycznej zaprawy. Poza tym muruje się 2 razy szybciej, co pozwala zwolnić szybciej ekipę murarzy i zapłacić mniej roboczogodzin.

Kamilu,
zachęcam do zapoznania się z kartami materiałowymi, ponieważ bloczki betonu komórkowego Termalici nie odstają porothermowie, jeżeli chodzi o izolacyjność termiczną. Naturalnie z betonu komórkowego muruje się najszybciej bo to lekkie i duże bloczki, które z łatwością się układa no i nie od dziś wiadomo, że czas realizacji jest zaletą betonu komórkowego.

Na pewno bloczki betonowe nie są tańsze od porothermu, a na pewno nie wszędzie. W wielu rejonach polski, porotherm jest tańszy, a co do sporu który jest lepszy, tyle opinii, ilu ludzi. Ja lubię porotherm. Ważny jest jeszcze projekt i murarz. Jak w projekcie jest porotherm, to po co go zmieniać?

My będziemy budować z Ytong dlatego że mój mąż powiedział że chce żeby szafki dobrze wisiały i żeby tynki miał łatwo robić :)

Jest to jakiś argument. Sam mam dom z porothermu i muszę przyznać, że półki wiszą mi na ścianie świetnie, a nawet telewizor ;) Kwestia zakupienia kołków rozporowych, dedykowanych pustakom ceramicznym.

Ja postawiłam na silkę 24 cm + styropian grafitowy 15 cm. To nie była łatwa decyzja...

Nynka, ogólnie ja też jestem zwolennikiem betonu komórkowego, bardzo wiele osób buduje właśnie z Ytonga i trochę mnie to dziwi bo konkurencyjna Termalica ma trochę lepsze wskaźniki przewodnictwa cieplnego. A główną zaletą tego budulca jest właśnie energooszczędność, także zastanów się nad zmianą tego betonu na lepszy.

Termalica jest bardzo dobrym betonem komórkowym, nie mówię, że inne materiały są nie do budowania, jednak ja mam Termalicę i dom z tego co udało mi się zbadać jest autentycznie ciepły. Oczywiście wymagało to inwestycji nie tylko w mury, ale i w dobre okna, drzwi, wentylację.

Ściany nośne nie są od zapewniania energooszczędności! To jakieś mylenie pojęć. Ściana ma być stabilna, przenosić obciążenia i naprężenia, względnie wygłuszać od ulicy czy sąsiadów. Od dociepleń to jest izolacja termiczna. IMHO znacznie sensowniejszym wyborem jest Porotherm albo nawet silikat, ale z Mpa na poziomie 10-20, a nie 0,5-1, jak to jest w przypadku betonu komórkowego!

Cos nowego...producenci o tym wiedza?)))
Ja za Ytong!
Minusy ceramiki:
-chrupiacy
-nie wygodny do bruzdowania elektriki i wod-kan
-nie trymaja sie zwykle kolki... przy ociepleniu(musza byc specjalne-drogie) ,nawet potem w sriodku szafki zawiesic problem...
-nie latwa obrubka=ciecie,zwlaszcza pod kantem
-mniejjszy rozmiar pustaka
-

Bruzdowanie i wiercenie otworów w Porothermie nie jest trudne, tylko trzeba mieć dobry sprzęcior. To tak jak przy płytach betonowych - na zwykłym udarze idzie źle, ale bierzesz wiertarkę z SDSem i wchodzi jak w masło. Co do wieszania szafek na kołkach to ja mam na Porothermie podwieszoną antresolę w pokoju dziecięcym i szczerze mówiąc nie przypominam sobie, żeby przy tej operacji były jakiekolwiek problemy z mocowaniem w ścianach. Kołki może i są droższe, ale to ciągle śmieszne pieniądze... :)

Witam, mamy aktualnie podobny dylemat. Projekt rozpisany na beton komórkowy, ale nie chcemy się murować z tego materiału ze względu na gorsze parametry akustyczne takiej budowli. Myślę, że będziemy zamieniać na Porotherm 30 cm - ten materiał mnie dużo bardziej przekonuje. Czy ktoś robił już tego typu zamiany? Czy jest z tym dużo zachodu?

Ceramika to lepszy i bezpieczniejszy materiał niż betony komórkowe. Porotherm jest precyzyjniej wypalany i nie kruszy się w taki sposób jak beton. Producenci betonów za wszelką cenę chcą poprawiać izolacyjność termiczną, więc zmniejszają zawartość betonu w betonie - jest tam więcej powietrza niż materiału ściennego :P Im tego powietrza więcej tym rzeczywiście izolacyjność termiczna rośnie, ale radykalnie spada też nośność i izolacyjność akustyczna. Generalnie dużo bardziej zbilansowanym materiałem jest ceramika poryzowana i moim zdaniem lepiej stawiać domek jednorodzinny właśnie z tego materiału.

Gazobeton w produkcji powstaje przy użyciu aluminium, aluminium to niezbyt przyjazny pierwiastek. Wg tego co podają producenci nie Ustaje wbudowany w bloczki a podczas autoklawizacji uwolniony jest wodór. Tylko pytanie co dzieje się z aluminium? No raczej nie da się go w wodór zamienić...... Zresztą picie z puszek aluminiowych malowanych acrylem też nie jest zdrowe tak samo zapiekankę w foli aluminiowej. Nowe domy to bomba eko laminaty sztuczne meble.... Sorry ale nie dziwię się że za x lat będzie 80% ludzi miało raka. Dla mnie oczywiste że podłogi z drewna a ściany z ceramiki, meble raczej z drewna jak najmniej mebli graty w garderobie. Ściany tynkiem z piasku cementu i wapna z gładzią wapienna i na to eko farba... Taki dom postoi długo i jest zdrowy.