u mnie 5 dni, z czego 1 dnia czekali głównie na piasek i cement:)
7 ludzi chyba. Zastrzeżenia do równości miałem dopiero na etapie robienia gładzi i malowania. Wcześniej wydawało się że jest bardzo prosto. Z drugiej strony nie przesadzajmy z tym przeciąganiem kartki pod łatą.
Napisany przez
banksy
#1257
albo latanie z lampą 500W i szukanie najdrobniejszej ryski.
2% odchylenia to bardzo równe tynki, nawet 5% czasami można przyjąć. ale jak pod dwumetrową łatę wsadzisz palec (wcale nie najmniejszy), to już coś jest nie tak...
poza tym z tynkarzami rozliczamy się jak wszystko jest mokre, a wszelkie nierówności wychodzą dopiero przy drugim malowaniu. przy gruntowaniu coś będzie widać, ale dopiero jak robimy 'na gotowo' to widać co trzeba jeszcze poprawić.
u mnie zaczęli we wtorek, a piątek koło południa pojechali do domu, przyjechali w następny wtorek po południu i do kolejnego piątku było zrobione. cenowo umiarkowanie, jakoś przyzwoita.
Napisany przez
Ilona
#1258
A ile m2 tynku wam wyszło bo mi po moich obliczeniach ok 700?
Napisany przez
banksy
#1259
bardzo dobrze liczysz... jeśli masz firmę robiąca tynki ;)
ale jeśli jesteś inwestorem to trochę przesadziłaś...
Napisany przez
bob
#1260
mnie policzyli 540, wszystkie ściany tak jak w projekcie.
Napisany przez
gin
#1261
ja zapłaciłem za 450 - odjęte wszystkie drzwi i okna, skosów praktycznie nie liczyli.
cena z metra 35 zł.
Napisany przez
orchidea19
#1262
to 35 zł to z materiałem jest cena, prawda?
w śląskim jest kwota 25 zł za metr z materiałem....
Napisany przez
gin
#1263
tak, z materiałem. moja była tylko woda, a reszta ich - tynk, narożniki, narzędzia, robota, wszystko.
ja nie ze śląska. a dwa - po malowaniu nie było trzeba nic szpachlować.
Napisany przez
bob
#1264
moje 540 m2 było bez drzwi, ale z oknami i obrobieniem wnęk. cena 20 zł netto
Napisany przez
julia
#1265
witam!
powiedzcie proszę jakie drzwi wewnętrzne wybraliście. czy wszystkie otwierają się tak jak w projekcie czy któreś zmieniliście? nie wiem czy brać drewniane czy płytę. które będą lepsze? różnica w cenie znikoma, więc chyba muszę skupić się na wyglądzie, jakości i trwałości.
Napisany przez
gin
#1266
co kładliście na swoje podłogi? gdzie deska (jaka?), gdzie panel (jaki?) a gdzie gres?
czy przy gresie robiliście cokoliki czy nie? jakie listwy do dechy i paneli? mdf, drewno czy plastikowe?
co pod panele - pianka czy prasowane płyty? czy folia 2mm wystarczy do izolacji?
przy gresie fuga epoxydowa czy zwykła?
jestem na etapie dobierania podłóg, a to wcale nie jest takie łatwe...
Napisany przez
banksy
#1267
chyba nie będę oryginalny, czyli jak większość mam deskę, gres i panel.
decha tam gdzie trzeba zaszpanować (salon), gres tam gdzie może się łatwo ubrudzić (kuchnia, łazienki, wiatrołap), a panel po taniości tam gdzie nikt nie widzi (piętro) ;)
listwy robisz jakie lubisz. plastik wygląda tandetnie i wcale nie jest tani, ale szybko i łatwi się montuje. mdf na zatrzaskach odpadnie jak będzie kiepsko zamontowany, ale wygląda bardzo efektownie jak jest dobrze zamontowany a drewno to drewno...wbrew pozorom nie wychodzi drogo, a dobrze położone będzie po prostu dobrze wyglądać i służyć latami. i bardzo łatwo zmienisz jego wygląd - wystarczy kawałek papieru ściernego i puszka farby.
co do folii pod panele to potrzebna w zasadzie tylko na parterze, ale producenci paneli chcą wszędzie, bo inaczej nie będziesz miała gwarancji. swoją drogą ciekawe jak taka reklamacja paneli wygląda...
wybór między pianką a podkładami zależy czy masz równe wylewki i ile do zgubienia z wysokości. jak masz miejsce i możliwość to kładź podkłady - szybko się układa, fajnie wyciszają, są ciepłe i w ogóle fajne.
fuga epoxydowa jest trwalsza, mniej nasiąkliwa, ale jak fachowiec nie potrafi jej położyć to zniszczy gres - trzeba sprawnie kłaść fugę i szybko zmywać wszelkie zabrudzenia.
Napisany przez
Luki
#1268
Powie mi ktoś jaką ma wysokość od stropu na pietrze do belki żelbetowej przy dachu ?
Napisany przez
gosc
#1269
od stropu na piętrze do belki żelebowej przy dachu?
sufit na piętrze masz w projekcie na 2,69. a o jaką belkę ci chodzi to pojęcia nie mam. najbliższą 'belką żelbetową' do dachu jest wieniec, ale chyba nie o to ci chodzi. a może o tą nad drzwiami balkonowymi? ona jest poniżej sufitu na piętrze.
Napisany przez
Marta
#1270
do micz:
gdzieś na początku forum wyczytałam, że budowałeś w łódzkim. czy istnieje możliwość obejrzenia domu na żywo? jesteśmy z mężem na etapie wyboru projektu i awokado zdecydowanie wygrywa :) daj znać na maila, proszę (martis30@poczta.fm)
Napisany przez
Iga
#1271
Ile styropianu poszło wam na ocieplenie ścian zewnętrznych?
Napisany przez
bob
#1272
1 TIR a serio to ok 25 m3 przy 15 cm grubości
Napisany przez
Iga
#1273
A jakiej firmy styropian? Chciałam tylko się pochwalić że za namową Boba będziemy ocieplać pianą :-) i jeszcze pytanko z czego masz zrobioną podbitkę Bob i jaki był jej koszt?
Napisany przez
bob
#1274
Super, nie pozalujecie tej piany.
Podbitka pcv z polskiej firmy gamrat. Dobra i tania. Jest to plastikowy shit jak sie pewnie zaraz ktoś odezwie ale wyglada bardzo estetycznie i nie wymaga żadnych zabiegów konserwacyjnych
Napisany przez
bob
#1275
A koszt podbitki zobacz na stronie albo u przedstawicieli ale nie była drozsza od konkurencji. W kazym razie wydalem na materiał jakieś 2 - 2,5 tysia??
Napisany przez
Monika
#1276
A ja mam pytanko do Micza. Czym wykończony masz kominek bo rozumiem że konstrukcja jest z płyt a co na nich ?
Napisany przez
Agnieszka
#1277
Julia. Drzwi w garderobie u nas otwierają się do środka a nie jak w projekcie na hol i myślę ze tak jest wygodniej. Drzwi u nas płytowe .
Napisany przez
banksy
#1278
bob, jak mogłeś zamontować ten plastikowy shit na swoim domu???
Napisany przez
banksy
#1279
problem w tym, że ten plastikowy shit jest tani, ładny, wytrzymały, bezobsługowy i całkiem przyzwoicie wygląda... więc po co przepłacać???
drewno może i jest naturalne, ale malowanie go co sezon czy nawet dwa to nie dla mnie. syf straszny - trzeba rozstawić rusztowania, przeszlifować z grubsza cała powierzchnię, odpylić, pomalować... a plastik w zasadzie jest dożywotni. chyba że komuś wcześniej się kolor znudzi...
Napisany przez
banksy
#1280
co do otwierania drzwi to nie wiem jaki był sens rysowania tych od garderoby na zewnątrz - czy ktokolwiek zrobił je w ten sposób??? do środka jest mniej kolizyjnie ze schodami, a miejsca w środku jest wystarczająco dużo.
polecam również zmianę drzwi do kotłowni - wg mnie wiatrołap jest za mały żeby otwierały się jak w projekcie - lepiej zrobić do środka.
a największy problem miałem z górną łazienką, jednak po długich rozmyślaniach nic mądrzejszego niż w projekcie nie wymyśliłem.
Napisany przez
bob
#1281
banksy, co do drzwi masz rację. Garderoba do środka, łazienka na zewnątrz (niestety), kotłownie mam na zewnątrz, ale do dziś nie wiem, czy to dobrze:)
Napisany przez
banksy
#1282
ja kotłownię mam do środka - tak mi się wydawało naturalniej i mogę powiedzieć, że jest to całkiem wygodne rozwiązanie.
ale górna łazienka to faktycznie problem - w każdą stronę jest jakoś tak nijak. może jakieś suwane trzeba było zamontować... ;) ostatecznie zostawiłem tak jak jest narysowane - jednak częściej przemieszczam się na linii łazienka-sypialnia niż łazienka-reszta domu.
no i drzwi od schowka - niestety zachodzą za drzwi od wiatrołapu, ale tu niewiele dało się wymyślić...
Napisany przez
bob
#1283
Nie wiem o czym mówisz banksy, ja póki co nie musze jeszcze często kursować z sypialni do łazienki:) Ale nie załamuj się, medycyna i farmakologia idzie do przodu! ;-)
Napisany przez
banksy
#1284
bob, widzę, że niewiele jeszcze wiesz o życiu. ale może kiedyś znajdziesz odpowiednią kobietę i zrozumiesz, że po fikołkach w sypialni człowiek powinien się trochę odświeżyć, stąd ilość kursów na tej trasie... ;)
Napisany przez
pogiel
#1285
banksy - mistrz ciętej riposty
ale weźcie chłopaki przestańcie sobie słodzić i zacznijcie rozmawiać o budowie, bo po to jest to forum.
kto skończył? kto kończy? a kto jest wykończony? na jakim etapie jesteście? tak na serio, bez walenia ściemy. jak długo budowaliście? co macie jeszcze do zrobienia?
Napisany przez
Magda
#1286
Pogiel-oni lubia tak sobie jeden drugiemu i jeszcze komuś przy okazji...
My budowę zaczęliśmy w lutym '16, w marcu tego samego roku zakończyliśmy na etapie sso + deskowanie i papa. Domek odstal rok i wczoraj mieli wchodzić panowie do położenia dachówki ale niestety zasypał nas śnieg i prace przeciagna się. Na koniec kwietnia wchodzą z oknami i lecimy dalej elektryka, tynki, wylewki... Może zrobimy ogrodzenie, trochę wyrównamy teren itd... Domek staje w wolnym tempie ale komu to przeszkadza żeby tylko było zdrowie i kasa to będzie dobrze.pozdrawiam Was cieplutko
Napisany przez
banksy
#1287
coś w tym jest. tak sobie myślę, że im dłużej wdaje się w polemiki z bobem tym bardziej mam ochotę usiąść i napić się z nim tradycyjnego polskiego trunku...
a co do budowy to zajęło mi 16 miesięcy od wbicia pierwszego szpadla do wejścia. fakt, brakuje mi ze dwóch żyrandoli, gdzieś jeszcze walają się pudła z dobytkiem i nadal nie mam zrobionej garderoby, ale generalnie można uznać, że w tym czasie da się postawić dom.
specjalnie nie goniłem poszczególnych ekip, tak po prostu dosyć sprawnie mi to poszło.
Napisany przez
bob
#1288
banksy, jak będziesz jechał nad morze w okolice trójmiasta albo po drodze nad jakieś Władysławowo albo półwysep to zapraszam! Jestem pewien, że w bezpośredniej rozmowie nie będziesz taki hardy;-))) Oczywiście możesz liczyć, że Cie ugoszczę wszystkimi procentami jakie znajdę w swoim niepogłębionym schowkiem pod schodami (barku na kółkach jeszcze się nie dorobiłem) :)
A żeby post nie został uznany za oderwany od tematu, to ja budowałem od 20.08.2014 do 20.01.2016 (od wbicia łopaty do wprowadzenia się). Czas na tyle akuratny, że wszystko zdążyło sobie doschnąć. Uważam, że budowa na czas nie jest najwłaściwsza i może się odbić czkawką. I już nie chodzi nawet o osiadanie czy grzyba, ale człowiek musi mieć czas na podejmowanie kolejnych decyzji.
Napisany przez
banksy
#1289
rzucasz mi wyzwanie?
obawiam się jednak, że ta wizyta prędko nie dojdzie do skutku... a to z tego powodu złożonej sobie obietnicy, że moja noga prędko nad Bałtykiem nie postanie... a o Władku i półwyspie Helskim nie ma nawet co mówić - nie wiem czy bardziej przeklęta jest droga nr 216 czy samo rondo na jej 'końcu'. ale jakbym któregoś dnia wsiadł do samochodu z wysoką gorączką i zupełnie nieświadomie zabłądził w tamtych rejonach to z pewnością się odezwę, tego możesz być pewien.
i widzę, że tego niepogłębienia teraz żałujesz... ;) a tak całkiem na serio to masz czego - to pomieszczenie ma niesamowity potencjał i niewykorzystanie go jest zwykłym marnotrawstwem.
no to masz 17 miesięcy. ale wszedłeś jak już było totalnie wszystko, czy jeszcze gdzieś wisiał kabel z żarówką, walały się fragmenty desek szalunkowych i puste butelki będące wspomnieniem poszczególnych ekip?
Napisany przez
Joka
#1290
Podłączę się trochę pod prośbę Moniki odnośnie kominka. Czym wykańczaliście, jakie wkłady braliście i jak możecie to proszę o zdjęcia waszych kominków bo szukam inspiracji.
Napisany przez
Monika
#1291
Ja chyba zdecyduję się na płyty betonowe architektoniczne tylko nie wiem jaki odcień dlatego Micz liczę na ciebie:-)
Napisany przez
figo
#1292
kominek to przeżytek - brudne ściany, wszędzie popiół i specyficzny zapaszek. niepotrzebne wywalenie kasy - na zwykły kominek trzeba liczyć kilkanaście tysięcy - wkład, obudowa, dodatkowy komin spalinowy... kominek z płaszczem - drugie tyle.
Napisany przez
Joka
#1293
Dlaczego przeżytek? Kto co lubi i komu się podoba. My akurat chcemy kominek bo mamy w starym domu i nam się podoba więc i w kosztach uwzględniliśmy kominek. Co do pomysłu Moniki odnośnie betonu architektonicznego to kominek wygląda super tak obudowany tylko jest to stosunkowo drogie bo płyty kosztują ok 100 zł za szt. więc musisz przeliczyć czy starczy ci kasy którą przeznaczyłaś na kominek ale efekt moim zdaniem będzie fajny tak jak w przypadku Dondzia.
Napisany przez
bob
#1294
a ja się zgadzam z FIGO w 100%. Trza iść z postępem, a nie kopiować to co się miało w starym do nowego. Kominek kiedyś służył do ogrzewania, potem zaczął służyć okazyjnie jako alternatywne lub zastępcze źródło ciepła (bo co za różnica czy będę palił węglem w piecu) czy drewnem w kominku.
Dla ludzi, którzy planują ogrzewanie przy zastosowaniu pieców gazowych, pomp ciepła czy innych zaawansowanych cholerstw, kominek jest zbyteczny. I nie ma co gadać, siedzenie i gapienie się w kominek to jakiś mit. po 30 minutach palenia i taki widać głównie czarną szybę. Abstrahuję od tego, że kominki są niebezpieczne zwłaszcza dla dzieci i nadmiernie przesuszają i nagrzewają dom co jest wysoce niezdrowe. O brudzie i smrodzie w domu nie wspominam, bo to już poruszył FIGO.
Co do awokado to nie wiem, jak tam wcisnąć kominek, który wg projektu szybe ma w przejściu z jadalni do kuchni. Może kiedyś w starych domach z dużymi i wysokimi izbami i mnóstwem nieszczelności i zimnymi murami kominek dobrze se radził w takich warunkach. Niech ktoś odpali kominek w pomieszczeniu 30 m2 i wysokości 2.69 bez jednego mostka termicznego, oknami 3-szybowymi i styropianem 15 cm na zewnątrz - taki standard dziś, to szybko się wyleczy z miłości do kominków. Komfort jak cholera - wszyscy stękają, że za gorąco. Może są tu jakieś osoby na forum, które obiektywnie mogą się wypowiedzieć co do użytkowania kominków w nowo wybudowanych domach? Jak często go odpalacie i czemu tak rzadko?:)
Napisany przez
gosc
#1295
bob, mam kominek narożny i palę w nim codziennie przez cały sezon zimowy - nikt nie stęka i nie jest za gorąco - nadmiar ciepła skutecznie odbiera DGP, dzięki czemu mam klimat na dole i ciepło na górze. specyficzny zapach faktycznie jest, ale to zapach palonego drewna jak się otworzy drzwi, daleko mu do smrodu. bałaganu też przesadnego nie ma. fakt, trzeba gdzieś trzymać drewno i trochę się z niego kruszy, ale nie brodzimy w wiórach po kostki.
nie robiłeś kominka - twój wybór. ale po twoim wpisie wyciągam wniosek, że nigdy nie mieszkałeś w domu z kominkiem. a jeśli już to widocznie było to kominek z otwartą komorą spalania, stąd ten syf i smród.
Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym sklepie, dostosowania ich do Państwa indywidualnych potrzeb korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies. Więcej informacji zawartych jest w polityce prywatności.
Strona archon.pl korzysta z plików cookies. Stosujemy pliki cookies w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania serwisu. Możemy również wykorzystywać pliki cookies własne oraz naszych partnerów w celach analitycznych i marketingowych, w szczególności w celach personalizacji reklam do Twoich preferencji.
Korzystanie z preferencyjnych, analitycznych i reklamowych plików cookies wymaga zgody, którą możesz wyrazić, klikając „ZAAKCEPTUJ I PRZEJDŹ DO SERWISU”. Jeżeli chcesz dostosować swoje zgody dla nas i naszych partnerów, kliknij „Ustawienia”. Wyrażoną zgodę możesz wycofać w każdym momencie, zmieniając wybrane ustawienia. Jeżeli natomiast chcesz, żebyśmy stosowali tylko niezbędne pliki cookies, kliknij „Ustawienia” i zaakceptuj niezbędne pliki cookies.
Zarządzaj ustawieniami plików cookies
Pliki cookies to małe pliki tekstowe umieszczane na Twoim urządzeniu, których używamy, aby usprawnić Ci korzystanie z naszej strony internetowej i przedstawiać Ci reklamy dostosowane do Twoich preferencji.
Jeśli akceptujesz wszystkie pliki cookies, prosimy o kliknięcie w pole „ZAAKCEPTUJ I PRZEJDŹ DO SERWISU”. Jeżeli natomiast chcesz, abyśmy stosowali tylko niezbędne pliki cookies, prosimy o kliknięcie w pole „Zapisz”.
Możesz w dowolnym czasie zmienić ustawienia plików cookies naszych i naszych partnerów. Szczegółowe informacje dotyczące korzystania z plików cookies znajdziesz w naszej Polityce prywatności.
Te pliki są konieczne, abyś mógł poruszać się po naszej stronie internetowej i aby funkcjonowała ona prawidłowo. Pliki te są instalowane w szczególności na potrzeby zapamiętywania sesji logowania lub wypełniania formularzy, a także w celach związanych z ustawieniem opcji prywatności.
Używamy tych plików cookie do dostarczania Ci informacji statystycznych na temat naszej strony internetowej. Pomagają nam ustalić, które strony są bardziej, a które mniej popularne i zrozumieć, jak użytkownicy poruszają się po stronie. Pozyskane w ten sposób informacje wykorzystujemy do pomiaru i poprawy wydajności strony internetowej. Analityczne pliki zostaną umieszczone na Twoim urządzeniu tylko wtedy, gdy wyrazisz na to zgodę.
To usługa analityki internetowej świadczona przez Google LLC, 1600 Amphitheatre Parkway Mountain View, CA 94043, USA. Google Analytics wykorzystuje pliki cookie, aby umożliwić analizę korzystania z naszej witryny. Zebrane informacje na temat korzystania z naszej witryny internetowej i aplikacji są z reguły przesyłane na serwer Google w USA i tam przechowywane. Jednakże adres IP użytkownika jest skracany przez Google przed przeprowadzeniem analizy. Ponadto dane przesyłane do Google mogą zawierać zaszyfrowany adres e-mail użytkownika, a także dane dotyczące użytkowania pochodzące z analizy wewnętrznej.
Pod poniższymi linkami znajdują się informacje dotyczące
ochrony danych i warunków korzystania z Google Analytics.
(Centralplan 15, 11120 Sztokholm, Szwecja) wykorzystuje pliki cookie, aby analizować korzystanie z naszej witryny przez użytkowników w ramach kampanii reklamowej dla Banku ING.
Kliknij tutaj aby uzyskać więcej informacji na temat ochrony danych.
Te pliki cookie mogą być wykorzystywane przez podmioty trzecie do stworzenia podstawowego profilu zainteresowań użytkownika i wyświetlania Ci odpowiednich reklam na innych stronach internetowych. Identyfikują one przeglądarkę i urządzenie użytkownika. Jeśli zdecydujesz się na odrzucenie tych plików cookie, nie będziemy mogli wyświetlać Ci reklam dopasowanych do Twoich preferencji.
Dane mogą być udostępniane Google LLC, więcej informacji można znaleźć tutaj.
Współdzielone z:
Korzystamy z Google Ads, usługi Google LLC, 1600 Amphitheatre Parkway, Mountain View, CA 94043, USA, w celu wyświetlania reklam w Google oraz za pośrednictwem sieci reklamowej Google. W tym celu wykorzystujemy informacje o zachowaniach podczas surfowania, aby dostosować reklamy do zainteresowań użytkownika. Ponadto dane przesyłane do Google Ads mogą obejmować zaszyfrowany adres e-mail użytkownika, a także dane dotyczące użytkowania z analiz wewnętrznych.
Więcej informacji na temat ochrony danych i warunków korzystania z Google znajdziesz tutaj.
Usługa Meta Platforms, Inc., 1601 Willow Road, Menlo Park, CA 94025, USA (Meta) lub, jeśli jesteś mieszkańcem UE, Meta Platforms Ireland Limited, 4 Grand Canal Square, Dublin 2, Irlandia (Meta ), umożliwia nam określenie grup docelowych dla reklam na platformach Meta Facebook i Instagram na podstawie odwiedzin na stronie i zachowań podczas surfowania. Z usługi tej korzystamy również w celu pomiaru efektywności internetowych kampanii marketingowych. Możemy śledzić działania użytkowników po zobaczeniu i/lub kliknięciu reklamy na Facebooku lub Instagramie, a następnie złożeniu zamówienia. Do transmisji do Facebooka używamy plików cookie i interfejsów serwer-serwer.
Jeżeli logujesz się na Facebooku/Instagramie lub jesteś już zalogowany na Facebooku/Instagramie, Twoja wizyta na stronie internetowej zostanie odnotowana w Twoim profilu. Zebrane dane użytkowników są dla nas anonimowe i tym samym nie pozwalają na wyciąganie jakichkolwiek wniosków na temat tożsamości użytkownika. Dane te są jednak przechowywane i przetwarzane przez Meta, aby można było wyciągnąć wnioski na temat odpowiedniego profilu użytkownika. Przetwarzanie danych przez Meta odbywa się zgodnie z
polityką Meta wykorzystania danych. Jeśli nie jesteś członkiem Facebooka/Instagramu, przetwarzanie danych nie ma na Ciebie wpływu.
Na naszej stronie internetowej współpracujemy z Criteo, spółką z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Paryżu pod adresem 32 rue Blanche, 75009, FRANCJA, w celu prezentowania naszym gościom reklam dostosowanych do ich zainteresowań.
W tym celu w przeglądarce użytkownika serwisu zapisywane są tzw. „cookies” (pliki tekstowe), które umożliwiają rozpoznanie użytkownika w sieci reklamowej Criteo. Te pliki cookie sprawdzają, jakie produkty przeglądasz, jaki masz koszyk i/lub jakie produkty kupiłeś. Oprócz tego dane gromadzone przez Criteo mogą obejmować Twój adres IP i zaszyfrowany adres e-mail. Criteo może wykorzystywać te informacje do raportowania nam wyników kampanii i wyświetlania odpowiednich reklam produktów w naszym sklepie internetowym, a także na stronach zewnętrznych (retargeting). W tym drugim celu Criteo współpracuje również z innymi partnerami. Przegląd sieci partnerskiej Criteo znajdziesz tutaj
Więcej informacji na temat prywatności w Criteo znajdziesz tutaj.