Dom pod liczi : Ile powinna trwać budowa?

Witam Państwa,Mam pytanie odnośnie czasu trwania budowy. Nie chodzi mi tutaj o podawanie rekordów, a raczej optymalnego czasu który potrzebny jest poszczególnym etapom żeby wszystko było ukończone tak jak trzeba (bez wilgoci i grzyba). Wiele się słyszy i czyta na temat zawilgoceń pomieszczeń - stąd mój temat. Wiadomo, że ważna jest również kolejność poszczególnych etapów i tutaj drugie pytanie jakie powinny być kolejne etapy budowy aby ustrzec się w/w problemów? 

Sa tacy co rozpoczynaja budowe na wiosne, a wprowadzaja sie na swieta Bozego Narodzenia ...NIE POLECAM Uwazam, ze optymalny czas to 1,5-2 lataDruga czesc pytania troszke zbyt ogolnikowo ...za duzo tego.Powiem tylko aby odpuscic sobie wszelkie mokre prace przy ujemnych temperaturach.

My zaczeliśmy w kwietniu 2012 wprowadzić chcielibyśmy się w wakacje 2013 czy to za szybko pewnie bede mogła powiedziec po latach ale mam nadzieje, że nie. Rok 2012 był bardzo ciepły wręcz gorący i dom dobrze nam doschnął - pytalismy fachowca-  mimo to tynki i wylewki dopiero na wiosne jak pogoda dopisze to w marcu moze jak nie to pewnie kwiecień.Znam osoby, które jak pisze blackraven wprowdziły się po 11 miesiacach mieszkają 3 lata i narazie sobie chwalą ale tez znam i takie co odradzają - truno powiedziec chyba zalezy to  od wielu wiecej czynników niz jesteśmy wstanie przewidzieć :)Myślę podobnie jak blackraven ze 1,5 roku do 2 to tak optymalnie :)  a etapy chyba same ci wyjdą wiadomo ze najpierw musisz zrobić fundamenty potem ściany a na koncu dach tutaj chyba nie ma filozofii większej haha chyba ze nie zrozumiałam pytania :-) 

Sorbki, my zaczęliśmy we wrześniu 2012 i CHCIAŁBYM wprowadzić się na Święta Bożego Narodzenia 2013, z tego co piszecie taki okres jest ok.. wiadomo wszystko zależy jak budynek obeschnie i osiądzie, miejmy nadzieje, że plan się ziści:) Co do kolejności etapów - sprecyzuje: od stanu surowego otwartego - jaką przyjąć kolejność robót (moja propozycja poniżej) i jakie przerwy między nimi? (tutaj prosze Was o inf z doświadczenia):1. Okna2. Instalacje-elektryk-kanalizacja-ogrzewanie3. Tynki4. Wylewki5. Roboty wykończeniowe (kafelki, panele) itp.

Co do czasu budowy domu to tak naprawdę zależy od tego czy mury się wystarczająco wysuszyły albo suszą, jeżeli się grzeje dodatkowo. mury tak naprawdę nie opadną przez rok czy dwa. Dopiero po 8 latach mury mniej więcej opadną a to chyba za dużo żeby czekać:P my planujemy robić wszytsko jak najszybciej się da i jak pogoda dopisze a zaczęliśmy we połowie sierpnia a teraz mamy ssz i robimy instalacje: elektryk i kanalizacja to co można zimą oczywiście :) a co do kolejności prac to zamieniłbym ogrzewanie z tynkami, żeby żaden budowlaniec nie zniszczył Ci tego przy tynkach.

Tak jak Adam pisze. Instalacje ogrzewania, wod-kan lepiej zrobić po tynkach. 1. Nie upilnujesz tynkarzy. Beda lazic i deptac. Jeszcze cos uszkodza2. Tynkowanie to brudna robota, wiec pewnie trzeba bedzie czyscic peszle/rurki z zaprawyMimo, ze tynkowalem sam to instalacje robilem po tynkach.Zrob dokladna dokumentacje fotograficzna instalacji elektryczej przed tynkowaniem. Pozniej trzeba bedzie zrobic podciecia pod przylacza. Szkoda aby hydraulicy przecieli pozniej kabel

Kurcze chyba czegos nie ogarniam przeciez instalacja musi byc pod tynkiem ?? Chyba ze o czym innym piszecie hehePeszle mamy w ścianach a w peszlach kable - siłą rzeczy tynki idą później wyjasnijcie mi prosze o co chodzi ?? Ja kobita jestem na wszystkim sie nie znam hehe

Sorbki:Chodzi o cos takiego

do Blackraven: rozumie, że elektryke robiles przed tynkami? Pozniej wkonrtenych miescjach wycinałeś/kułeś do podprowadzen wody i c.o.? jak masz całość wylewki :)

Tak.-elektryka najpierw, -pozniej tynki, -instalacje wod-kan + ogrzewanie-wylewki

No to my mamy zaplanowane najpierw wod-kan a potem tynki i wylewki n koncu u nas tak wszyscy robią wiec nawet nie zastanawialismy się w tym przypadku nad inną kolejnością Elektryke juz mamy Ekipe tynkową mamy naprawde pozradna na dodatek podpisujemy umowe z nimi wiec mam nadzieje ze bedzie dobrze :)

my też robilismy elektrykę, tynki, hydraulika, wylewki  teraz płytki i t.d. 

My tez zaczeliśmy we wrześniu i planujemy na Boże Narodzenie 2013 się wprowadzać ;-) Teraz panowie robą dach... juz się nie mogę doczekac aż będzie skończony, wreszcie bedzie wyglądać jak DOM!!!!

do Asia:Podobne cele mamy:) jak rozplanowaliście roboty na przyszły rok? 

Do DamianNa razie tylko wiem że okna - w pierwszym tygodniu lutego. Potem elektryka...jak tylko się troszke ociepli, czyli myśle że od marca...a co dalej to juz ustala kierownik budowy - mój szwagier, z którym "robota" wygląda tak, że dzwoni do mnie że jutro "wchodzą" z dachem" i postawia mnie przed faktem juz prawie dokonanym ;-) pozdrawiam

Asia, a jak zamierzasz ogrzewa domek? My byliśmy przekonani do gazu, ale wczoraj sie dowiedziałem że musiałym czekać min. rok aby wykonano przyłącze... :( i myślę teraz nad ekogroszkiem... 

My mieliśmy dokładnie tak samo z gazem...i dlatego musieliśmy przesunąć drzwi do kotłowni jak najbardziej do ściany, żeby piec się zmieścił. Jednak gazowy jest zdecydowanie mniejszy:P później okazało się, że to dobry i tańszy wybór przynajmniej wg nas, a w razie czego po 10 latach jak piec będzie już się psuł możemy przerzucić się na gaz i tylko wrzucić kształtki. Na starość przynajmniej jest jakaś możliwość :D my myślimy o pellecie, ale czym będzimey palić to się jeszcze okaże jak będziemy stali przed wyborem

Damian: Bedzie ogrzewanie gazowe + kominek z rozprowadzeniem - na jesienne chłody lublżejsza zime U nas na szczęscie nie było żadnych problemów z przyłaczami ani w-k ani gazu. Ekipa z firmy gazowniczej przyjechala nawet bez powiadomienia, jak już zrobili robotę to zadzwonili że prześlą nam pocztą protokół odbioru robót. Własnie jade do Urzędu odebrac pozwolenie na budowe wewn.  inst gazowej