Kochani czas na fotki z realizacji projektu w werbenach 2 (G2), oczywiście dokonalismy kilku małych przeróbek, ale o tym napisze mój mąż...
Kochani czas na fotki z realizacji projektu w werbenach 2 (G2), oczywiście dokonalismy kilku małych przeróbek, ale o tym napisze mój mąż...
Dołączone zdjęcia:
Zaczęło się trochę nietypowo...od ogrodzenia działki i kosmetyki terenu.
Dołączone zdjęcia:
Nie obyło się też bez drobnych problemów. Woda z okolicznych pól wdzierała się do wykopu i przez pewien czas (ku uciesze zazdrosnych) mieliśmy na działce jezioro...Oczywiście mój wspaniałomyślny mąż ustawił kilka pomp, które pracowały przez kilka dni i woda została usunięta. Oczywiście radość nie trwała długo, bo po kolejnej ulewie mieliśmy powtókę z rozrywki:)
Dołączone zdjęcia:
Do dzieła! Zaczynamy wykop pod fundamenty, hurrra!
Dołączone zdjęcia:
Zbrojenie. Mąż przygotował je jeszcze przed rozpoczęciem budowy.
Dołączone zdjęcia:
Czas na beton, łopaty w dłoń!
Dołączone zdjęcia:
Zadacie zapewne pytanie: No dobra Panowie, ale po co tyle tych sznurków? hehe Odpowiedź brzmi: głównym wykonawcą naszego domu jest mój mąż i jego bracia, a ponieważ po raz pierwszy budują tak poważny budynek, to wspomagają się właśnie sznureczkami. Dzięki temu fundamenty są dokładne co do centymetra:)
Dołączone zdjęcia:
I już są zarysy DOMU! Jestem przerażona jego wielkością (to znaczy myślałam, że będzie większy :)
Dołączone zdjęcia:
Tymczasem kolejna "zalewajka", już wiemy, że odwodnienie terenu będzie priorytetem.
Dołączone zdjęcia:
To nie łamie naszych zapałów, nawet Jakubek dzielnie pomaga w nakładaniu zaprawy na bloczki.
Dołączone zdjęcia:
Zabezpieczenie fundamentów: odwodnienie, izolowanie i ocieplenie. Przed pierwszą wylewką rozłożono również część rur. Jak widać zbrojenie na filary już jest zabetonowane wraz z fundamentem pod schody.
Dołączone zdjęcia:
Jakubek ma chyba swój pomysł na odwodnienie :)
Dołączone zdjęcia:
Panowie, ciągniemy! Tylko równo!
Dołączone zdjęcia:
A może by tak dla relaksu zająć się schodami?
Dołączone zdjęcia:
Konstrukcja zapiera dech w piersiach :)
Dołączone zdjęcia:
Po zdjęciu szalunku wyglądają tak:
Dołączone zdjęcia:
Mury pną się do góry, hurrra!
Dołączone zdjęcia:
A co tam, zróbmy też sobie tarasik, będzie z niego piękny widok... na pola :)
Dołączone zdjęcia:
...i z drugiej strony...
Dołączone zdjęcia:
Na tym zdjęciu widać przeróbki. Otóż, w miejscu, gdzie stoi Krzysiu (to ten ze zgrabnymi nogami i zapewniam, że nie siusia;) miała być kotłownia... Ponieważ planujemy zwykły piec na ekogroszek to pomieszczenie byłoby za małe. Powiększyliśmy więc łazienkę, bo też była za mała. Z kotłowni (a raczej z tej części, która została) zrobiliśmy skrytkę na przetwory. Kotłownię zrobimy na razie w garażu (a dokładniej w połowie tego garażu, który jest bliżej cześci mieszkalnej). W drugiej części tego garażu (z oknem od frontu) zaplanowałam pralnię, bo uważam, że takie miejsce jest w domu potrzebne, tym bardziej, że łazienki nie są za duże.
Dołączone zdjęcia:
Garaż już prawie jest.
Dołączone zdjęcia:
Jeszcze tylko ułożyć strop...
Dołączone zdjęcia:
...i podstęplować...
Dołączone zdjęcia:
Coraz wyżej:)
Dołączone zdjęcia:
Zbrojenie balkonu (ten balkon dodaliśmy w pokoju nad garażem).
Dołączone zdjęcia:
Zalewanie stropu nad garażem.
Dołączone zdjęcia:
Równanie stropu.
Dołączone zdjęcia:
No i parter gotowy.
Dołączone zdjęcia:
Czas na filary.
Dołączone zdjęcia:
Boczne okna zostały zlikwidowane ( a kto to będzie później mył!) :)
Dołączone zdjęcia:
Widok z głównej drogi.
Dołączone zdjęcia:
Jeden z trudniejszych elementów: schody.
Dołączone zdjęcia:
...ale jakoś dali radę (z moją pomocą:)
Dołączone zdjęcia:
A to Brysiu. Na zdjęciu widać zalany strop nad częścią mieszkalną. Grześ zaczyna układać ścianki poddasza. W tle - dom naszych sąsiadów (projekt w werbenach 1).
Dołączone zdjęcia:
Teściu stoi właśnie na schodach prowadzących na poddasze, za nim - pokój nad garażem, czyli największy pokój w domu.
Dołączone zdjęcia:
Nareszcie więźba, hurrra! Pomaga nam Tadziu & Wiesiu.
Dołączone zdjęcia:
Więźba cd.
Dołączone zdjęcia:
Więźba już prawie gotowa.
Dołączone zdjęcia:
Normalnie jestem wzruszona...Grześ patrzy z dumą na swoje dzieło. Brawo!
Dołączone zdjęcia:
Tak, ten dom bez Ciebie by nie istniał.
Dołączone zdjęcia:
2024 © ARCHON+ Biuro Projektów - Tradycyjne i nowoczesne gotowe projekty domów - autorska pracownia architektoniczna założona w 1990r. przez arch. Barbarę Mendel
Z uwagi na ciągłe doskonalenie procesu powstawania projektów (zgodnie z normą ISO 9001), prezentowane na stronie projekty domów mogą nieznacznie różnić się od dokumentacji technicznej.
Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym sklepie, dostosowania ich do Państwa indywidualnych potrzeb korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies. Więcej informacji zawartych jest w polityce prywatności.