Dom w mango : Dom w Mango

Taa jest 5 cm w projekcie ,wolałam jednak dać grubszą warstwę, w tych miejscach ,a to za sprawą naszych znajomych u których pokój nad garażem jest wiecznie zimny ...no, ale nie mają też w garażu żadnego grzejnika,być może to jest powód ? ...myśmy dali kaloryfer w głębi garażu przy ścianie działowej i zamierzam grzać na małych obrotach .. 

no to tak mamy lany wieniec szczytowy ale tylko do nadproży okiennych. Wszytsko jest docieplone do membrany 2x po 5 cm na przełożenie co polowe klejone na piance motażowej, membrana musi dolegac do styropianu swobodnie nie nalezy jej naciagac :)

A w maksymalnym zbliżeniu wygląda ton tak. A powiem szczerze że nie wiem czy to jest w projekcie, ale my wszytsko po 10 razy sprawdzaliśmy w googlaczu jak inni robią i w różnych publikacjach czy książkach także wiedzieliśmy, że musi być to zrobione. Teraz wszyscy podziękują Panu Black-owi że tak dba o przyszłych budowniczych :)

coś nie dodało za pierwszym razem ... to jeszcze raz :)

Nie jestem budowlancem ale cos mi tu nie pasuje.Gdzie macie nadproza w oknach oraz wieniec?Nie bedzie wam to pekac?Pozdrawiam

Do kahyzz...no i to jest pieknie pokazane....tak wydaje się byc super...i ja włansie tego nie mam...no ale własnie tak się człowiek uczy..) i ta rada z membrana dachową tez cenna, aby styropian nie dociskał jej do dachówki..bo ją tylko uszkodzi...bardzo Wam dzieki za dobre foto.Do Michała... tutaj sa nadproża, tylko gotowe i od frontu mają wmurowaną cegłe Porotherm....jak się przyjrzysz na pierwszym zdjęciu....one są cieplejsze i drozsze niestety, za to po zamurowaniu nie stają sie obiektem pierwszoplanowym...pozdrowienia z Mango pod sniegiem....cudna zima nastała...a w kominku ogień trzaska aż miło...

Black masz rację ndproża gotowe są super ale piekielnie drogie u mas wszytsko jest obmurowane działówką. Wieniec lany razem z nadprożami obmurowany troszkę to trwało no i oczywiście strop także obmurowany. Dlatego nie widac tego z zewnątrz. Tylko od środka :)

Mam pytanko. Widze, że w realizacjach unika się postawienia w kuchni, kuchenki na rogu. Mnie osobiście ten pomysł urzekł, ale może sa jakieś przeciwwskazania.

Nie wiem ,jakoś nie brałam rogu pod wzgląd ...nie było to w mojej wizji :) 

Kuchnia w rogu - wady: podstawowa to brak mozliwosci ustawienia piekarnika pod nia(gdy szafki ustawisz w kąt prosty) - teraz jednak możesz piekarnik wrzucić wyżej, wygodniej w inne miejsce np. Kolejny temat to dostęp....do naroznika -  jesli Ty w nim staniesz, nie podejdzie już nikt inny....a to czasem pomaga, np. jedna osoba trzyma pokrywkę i wołowine z rosołu, gdy inna wyławia kurczaka..) to tutaj się nie uda....kolejna rzecz to najsłabsze odprowadzanie ciepła z tego naroznika....będzie tam gorąco w czasie gotowania po prostu. Kolejna to okap....jego montaz w tym miejscu zdeterminuje mocno zabudowę górnych szafek. Najtrudniej będzie doczyscić naroznik po np. smazeniu rybki, w narozniku będzie się brudzić wyjatkowo.....chyba że np. płytki z tyłu kuchni zrobicie po skosem. Poza tymi tematami, pewnie tez innymi -  to jest zupełnie możliwe, wiec jak chcesz to rób.

uśmiałam się jak nic z tej wołowinki :) :)No właśnie tak myślalam, ze to nie jest zbyt dobry pomysł. Byłam tez ostatnio w koleżanki która ma takie cóś i sama nie jest zadowolona Dzięki raz jeszcze :)

 Powoli kolejny rok chyli się ku końcowi….także na naszym forum.  Był ten rok jaki był….i każdy oceni go sobie wg swojego uznania…. w życiu jak to w życiu przecież ….. raz świeci słońce a raz sypie gradem………przed gradem więc zawsze możemy schować się pod dachem naszych Mango….a kiedy zaświeci znów…warto wyjść na taras naszego domu….i własnie tych słonecznych dni pełnych radosci i wiary życzymy Wam w roku 2013 najwięcej.  A na Święta…Gwiazdki z nieba, karpia, siana, trąbka, bombka, dana, dana...;o)

Black pięknie napisane :) My już dach mamy to i przed gradem się schowamy. Ja życzę przede wszystkim wytrwałoście w nowym roku :) a niech święta będą ciepłe i pełne miłości :)

WESOŁYCH SWIAT                *             I     I         *  @   @  *      I   *   @   *    I    ''''''''''''''[ ]''''''''''''''''              [  ]               

Witam wszystkich po Świętach i Nowym Roku ! Dopiero dziś mogłam odetchnąć i usiąść na forum i się oczywiście pochwalić !! 19 grudnia wprowadziliśmy się do naszego Mango ! Bałam się,że będziemy marznąć ,bo ogrzewanie zostało włączone właśnie tego dnia ! Jednak jest inaczej ...dom cieplutki, super funkcjonalny ...jednym słowem KOCHAMY nasz domek ! Oczywiście jeszcze długa droga przed nami w środku urządzić trzeba, na zewnątrz nasze podwórko to jakiś koszmar...ale jesteśmy zadowoleni z naszej inwestycji :) Wkleje parę fotek za parę dni, bo bałagan jeszcze panuje u nas :( Jeszcze raz pozdrawiam i do usłyszenia !

Magda_Marcin ...gdzieś mi Wasz numer telefonu się zapodział:( Macie ochotę obejrzeć efekt końcowy, to zapraszam ! Będziecie mieli lepszą wizję na Wasz domek !

GRATULACJE!!!! chyba każdy budujący o tym momencie marzy. Nie mogę doczekać się na zdjęcia :) Pozdrawiam

dreamliner nad domem w mango latał i latał ;-) mam nadzieje ze to dobry znak choc patrzac na kondycje lot-u.....

No to masz niezły kanał powietrzny nad domem :)

a mam jeszcze pytanko jak radziliście sobie z tymi przestrzeniami czy tylko utyka się to wełną czy coś jeszcze dodatkowego moża zrobić żeby tamtędy nie wiało

Ja myslalem zeby na wiosne przed ociepleniem domu nabic tam kawalki plyty osb i na to styropian ktory z biegiem lat pewnie sie wykruszy a plyta bedzie wieczna.Co o tym myslicie?

...dokladnie my tak zrobiliśmy, tzn. od zewnątrz przykręciłem płytę osb, a od wewnątrz wełna mineralna pod dach oraz na śćiankę kolankową, mieszkamy od 01.12 i to się sprawdza, ścianka jest ciepła, tak nam polecili fachowcy......

Kominek w sobotę uruchomiłem to się pochwalę pomyślałem. Milutko jest przy płomyku. Lokalizacja jak w projekcie tylko ustawienie inne.Co do tej wełny to też mam dylemat, zastanawiam się czy ją upychać w tej szczelinie czy zawinąć na ścianę kolankową ( aż do stropu ) gdyż mam deskowanie i obawiam sie że szczelinę wentylacyjna pomiędzy deskowaniem a wełną zatkam i swobodnego obiegu powietrza nie będzie. Robił ktoś w podobny sposób?

Witojciez Mangomaniacy w Nowym Roku....Dobrego, Dobrego, samego Dobrego w 2013. Fajny kominek tu poniżej wlepiono...wg mnie to najkorzystniejsza wizerunkowo i ergonomicznie jego realizacja, zajmuje mało miejsca, widoczny z kilku kierunków. Fajny...bardzo fajny. Teraz temat 2-gi, ocieplenie między krokwiami. Najlepsza w tym miejscy będzie wełna mineralna, która ociepli, nie ma zagrożenia, że utleni się z latami, choc to mało prawdpodobne, bo styropian najbardziej niszczy słońce, a tam go nie ma, do tego wełna lepiej wycisza niz styropian i dokładnie się rozpręża pomiędzy belkami drewna np. Ta wełna łaczyć się powinna bez żadnej przegrody z wełną elewacji zewnętrznej, lub ze styropianem, jesli to styropian położycie na zewnątrz na elewacji. W drugą stronę wełna ta, łaczy się z wełną układaną w dachu, między krokwiami i poniżej nich.  Im dokładniej to zrobią Wam fachowcy tym wiecej korzysci przez lata. To będzie takie samo łaczenie warstwy ocieplenia, jak w przypadku styropianu który macie obok, na szczytowych scianach pod dachem, tam też łaczyć będziecie styropian z zewnętrzną warstwą ocieplenia, jakie by nie było.

Dzięki wielkie już zabieram się do roboty.Jak zwykle można liczyć na forumowiczów :) Podjełam się tego sama więc muszę to zrobić bardzo precyzyjnie coby mąż później nie marudził :) No i oczywiście dla innych budujących należy zostawić przestrzeń między wełną a membraną ... taka luka wentylacyjna :)

A kominek bardzo fajny... ustawienie chyba odgapię :)

Do Kahyzz...Jesli upierasz sie robić to sama, to załóż proszę maskę przecipyłową i okulary na oczy, najlepiej ochronne - nie jakies zwykłe, bo ochronne mają wieksze pole widzenia i lepiej chronią. Zima nie przeszkadza, a nawet pomaga, ubierz się szczelnie i rękawice na ręce dopasowane, ale gumowane załóż. Chustka wokól szyi. Wełna niszczy skórę, kobiecą duzo bardziej niz męski pancerz, podraznienia są przykre i nieładnie wygladają w pracy. Wełnę zalecam Ci kamienną - wszystkie Rockwoole - wełna kamienna jest najlepsza i dużo mniej kłuje niż wata szklana np. Isover - co do izolacyjności - nie ma wieszej róznicy, ale oddychanie wełną szklaną jest dużo bardziej szkodliwe a zranienia słabo się goją, zapylenie płuc jest groźne. Wełnę docinaj spokojnie i dokładnie - nożem - nie żadnym brzeszczotem, ani piłą inną - bo tylko zwiększają zapylenie. Nie spieszy Ci się, powoli. Na belki mozna układać wełnę w takich belkach Rockmur - bardzo wygodna i sztywna, Rockdach pomiedzy krokwie. Ocieplenia robisz na zawsze! - dużo, precyzyjnie - nie załauj, ale i nie ubijaj "nogą, na siłe"....kasa tu włożona, zwraca się każdej zimy, kazdego upalnego lata , przy kazdym wielkim wietrze, bo cisza będzie. Ciuchy po zakonczeniu wyrzuć....nie warto czyscić, chyba że na wierzch zakładasz taki kombinezon malarski.

:) OJ dziękuję Ci serdecznie za wszelkie rady :) Wełna jest okropna :) Na szczęście albo i nie mieliśmy z mężem już doczynienia z wełną więc stosowny strój niemal kosmiczny mam :) właśnie mam troszkę wolnego czasu więc pomalutku zabiorę się za to :)JESTEŚ WIELKI :) :)

Osobiscie polecam wykonywanie prac związanych  z wełną po zakończeniu mokrych robót tj. tynki wylewki itp. chyba że doprowadzisz prace do zasłonięcia wełny folią paroizolacyjną . Ja się pospieszyłem włożyłem wełenkę między krokwie pierwszą warstwę oczywiscie , pomyslałem będzie cieplej i poleciałem z wylewkami. Wylewki schły pięknie. Zdziwiłem się dopiero po włożeniu dłoni nad wełnę. Wełna jest paroprzepuszczalna więc w szczelinie między połacią a wełną troszkę pary się skropliło i przy pierwszym przymrozku znalazłem tam  warstewkę szronu, po odwilży wełna była wilgotna , miejscami mokra. Suszenie szło opornie. Nie wiem jakie mogłoby to mieć konsekwencje na przyszłosć ,ale wilgoć gdziekolwiek pod zabudową nie rokuje pomyslnie. Fakt że mam pełne deskowanie może przy membranie byłoby inaczej lub gdybym wylewki robił przy wyższych temperaturach. Pozdrawiam. 

Hej. Faktycznie uwaga Fifien na temat wilgoci jest istotna. Jesli jeszcze roboty mokre w planie, to może warto poczekać. Wprawdzie wyschnie z czasem, ale z pewnością dłuzej będzie to trwało. Wiec jesli już robicie np. wylewki po wełnie....to dajcie jej spokojnie odeschnac w upalne lato...i dopiero zamykajcie.

Jestem tego samego zdania.Tynki robllem we wrzesniu a wylewki w pazdzierniku po ociepleniu dachu w listopadzie okna byly caly czas zaparowane a przy wiekszych mrozach sciany w rogach oraz od strony pozbawionej slonca byly zamarzniete.

hmm, no co racja to racja :)U nas plan jest taki. Pierwsz warstwa 15 cm wełny robimy teraz, razem ze ściankami działowymi. Będziemy się z tym bujać zapewne do czerwca (ja chwile czasu mam, ale mąż maluuutko) wtedy wylewki niech całe lato schnie. Na jesteń okna. Ale fakt faktem uwaga słuszna oj słuszna. Nie wiem czy naszego plana nie zweryfikujemy :)DZIĘĘĘĘĘKI jak swykle stokrotne :) :)

postanowiłem wcześniej wstać.....dla bezpiecznego marginesu czasowego.... zakładałem odśnieżanie po wieczorze suto podsypanym śniegiem...i zapowiedzi opadów) rano jednak nie było źle 10cm ...a uczynny traktor z gminy odsniezył  uliczki naszego osiedla..  nakarmiłem stado „braci mniejszych” – rude wiewiórki dostały smakowite, duże i zasobne w tłuszcze, orzechy włoskie....oraz ich ulubione orzeszki laskowe...sikory, grubodzioby i ciekawe świata dzwońce...otrzymały porcję resztek z łuskania słonecznika(udało sie ostatnio takowe nabyć)....proso, śrutę zbożową a także kawały energetycznej słoninki przywiązane do karmika drutem, aby nie porwały go wygłodniałe sójki......  zabawna rodzina kotów w składzie: mama i 3-a już podrośnietych, na wpól dziki kotków – otrzymały kilkanaście kostek suchej karmy...zakupionych na tę okazję w Rossmanie...no i na koniec...biały piesek „kiełbaska” który wrócił ze spaceru , nieco już niecierpliwie przebierajacy nogami, miskę swojej ulubionej psiej karmy.....Winston też z drogerii..  wszyscy oporządzeni.....zatem można jechac do pracy....zamiast sportu gospodarstwo rolne..;o)ale czyz nie tak miało byc...?!

No to widzę, że prawdziwa gospodarka :) z samego rańca :)  A ja mam pytanie natury technicznej .. Tak się zastanawiam nad lokalizacją telewizora. Myślimy powoli o instalacjach no i pasowało by powiedzieć elektrykowi gdzie co będzie. Mi osobiście jakoś ten telewizor pod schodami tam nie leży. Wyobrażam sobie jak dziecko biegnie buh ręką w TV i leży na ziemi. Może ktoś z Was jakoś rozwiązał ten temat w ciekawy sposób. Myślałam o umieszczeniu kominka jak najbardziej na rogu a na tej ścianie od kuchni zawiesić TV ale boję się że będzie za tłoczno (kominek i Tv). Jak ktoś ma jakieś zdjęcia tego kącika TV to bardzo proszę :)Pozdrawiam

Watajcie Mangomaniacy!...ostatnio wpisałem Wam post bez podpisu....taka gospodarka od samego rana, to nasze ostatnie doswiadczenia)..zima w pełni...i trzeba dokarmac zwierzaki ) Do Kahyzz....zerknij w galerię zdjęć w temacie ustawienia TV....znajdziesz tam nasze ustawienie, pod schodami, ale są tez inne. Od nas napiszemy tylko, że pod schodami bardzo się sprawdza....wg nas jest idealne. Wykorzystuje bowiem to miejsce, w którym trudno byłoby postawić coś innego. My mamy schody ażurowe, wiec w czasie sprzatnia zarzucamy na TV pzrescieradło..aby nie sypac do TV..ale chyba się nic nie sypie...i TV jest w tygodniu niezakurzony zbytnio. My to ustawinie polecamy. Teraz będziemy zamieniac TV i 30 parę cali tez tam wejdzie....o dziecko się nie martw, przykręc TV do szafki, albo podwieś czymś od góry dodatkowo. Nad kominkiem też mogłoby być....mały płaski ekran wygładałby tam ładnie.

Witam po długiej przerwie - kilka fotek do przemyśleń .Schody szklane i kuchnia bez dolnego pokoju.

schody2

schody3

kuchnia

kuchnia1