Kolejny etap za nami. Ściany wytynkowane tradycyjnymi tynkami cementowo - wapiennymi. Dom zaczyna przypominać dom :-).
Długo nas nie było, co nie oznacza, że nic się nie dzieje. Prace na budowie tak się skumulowały, że trudno jest wydzielić poszczególne jej etapy. Obecnie jesteśmy po skończonej elektryce, hydraulice i wylewkach. Czekamy na ekipę od tynków. Szukamy ekipy do ocieplenia poddasza, która być może będzie również ekipą od wykończenia.
I kto by powiedział, że rok temu o tej porze zamiast budowy trwała nierówna walka z wodą pozostałą po zimie. Teraz nasz domek wzbogacił się o pokrycie dachu, okna oraz bramę garażową. Przypadek sprawił, że obie ekipy pracowały w tym samym czasie. Naszym marzeniem było położenie na dachu dachówki płaskiej braasa - teviva, niemniej jednak jej koszt znacznie przekraczał nasz budżet przeznaczony na ten etap budowy. Tym samym zdecydowaliśmy się na balchodachówkę Modus Purmat w kolorze RR33 (czarny) wraz z orynnowaniem stalowym Flamingo 125/90.
Co się tyczy okien, to wybraliśmy okna Dako Veka SOFTLINE 82 pakiet 3 - szybowy o kolorze ciemnoszarym ultramatowym 716.05001.
Brama garażowa również jest firmy Dako, profil DK-ST o kolorze ciemnoszary jedwab z automatyką somfy keytis.
Łącznie ten etap kosztował nas 76252,50 zł, w tym okna i brama garażowa 34613,50 zł a dach 41639 zł.
Plan minimum na ten rok został zrealizowany :-). Ekipa zakończyła papowanie dachu, tym samym zakończyła swój etap prac. Teraz trwają poszukiwania ekipy dekarskiej, by być może w tym roku pokryć jeszcze dach.
Poddasze domu w kannach to zakamarki i zakrętasy, które staraliśmy się trochę wyprostować, choć nie było łatwo. Nie zdecydowaliśmy się na stawianie garderób. W szczególności w mniejszych pokojach garderoba może okazać się zgubna, gdy chce się stawić większe łóżka. Wyrównując ścianki powiększyliśmy trochę łazienkę i pralnię. Zdecydowaliśmy się również na obudowanie schodów cegłami (pierwotnie w tym miejscu powinna stanąć balustrada). Główna sypialnia bez garderoby jest na prawdę duża i ustawna.
Parter zaś w naszym odczuciu jest bardzo przestrzenny, wielkość łazienki i przedpokoju jest ok. Nie są to wielkie pomieszczenia ale spokojnie da się je zaaranżować. W kuchni zamurowaliśmy drzwi do jadalni. Nie zdecydowaliśmy się również na spiżarnię stąd na przedpokoju zrezygnowaliśmy również z wnęki by maksymalnie wyprostować ściankę w kuchni.
Dach jest w pełni deskowany i jak wspomniałam na początku obity papą.
Ten etap budowy kosztował nas 28322,8 zł (materiały), w tym:
Łącznie materiały do SSO (łącznie z papowanym dachem) wyniosły nas 88 921,4 zł.
Budowa ruszyła dalej, ekipa zaczęła stawiać ściany. Z każdym kolejnym dniem obserwowaliśmy, jak nasz wymarzony domek pnie się w górę. Był to okres, w którym musieliśmy zdecydować się na wybór kominów. Wśród gąszczy propozycji zdecydowaliśmy się na systemy kominowe firmy Konekt. Naszym zdaniem, jest to dobra jakość za rozsądne pieniądze. Początkowo, z uwagi na fakt, że docelowo dom będziemy ogrzewać gazem, byliśmy zdecydowani na na komin typu combo (zarówno do gazu jak i spalin tradycyjnych). Niemniej jednak po kilku konsultacjach zdecydowaliśmy się na zwykły system kominowy, który następnie zostanie przerobiony na komin typu combo. Rozwiązanie to, zdaniem fachowców, jest tańsze, aniżeli zakup gotowego systemu kominowego.
Gdy będziecie wybierać kominy, z pewnością traficie na wiele różnych opinii dotyczących najbardziej powszechnych systemów kominowych tj. schiedel, leier czy innych. Ważne jest by system spełniał wszystkie wymagane normy i posiadał ocieplenie na całej jego długości. Różnice między kominami polegają głównie na grubości pustaka i grubości ocieplenia, ale czy różnica wynosząca 0,5 cm jest, aż tak znacząca? Na to pytanie odpowiedzi musicie poszukać sami.
Po tygodniu przystąpiliśmy do wylewania stropu, do którego zużyliśmy aż 31 m3 betonu B 20. Pozostałe materiały to m.in.:
Łączny koszt materiałów budowlanych od stanu zero, do zalania stropu monolitycznego, wyniósł 37 864 zł.
W najbliższym czasie ekipa budowlana ma rozpocząć stawianie ścian. I pomimo, że od czasu wylania fundamentów upłynął miesiąc - to konieczność dokonywania kolejnych wyborów sprawia że, jakoś ten czas szybciej leci. Obecnie jesteśmy na etapie zapoznawania się z ofertami dachów i okien. Niemniej jednak to co musieliśmy wybrać "na już" to komin, a właściwie jego typ i markę oraz zdecydować jaką rolę w naszym domu będzie pełnił kominek.
Do kominów będziemy odnosić się w późniejszym czasie. Odnosząc się zaś do wyboru kominka, warto już na tym etapie zastanowić się do czego on tak na prawdę będzie nam służył. Wraz z mężem właściwie od samego początku wiedzieliśmy, że nie chcemy by kominek spełniał jedynie funkcję relaksacyjną. Szukając informacji o tym, jak efektywnie wykorzystać palenisko w domu, trafiliśmy na artykuł, w którym autor wskazuje na zasadność wyboru zwykłego kominka, kominka z systemem dystrybucji gorącego powietrza (DGP) czy kominka z płaszczem wodnym.
W naszym domu podstawowym źródłem dostarczania ciepła będzie piec gazowy, zaś kominek ma stanowić jego uzupełnienie w sytuacjach np. jak w tegorocznym maju, gdzie temperatura potrafiła być bardzo niska. Porównując koszt wdrożenia systemu DGP i kominka z płaszczem wodnym oraz czas w którym inwestycja miałaby się zwrócić, zdecydowaliśmy się na system DGP. W przypadku wyboru tego systemu, jeszcze przed rozpoczęciem stawiania ścian, powinniście być świadomi jak i gdzie rury rozprowadzające powietrze będą usytuowane, gdyż od tego będzie uzależniona m.in. rozmieszczenie i liczba dziur, która ma pozostać w stropie. W sieci czy literaturze fachowej niejednokrotnie można znaleźć informację, że decyzję tą należy już podjąć na etapie projektu, gdyż w przypadku systemu DGP najtańszym rozwiązaniem jest umieszczenie kominka w centralnej części domu, przez co nie ma konieczności stosowania dodatkowej turbiny. Niemniej jednak spora część projektów z Archonu ma właśnie tak kominek zaplanowany, więc nie ma się czym przejmować :-).
Wraz z mężem wiemy co mamy robić, więc z utęsknieniem czekamy już na naszą ekipę :-).
Po wylaniu ławy fundamentowej ekipa przystąpiła do dalszych prac. W przeciwieństwie do projektu, my zdecydowaliśmy się na budowę fundamentów z bloczków betonowych.
Główne materiały wykorzystane do budowy poziomu zero:
Ogólnie łączy koszt materiałów (wraz z transportem) to 22 734 zł 60 gr.
Teraz mamy przerwę technologiczną i za chwilę ruszamy z budową parteru :-).
Ps. Nie zapomnijcie tylko o wyprowadzeniu rury doprowadzającej powietrze do kominka oraz rur kanalizacyjnych przed ostatecznym zalaniem fundamentów, gdyż z opowiadań wiemy, że kucie betonu nie należy do najprzyjemniejszych i najlżejszych prac :-).
Udało się :-). Zaczynamy przygodę z budową. Nie było łatwo, opady deszczu i wysoki poziom wód gruntowych skutecznie uniemożliwiał nam podjęcie prac. Stąd to co normalnie zajmuje jeden dzień u nas trwało… 3 miesiące… czyli zebranie humusu, wytyczenie domu, wykopanie dołów pod fundamenty oraz ich wylanie. W tzw. międzyczasie trzeba było wypompowywać hektolitry wody. Jednak teraz mamy nadzieję, że wszystko ruszy z kopyta i oby tych „niespodzianek” było już jak najmniej – tego nam i wszystkim budującym życzymy :-).
Udało się :-) przebrnęliśmy przez pierwsze formalności i staliśmy się szczęśliwymi właścicielami działki :-). Zgodnie z obietnicą opiszę Wam teraz dalszą papierologię związaną z budową.
W przypadku kupna nieruchomości na kredyt pierwszą rzeczą, którą należy wykonać to w złożyć w sądzie wniosek o wpis w księdze wieczystej (200 zł), który będzie dotyczył ustanowienia hipoteki na nieruchomości oraz opłacić podatek od czynności cywilno - prawnej (PPC - 3 - 19 zł).
Teraz ze spokojną głową możemy decydować się na konkretny projekt budowlany. Dlaczego wraz z mężem zdecydowaliśmy się na dom w kannach 3, opiszę w odrębnym wpisie, gdyż z całą pewnością połączenie dwóch zagadnień nie zmieściłoby się na jednej stronie :-).
Idealnie jest, gdy wraz z wyborem projektu znajdziecie od razu projektanta, który wam go zaadaptuje, gdyż jego wiedza w zakresie konieczności zebrania dokumentów jest wręcz nieoceniona.
Jeżeli działka jest wyposażona w media, to tą część wpisu możecie spokojnie pominąć, jeżeli nie to pierwszy kroki należy wykonać do Powiatowego Ośrodka Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej w celu uzyskania mapy zasadniczej. Jej ilość będzie uzależniona m.in. od ilości mediów niezbędnych do przyłączenia. W naszym przypadku był to prąd i gaz. Za trzy mapki w formacie A-3, skali 1:1000, czarno - białe zapłaciliśmy 54,3 zł. Mapa była nam również potrzebna do lokalizacji zjazdu z drogi gminnej i prawdopodobnie będzie potrzebna, gdy będziemy podłączać wodę, póki co wiemy tylko, że woda idzie w drodze i jakie mamy warunki jej przyłączenia.
Jeżeli tego nie czyniliście wcześniej złóżcie wniosek o wypis i wyrys z Miejscowego Planu (MPZP) do celów projektowych (70 zł). W tym samym czasie możecie zlecić wykonanie mapy do celów projektowych geodecie (w naszym przypadku geodeta za tą przyjemność policzył sobie 700 zł) - pamiętaj, że mapa do celów projektowych jest ważna 6 miesięcy - warto też poprosić o kilka sztuk map, gdyż będą one potrzebne do projektowania przyłączy.
Gdy otrzymacie mapę zasadniczą możecie złożyć:
Będąc w gminie złożyłam również wniosek o oznaczenie nieruchomości numerem porządkowym - na tym etapie nie jest to potrzebne, ale z drugiej strony po co w kółko biegać do tej gminy ;-).
Z otrzymanymi dokumentami, czyli: mapą do celów projektowych (dobrze mieć ją również na CD, o co możecie poprosić geodetę), warunkami przyłączenia prądu, przyłączenia do sieci wodno - kanalizacyjnej, MPZP, decyzją ws. zjazdu udajecie się do projektanta.
Projektant sprawdzi czy Wasz wymarzony domek może być wybudowany na działce i wskaże czy musicie jeszcze dostarczyć jakieś dokumenty. W naszym przypadku konieczne było wykonanie badań geotechnicznych (600 zł) i otrzymanie informacji o ewentualnych urządzeniach melioracji z Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych.
Projektant zakupił projekt z Archonu (wraz z dziennikiem i tablicą - 2691 zł) dokonał adaptacji m.in. projekt zagospodarowania działki (wraz z niewielkimi zmianami w projekcie - 1722 zł), pomógł wypełnić wniosek o pozwolenie na budowę, przygotował 4 egzemplarze adaptacji.
Tak przygotowane dokumenty pojechaliśmy złożyć do starostwa, gdzie okazało się, że konieczne jest jeszcze złożenie wniosku o wydanie decyzji zezwalającej na wyłączenie z produkcji użytków rolnych - na szczęście pracownicy starostwa byli na tyle mili, że sami przekazali tą decyzji do wydziału budownictwa, więc nasze działanie ograniczyło się jedynie do złożenia wniosku.
Po około miesiącu - otrzymaliśmy decyzję o udzieleniu pozwolenia na budowę. Po dwóch tygodniach decyzja się uprawomocniła no i możemy budować ;-). Kopię prawomocnej decyzji należy przekazać zakładowi energetycznemu w celu rozpoczęcia prac nad przyłączem energetycznym.
I to tyle albo aż tyle :-). A zapomniałam o rejestracji dziennika budowy - ale tego jeszcze nie zrobiliśmy :-).
Pamiętajcie, że obecnie nie trzeba składać wniosku o wydanie pozwolenia na budowę, wystarczy złożyć zgłoszenie budowy. Od 1 stycznia 2017 r. termin rozpatrywania przez urząd zgłoszeń budowy został skrócony z 30 do 21 dni. Jeśli urząd nie wypowie się w ciągu 21 dni, to możesz uznać, że nie wyraził sprzeciwu (tzw. milcząca zgoda). Jednocześnie przed tym terminem organ będzie mógł wydać Ci zaświadczenie o niezgłoszeniu sprzeciwu.
Procedura, którą ja Wam przedstawiłam odbywała się w połowie 2016 r.
No i stało się ... postanowiliśmy wybudować swój własny domek. Jest decyzja, ale co dalej? Wybór projektu, załatwianie spraw urzędowych. Hmm... w pierwszej kolejności należałoby jednak kupić działkę :-). Wybór działki nie był prosty. Ta za wąska, ta za mało nasłoneczniona, ta za droga. Czytając to pewnie myślicie sobie "Co ta kobieta plecie? Przecież oczywiste jest, że w pierwszej kolejności trzeba mieć, na czym wybudować dom". Niby tak, ale czy wiecie, na co należy zwrócić uwagę przy kupnie działki? My przy oglądaniu każdej kolejnej działki dowiadywaliśmy się czegoś nowego. Tą wiedzą chcielibyśmy się z Wami podzielić i mimo, że nie jest ona ekspercka, z pewnością wskaże wam kierunki działania :-).
Przy wyborze działki powinniście wstępnie wiedzieć, jaki dom będziecie chcieli na niej wybudować (parterowy, piętrowy) oraz czym będziecie chcieli go ogrzewać (gaz, ekogroszek, węgiel, pompa ciepła). Nie musicie mieć już wybranego projektu, ważne by powyższe rzeczy mieć trochę poukładane w głowie.
Wytypowaliście działkę, jedziecie spotkać się z właścicielem i pierwsze pytanie jakie powinniście zadać to czy działka objęta jest miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego (MPZP), a jeżeli nie to czy posiada warunki zabudowy (WZ). Odpowiedzi na pierwsze pytanie możecie poszukać sami na stronie urzędu miasta/gminy na terenie którego leży wspominana działka. Jeżeli działka została objęta MPZP powinniście sprawdzić, czy możecie wybudować na niej swój wymarzony domek, gdyż plan ten reguluje kwestie m.in. jakiego rodzaju zabudowa może na działce powstać (mieszkalna, usługowa etc.), z jakiego źródła ogrzewania możecie korzystać, ile miejsc parkingowych musicie przewidzieć na każdy mkw powierzchni mieszkalnej.
W przypadku, gdy działka nie została objęta MPZP to konieczne jest ustalenie warunków zabudowy. Jeżeli obecny właściciel nie przeprowadził postępowania administracyjnego w tym zakresie, to możecie spodziewać się długiego i żmudnego postępowania. W Internecie pojawiają się informacje, że postępowanie takie może trwać nawet 2 lata. Najlepiej w takim przypadku zadzwonić do urzędu (miasta/gminy) i zapytać się ile przeciętnie takie postępowanie u nich trwa. Warto w takim przypadku podać przyczynę pytania (chęć zakupu działki), by urzędnik nie miał podejrzeń, że chcecie go skontrolować :-).
Kolejna kwestia o której należy pamiętać to sprawdzenie jakiego rodzaju jest to działka (budowlana, rolna, leśna, rolna z przeznaczeniem pod zabudowę np. mieszkaniową, leśna przeznaczeniem pod zabudowę np. mieszkaniową etc.). Nie chcę skupiać się na kwestiach uregulowanych w tzw. ustawie o ziemi uchwalonej w 2016 r. związanych z możliwością zakupu/sprzedaży działki rolnej (czy to z MPZP/WZ czy bez), lecz przestrzegam przed pochopnym zakupem działki leśnej. Tego rodzaju działka prócz wymagań określonych w MPZP/WZ obarczona jest innymi wymaganiami m.in. przeciwpożarowymi, które odnoszą się do szerokości drogi pomiędzy sąsiadującymi działkami czy odległości pomiędzy poszczególnymi zabudowaniami. Wymagania te w zależności od urzędu są różnie interpretowane (jak to w Polsce bywa), stąd może okazać się, że na takiej działce nic nie da się wybudować, gdyż jest np. za wąska - mimo szerokości 24 m. Informację o tym jakiego rodzaju jest to działka uzyskacie w starostwie powiatowym bądź urzędzie miasta/gminy.
Dalsze pytania powinny dotyczyć doprowadzenia mediów: prądu, wody, kanalizacji, gazu (jeżeli jest taka potrzeba) i ewentualnej możliwości ich podłączenia oraz dostępu do drogi publicznej. Warto również obejrzeć działkę o różnych porach dnia, by zobaczyć jak słońce po niej wędruje.
Gdy wybraliśmy już tą jedną jedyną działkę, nie pozostaje nic innego jak wybrać się do notariusza i sfinalizować transakcję. Gdyby ktoś z Was zdecydował się na kredyt hipoteczny przedstawiam listę dokumentów, które wymagał bank (PKO BP):
- zaświadczenia o dochodach (druk bankowy),
- wypis i wyrys z ewidencji gruntów - (koszt 150 zł) - starostwo powiatowe
- wypis z MPZP (jeżeli w wypisie z ewidencji nie ma informacji, że działka ma przeznaczenie pod zabudową mieszkaniową - koszt 70 zł) - urząd miasta/gminy,
- nr księgi wieczystej.
To tyle na dziś :-) zdaję sobie sprawę, że spora część osób, która przebywa na tym forum ma już powyższe kwestie za sobą, niemniej jednak liczę, że komuś nasze doświadczenie i w tym zakresie może się przydać :-).
Budowa rusza za ok. dwa tygodnie, więc kolejny wpis również będzie dotyczyć kwestii formalnych (pozwolenie na budowę), a później już budowanie :-).
Czas na elektrykę
przez Pietrus
Okna i Rolety
przez Pietrus
Dom w malinówkach 23 (GA)
przez Apheos
Dom w Pięknotkach Kielce 2024
przez Jjunior11
Koniec z dachem
przez Pietrus
2024 © ARCHON+ Biuro Projektów - Tradycyjne i nowoczesne gotowe projekty domów - autorska pracownia architektoniczna założona w 1990r. przez arch. Barbarę Mendel
Z uwagi na ciągłe doskonalenie procesu powstawania projektów (zgodnie z normą ISO 9001), prezentowane na stronie projekty domów mogą nieznacznie różnić się od dokumentacji technicznej.
Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym sklepie, dostosowania ich do Państwa indywidualnych potrzeb korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies. Więcej informacji zawartych jest w polityce prywatności.
Dzień dobry,
Niestety nie ma nas teraz w biurze. Czy chcesz, abyśmy do Ciebie oddzwonili w wybranym przez Ciebie terminie?