Dom pod orzechem : Dom pod orzechem

Witam wszystkich serdecznie,

Szukam osoby doświadczonej budową domu "pod orzechem".

Szczególnie chetnie skontaktowałbym się z "wewew".

Może ktoś juz jest "wybudowany" w okolicach Wawy? Chętnie rzucę okiem jak dom wygląda w rzeczywistości.

Za pomoc i dobre rady zrewanżuje sie butelką "czegoś dobrego" :)))

Pozdrawiam i czekam na kontakt. krzysiekcentrum@plusnet.pl

Właśnie wykańczam "Dom pod orzechem",budowa trwa czwarty rok ale mozna by było znacznie krócej gdyby nie wykonawcy.Projekt ma pewne wady do rozwiazania których doszlismy sami.Budowa jest w Lublinie, więc troszke dalej niż w okolicach Wawy.Generalnie z wyglądu domu i rozkładu pomieszczeń jestesmy zadowoleni,mały dom ale posiada to co trzeba.

Ewo, jeśli możesz, to napisz mi coś więcej na temat wad w projekcjie "Dom pod orzechem". Ja w tym roku chcę przykryć, fundamenty zrobiłem wcześniej. Napisz coś o budowie, jeśli znajdziesz chwilę, czy np. coś zmieniałaś na poddaszu. Powiem ci też, że planuję zrobić małą piwniczkę pod kotłownią, łazienką i pokojem, czyli w sumie gdzieś pod 1/3 powierzchni i do tego chcę dołożyć od tej własnie strony w samym fundamencie dwa małe okienka do piwnicy. Fundamenty mam bowiem wysokie ze względu na duży spadek terenu. Co o tym myślisz? Chciałbym też wiedzieć czy dawałaś wszystkie okna dachowe, ewentualnie których nie dawałaś i czy przez to nie masz za mało światła. Napisz np. czym zrobiliście kominek, jak to funkcjonuje, czy np. salon nie jest zbyt mały, bo ja odniosłem takie wrażenie. Proszę o kontakt, bo potrzeba mi jak najszybciej takich informacji a w moich okolicach, tj. pod Krakowem, nie znalazłem osób, które budowałyby taki domek. Z góry dziękuję i pozdrawiam. Mój adres: beatagorec@interia.pl

Jeżeli chodzi o okna dachowe to wstawiłam wszystkie tak jak w projekcie,przez co dom jest bardzo widny. Mam kominek w salonie i tu przyznaję że znacznie pomniejsza całe pomieszczenie.Jeżeli mogę coś doradzić to ogrzewanie podłogowe w salonie i jadalnii.Ja niestety popełniłam ten błąd przez co mam ogromny grzejnik i brak możliwości ustawienia tam czegokolwiek.Gdybym budowała teraz mając to doświadczenie to na pewno podniosła bym choćby o jeden pustak poddasze.Jest stanowczo za nisko co szczególnie da się odczuć w łazience. Ale mimo wszystko jestem bardzo zadowolona ze swojego wyboru bo mieszka się naprawde wygodnie.

Ewo, wysłuchuję Twoich informacji na temat całego domku z dużą uwagą, gdyż chciałbym zrobić to wszystko jak najlepiej. Tak wiele rzeczy mnie i moją żoną interesuje, że nie sposób o nich wszystkich pisać na tym forum. O ile dobrze przeczytałem, masz swój dom w Lublinie. Jest to dość daleko ode mnie, ponieważ ja mieszkam w małopolsce, nie mnie jednak chętnie przyjechalibyśmy z żoną obejrzeć twój domek "na żywo", oczywiście jeśli nie masz nic przeciwko. Tak naprawdę to tylko kilka godzin pociągiem a możliwość obejrzenia tego wszystkiego na własne oczy, sprawdzenia powierzchni, wysokości usytuowania itd, to dla nas na obecnym etapie budowy (fundamenty) niezwykle ważne. Chcę w tym roku przykryć, choć ruszamy dopiero w sierpniu. Dlatego też np. decyzję o tym, czy podnieść poddasze, czy co zmienić trzeba będzie podjąć dość szybko. Jeśli więc w żaden sposób by ci to nie przeszkadzało, gotowi bylibyśmy przyjechać do Lublina. Obiecuję, że nie zająłbym dużo czasu. Jeśli możesz, to napisz na adres beatagorec@interia.pl. ja mógłbym przyjechać w lipcu, np. w którąś sobotę. Dziękuję.