Temat: ogrzewanie dziewanny #5444 - Forum: Dom w dziewannie

Temat założony przez , 2008-09-11

2 zdjęcia, 15 wpisów (ostatni wpis: 2008-09-30)

Napisany 2008-09-11 przez

Witam dziewannowiczów

Mam pytanie do wszystkich którzy ogrzewają swoje domki węglem typu ekogroszek - Ile trzeba węgla na sezon zimowy.

Mamy piec typu defro. Wprowadamy się na zimę. Obecnie treają u nas prace wykonczeniowe, mebelki, biały montaż, firanki itp. W sprawie ekogroszku dzwoniłem dziś na skład i dowiedziałem się o cenę: 570 zł / tona ( a rok temy był w tym samym składzie po 470 zł, a w castoramoie workowany wychodził po 710 zł/tona) no i dowiedziałem się że ludzie biorą go po 5 do 6 ton. Szczerze mówiąć myślałem że trzeba bedzie kupić nieco mniej.

Napisany 2008-09-11 przez krzysiek

trzecia próba dołączenia zdjęcia ..... a może się uda

Dołączone zdjęcia:

Napisany 2008-09-14 przez Ewa&Kazik

Witam
Mam pytanie. Jeśli można to chciałbym wiedzieć jaki był koszt tego kociołka DEFRO i czy jest to wersja ECO KOMFORT. Czy stosowaliście ogrzewanie podłogowe? Jakie zastosowaliście rury

Napisany 2008-09-16 przez krzysiek

Witam.
Piec mamy (z tego co pamiętam) eko komfort. Eko bo naekogroszek, komfort bo z tymi dodatkowymi przednimi czerwonymi drzwiami osłonowymi maskującymi drzwiczki zasadnicze zasypowe. Cena pieca w sklepie w RCMB w Rzeszowie to 7200 brutto, ja kupowałem przez firme brata i po upustach zaplaciłem 6000 brutto. Ogrzewanie podłogowe mamy tylko w łazience na dole i na górze + na dole suszraka rurkowa i na górze zwykły mały dodatkowy grzejniczek, żebetrka . Poza tym wszysstkie grzejniki mamy żeberka aluminiowe. Rurki mamy miedziane tylko do podłogówka to jakiś "plastyk". Na zdjęciu próba pieca. A i kupiłem 4 tony węgla ekogroszek, odsiarczany z kopalni Piast po 570 zł/tona

Dołączone zdjęcia:

Napisany 2008-09-16 przez Ewa&Kazik

Napisany 2008-09-20 przez andrzej81

Witam mam pytanie ile wynosi całkowity koszt centralnego ogrzewania (materiały + robocizna)w dziewannie Z GÓRY DZIĘKI

Napisany 2008-09-23 przez roman

Witam wszystkich miłosników Dziewanny. Mam jedno pytanie czy ktoś z Was ma piec opalany węglem. Jeżeli tak to proszę o informacje czy w takiej małej kotłowni znajdzie sie miejsce na opał (wegiel ) czy może macie jakieś inne rozwiązania dotczące jego składowania?

Napisany 2008-09-23 przez krzysiek

Witaj Roman. Ja swoją kotłownię powiekszałem o około 1,0 m kosztem małego pokoju na dole, przesynąłem łazienkę w stronę południową. Z kotłowni zrobiłem dodatkowe wyjście na zewnątrz. Ponaddto poziom podłogi w kotłowni obnizylem o 2 schodki w dół w zgledem parteru. Piec mam na ekogroszek. Węgiel jest złozony w wolnostojącum garażu obok. W kotowni niema szans, sam piec z zasobnikiem jest duzy, bolier na wode 300 l przystosowany pod kolektor słoneczny umywalka, mała pułeczka i nie ma miejsca na cokolwielk innego poza wiaderkiem z mopem i wieszakiem na ubrania robocze. Wysokośc kotłowni wyszła mi 298 cm. Dodatkowo rozbudowałem komin, teraz mam kanały dymny, gazowy, wentylacja z kotłowni, wentylacja z łasienki + na piętrze wpięcie wentylacji z drugiej łazienki w osobny kanał.

Napisany 2008-09-23 przez krzysiek

Witaj Andzrej. Z tego co pamiętam to koszt co + woda to było:
Piec na ekogroszek 6000, grzejniki 5100 bolier 2500 rurki kolanka zworki około 5000 robocizna 4000

Napisany 2008-09-23 przez ktosik

#10

Panie Krzysiu z tego co pamietam pisał Pan ze wszystko w tym projekcie jest przemyslane wiec dziwie się ze jednak Pan cos zmienił (mówie o kotłowni i lazience) przeciez ten projekt robił specjalista. Zreszta skoro ktos pyta na forum czy cos nie jest za małe to dlaczego nie napisać mu prawdy. Domek jest rzeczywiscie ładny ja juz w tym domu mieszkam rok a przed budowa widziałem go w rzeczywistosci i jesli chodzi o kuchnie i garaz oraz kotłownie to naprawde sa to małe pomieszczenia. Jesli mozna cos zmienic to dlaczego nie zmieniac przecież konstrukcja i wyglad zewnetrzny tego domku w tym przypadku wogóle się nie zmienia.

Napisany 2008-09-23 przez krzysiek

#11

Drogi Panie Ktosik. Czy na etapie projektu typowego, powtazalnego bo o takim piszemy jego autorzy byli w stanie przewidzieć specyfike mojej działki, jej loklizacji względem ulicy, stron świata, spadków terenu i warunków gruntowo-wodnych. Zmienaiłem kotłownię bo uznałem że dla mnie bedzie tak wygodniej przy ogrzewaniu węglem. Ale gdybymn ogrzewał gazem i miał domek na powiedzmy 6 arowej działece prawie w centrum miasta to poco by mi wtedy bytła większa kotłownia z dodatkowym wyjściem? Specyfika projketów typowych polega na tym że kazdy projket trzeba zaadaptowac, ot chociazby abty wpisać rzeczywisty poziom podlogi parteru. Jeden adaptuje wiecej drugi mniej. Uważam że mała kuchnia, kotłownia czy garaż nie są błędnymi rozwiązaniami

Napisany 2008-09-24 przez roman

#12

Witam ponownie. Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie kotłowni. Czy ktoś z was zdecydował sie umiescić kotłownie poza domem tz w budynku-garazu wolnostojącym obok dziewanny. Jeżeli tak to jakie są zalety takiego rozwiązania a jakie wady.

Napisany 2008-09-29 przez Ania 36

#13

Witam, Pania Krzysiu mam pytanie, jaką moc ma "pański" piec, zdecydowaliśmy się na podobny i nie wiemy jaką powinien mieć moc... Hydraulik radzi 20, sprzedawca 15... zgłupiałam :) pozdrawiam Ania

Napisany 2008-09-30 przez krzysiek

#14

Witaj Aniu 36. Piec mam o mocy 19 kW. O piecu mniejszej wydajności nawet nie myśałaem ponieważ z wyglądu jest troche mały, ze swojego doświadzcenia w domu rodzinnym mamy piec na miał mocy 25 kW. Na targach MTR w rzeszowie producenci z firmy defro do naszej dziewanny polecali właśnie 19 kW. Ponaddto piec większy ma nieco wiekszą sprawnośc przy ogrzaniu danej powierzchni niż piec mniejszy. ma większe palenoisko i powierzchnie grzewczą przez co i aby ogrzać dzieewannę w czasie mrozów nie trzeba w nim palić na maxa, mniejsza tempoeratura pracy powoduje dłuzszą jego zywotność.

Napisany 2008-09-30 przez Ania 36

#15

..dzięki piękne Krzysiu :) więc decyzja podjęta.. powolutku wykańczamy naszą dziewannę, niestety wciąż jakieś trudności, w ub tyg robili nam elewację tynkiem silikatowym i wyszły jakieś plamy, odbarwienia, echhh problemy problemy :( cóż robić, trzeba malować na wiosnę .. pozdrawiam ...