Hej!
Naczynie przeponowe jak najbardziej potrzebne do C.W.U. Natomiast bufor ciepła to zupełnie co innego. Hydrualik najpewniej ma na myśli duży zbiornik (bufor - ok 300 / 400 l) montowany za kotłem (najpewniej na paliwo stałe - węgiel, drzewo, śmieci ? ). W takim układzie Kocioł grzeje wodę w buforze, a dopiero z bufora idzie ona na instalację - do CWU i CO.
Rozwiązanie dobre bardzo chętnie stosowane zagranicą, u nas rzadko.
Wiąże się jednak ze zwiększonym kosztem inwestycji (sam zbiornik) no i .... MIEJSCEM! a właściwie jego stratą.
Główne plusy to magazynowanie ciepła w momencie kiedy produkujemy go zbyt dużo, oraz jego oddawanie kiedy produkcja jest zbyt niska ... Działa też jak sprzęgło hydraliczne, ale to można zalatwić bez zbiornika.
Zdecydowałbym się ewentualnie przy prostym kotle na drewno itp - natomiast przy automatyce w jaką wyposażone są chociażby nowe kotły na ekogroszek odpuściłbym, bo tak naprawdę nie trzeba produkować nadwyżek. Szoda byłoby mi miejsca.
Dlatego właśnie jest u nas dość rzadko stosowany - bo ma sens przy najprostszych kotlach zasypowych (tzw. śmieciuchach) tak naprawdę ... a kto robi dziś takie kotły w nowym domu ? Ktoś to mocno oszczędza na instalacji ... Wówczas rzadko pojawiają się możliwości inwestycji w bufory itp.
Przede wszystkim jednak warto wybrać hydraulika, któremu ufamy i kierować się jego wiedzą :)
Zamysłów na taką samą z punktu widzenia użytkownika instalację można mieć kilka ... i nie warto wyrywkowo się wtrącać chyba. Ja się mojemu nie wtrącam :) Przy czym z gazem jest trochę prościej ...
Jak zdecydujecie się jednak na rezygnację z bufora zapytaj Hydraulika czy warto zamontować sprzęgło hydrauliczne.
Pzdr
Adam